reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2010

Cześć mamusie!
My wczoraj jak zwykle mieliśmy szybki poniedziałek. Byliśmy w Klubie Mam. Olek uwielbia tam chodzić. Tyle dzieci i zabawek... Potem wpadły do nas moje koleżanki ze studiów i "imprezowałyśmy" prawie do 1.00.
Monika nan na każdej wizycie nasza lekarka wciska recepte na te czopki. Jednak ja ich nawet nie wykupiłam, bo one mają działanie uspokajajace i nasenne, a ja jakoś nie mam przekonania do tego typu leków... Myślę, że jak będziesz miała naprawde taką potrzebe to spokojnie możesz podać małemu te czopki. Ja dostała jeden kiedyś od koleżanki i mam go nadal. Na Olka ładnie działa ibufen i byłam w stanie się obejść bez viburcolu. Przy ząbkach nie ma potrzeby iść do lekarza, jak nic nadzwyczjnego się nie dzieje... U nas się przyplątała infekcjia nosa, więc byliśmy. Im mniej wizyt w przychodni tym lepiej szczególnie, że teraz sezon chorobowy i mały może coś tam załapać.
Trusia dobrze, że wogóle coś łagodzi te zęby... Te nasze dzieciaczki tak się męczą...
 
reklama
Dzięki dziewczyny za rady. Małemu nic się nie dzieje więc narazie nic mu nie będę podawała. A za twoją radą Asia zrezygnuje z tych czopków.Może Ibum będzie na niego działał.

Asia patrze na Twój suwaczek...Ty juz kończysz 30 tydzień ciąży:)!!!Kiedy to zleciało:)! jak Twoje samopoczucie?
 
DLA SOLENIZANTÓW WSZYSTKIEGO NAJ NAJ, dla zaległych i dzisieszych :*****
u nas nocka lepsza, choć poszła spać z 38 to potem spadła i spała już twardziej, biały zarys ząbka juz dobrze widac, właśni wsunęłA porcję kaszki i dojada moim chlbkiem, mam nadzieję że juz ok. Jak mi sie chce spaceru!
MonikaO super że jest juz ząbek a ugryzł juz cię? :p
 
Dzien dobry;-)
Ale mialam ciezka noc:-( Zuzia zlapala katar i cala noc jeki, wiercenie, poplakiwanie, oj dawno juz nie mielismy tak kiepskiej nocy. Mam nadzieje, ze to wina tego katarku, bo pamietam jak mojemu synkowi przestawilo sie spanie w okolicach 7-8 miesiaca i jak wczesniej spal super tak pozniej byla masakra. Oj nie chcialabym powtorki z rozrywki:no:

Monika u nas ciezko powiedziec jak Zuzia zareagowalaby gdyby tatus probowal ja polozyc spac, bo nigdy tego nie robil, ale moze ze 3 razy usypiala ja tesciowa i nie bylo problemu. Moja to tez taki cycek mamusi, teraz i tak sie poprawila, ale kiedys tolerowala tylko mnie, nawet na rekach u nikogo nie chciala byc w mojej obecnosci. A synek to bylo cyganskie dziecko, tolerowal wszystkich od zawsze. Ahh jak rozne sa te dzieci:tak:
Monika a jak u Was z cycusiowaniem? Karmisz jeszcze?
Swoja droga dziewczyny jak zasypiaja Wasze szkraby?

Wszystkiego Naj dla solenizantow konczacych dzis 10 miesiecy:tak: Jak ten czas leci...
 
Taaa Trusia ugryzł:-pJakbym karmiła to pewnie by mnie ugryzł w cyca:-D
a jaka u Wa pogoda? dobra na spacer? szkoda małej W. że cierpi:-(Może niedługo wyjdzie ząbek i odpoczniesz i Ty i ona:tak:
Nie karmie juz Asiulkaa...:-(Krzyś sam zrezygnował po 9 miesiącach i tygodniu karmienia:-( Widocznie już mu się znudziło mleczko, teraz lubi sie tylko do cyca przytulić;-)
A Ty karmisz nadal?
 
Ostatnia edycja:
Witajcie kobitki.Widze,że tu ząbkowo i chorobowo.U nas tak samo.Filip nadal ma gila i pokasłuje.Nie byliśmy u lekarza,bo boje się,że załapie coś jeszcze gorszego.Zobacze dzisiaj jak nie będzie lepiej to popołudniu podjade.Ja od wczoraj rozłożona ostro.Podejrzewam,że u nas też rusza kolejna tura zębów.
Wszystkiego najlepszego dla małych solenizantów.
Co do gryzienia to jakiś czas temu z tego powodu miałam ochote odstawić Filipa od cyca.Niemiłosiernie mnie gryzł.Teraz na szczęście troche przeszło i dalej cyckujemy.Filip usypia przy cycu i nadal śpi z nami
 
My jeszcze dosypialiśmy włśnie... Teraz kawa :-).
Monika czuje się dobrze. Ta druga ciąża jest zupełnie inna. Nie ma czasu na skupianie się na sobie. Czasem jest tak, że nawet zapominam iż jestem w ciąży i mała musi mi przypominać kopniaczkiem. Tyle dobrze, że nie musze Ola nosić na rękach, bo radzi sobie na dwóch. A faktycznie czas niesamowicie szybko leci. Co do tych czopków to nie mówie kategorycznie "nie", ale to taka "ostateczna ostateczność".
Współczuję kataru. Maluchy się strasznie męczą. Przerabialiśmy to w zeszłym tygodniu masakra. Teraz od czasu doczasu pojawi się mały gil pod noskiem, ale bez dramatu. Nic już nie daje.
Dziękujemy za życzenia na 10 miesięcy. Kiedy to zleciało...
My się troszke lulamy wieczorem. Ja oglądam tv i usypiam ?Olka na rękach. Kiedyś usypiał w łóżku, ale wtedy sam się lulał jak dziecko z chorobą sierocą. Szkoda mi go było. Pomyślałam, że on potrzebuje tego luania...
Chciałam też publicznie pochwalić mojego mężą. On przy Olku zdrobi wszytko. Co drugi dzień go kąpie. Pomaga mi bardzo. Jak wraca o 19 do domu to pierwsze co robi to bierze małego i się z nim bawi żebym sobie odetchneła. Zeby nie było tak kolorowo to dodam jeszcze, że pracowałam nad tym żeby tak było 10 miesięcy :-).
Pogoda u nas śliczna. Idziemy zaraz na spacer...
 
Ostatnia edycja:
Monika ja karmie juz tylko nad ranem, kolo 5-6 Zuza budzi sie, biore ja do nas do lozka i wtedy obowiazkowo cycus. Chcialabym juz zupelnie przestac karmic, ale obawiam sie ze wtedy o takich wlasnie godzinach bede miala pobudki, a tak to przynajmniej pospimy do tej 8, wiec robie to z wlasnej wygody:sorry2: Fajnie, ze Krzys sam zrezygnowal z piersi, nie musieliscie sie oboje meczyc, choc pewnie ciezko Ci bylo na poczatku:tak:
U nas pogoda calkiem calkiem, troche chmurek, troche slonka i dosyc cieplo jest, wiec wybywamy za chwile na dworek, tylko mojego pierworodnego musze obudzic, ten to ma spanie:tak:

Asiu ja pracuje nad moim od prawie 3 lat i kiepsko mi to idzie, wiec albo ze mnie taka fatalna nauczycielka albo z niego taki marny uczen:sorry2:
 
reklama
Witajcie dziewczyny :-) długo się nie odzywałam bo jakoś nie było czasu, a Krzyś ostatnio straszna przylepa tylko by wisiał na mnie i nic więcej przytulas mój kochany. Jest to bardzo miłe ale czasem już też mam dosyć jak chcę się tylko iść wysikać a on już płacz... no cóż musimy to jakoś przetrwać.
Jest też kilka rzeczy, którymi chciałabym się wam pochwalić ;-) Po pierwsze Krzyś od tygodnia je rano kaszkę, która do tej pory była beeee. Po drugie mamy już 5 ząbków i idzie kolejny, a po trzecie Krzyś sam wstaje.
Pozdrawiamy
 
Do góry