reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

Cześć Kochane od dłuższego czasu niestety ale nie zaglądam na BB. Moja nieobecność wynikała z faktu że przez prawie 2 tyg. byliśmy w szpitalu. Mój Misio miał operację niestety sprawdził się najczarniejszy ze scenariuszy. Tak samo jak mąż synek miał przerostowe zwężenie odźwiernika. Czas przed szpitalem to był jeden wielki stres wymiotował ale nie było do końca pewne czy to jest odźwiernik. Dopiero jak zaczął wymiotować po każdym karmieniu ( po mleku i wodzie ) pojechaliśmy do szpitala zostaliśmy na obserwacji rano decyzja jedziemy szpitala wojewódzkiego na operację. Przez 3 dni było przygotowanie do operacji synke nic nie jadł tylko kroplówka płacz niesamowity do tej poty jak słyszę jak płaczę to mam mega stresa. Na szczęścię jesteśmy już po czekamy na kontrolę wagi bo mały nie przeybierał od początku chociaż przerost zaczął się w 3 tyg. Dodam że od początku mały przesypiał po4-5 h po operacji budzi się sam na karmienie co 3h. Pytanie do mam czy suplementujecie się karmiąc piersią? Mam jeszcze femibion natal 2 z ciąży nie wiem czy mogę go zużyć? Pozdrawiam wszystkie mamy ciepło.
 
reklama
Witaj Graza. Dobrze ze sie odezwalas. Biedny Miś, niech szybko wraca do formy. Spokojnie mozesz brac te witaminy podczas karmienia
 
Tusiaczku a ten syropek to z polecenia pediatry podajesz? Pytam bo mój syncio tez sie czasami mocno meczy brzuszkowo.

Zadzwoniłam dzis do przychodni aby umowic sie na szczepienie na czwartek. Mały wtedy skończy 8tyg. Okazuje sie ze szczepienia robia tylko w środy i odmówili mi szczepienia w najbliższa środę z powodu ze Niuniek nie bedzie miał jescze skończonych 8 tygodni. Dziwne bo wiele z was ma juz szczepienia za sobą przed ukończeniem 8tyg. Jak widać co przychodnia to inne zasady.
Na szczepienie pójdziemy za tydzien w środę czyli jak mały bedzie miał prawie 9tyg.
Zdecydujemy sie chyba na szczepionkę 6w1 zeby zaoszczędzić malutkowi wkluc.
U nas zamiast syropu polecają glicerolowe czopki dla dzieci.
A szczepienia - im później tym lepiej.:sorry2:
Catsun umów się z doradca, nie z takimi przypadkami sobie radzili. Choć to nie tania impreza, u mnie 100 zl za konsultacje.

Ja laktatorem max 20 ml ściągnęłam a tak to 15 min duszę i 10 ml schodzi, ale maly więcej ściąga, bo wczoraj ważył już 3,5 kg, w 6 dni 200g:) wreszcie:)

A ta metoda 5-3-1 to że po 5 min drugi cycek a potem pierwszy ,na 3 i znow zmiana?

Pola u nas szczepienie w 7 tyg, musi być skończony 7 tydzien.

Mika co za babsko, z tym chlebem przesadzila. Mnie też wkurzaja teksty o jedzeniu. A teraz mam jeszcze odstawic mleko i jaja na wszelki wypadek!

Ciesze się z tą wagą, bo ciągle słyszę teksty żebym dokarmiala albo dała herbaty. Zwłaszcza moja mama mi gada, że pewnie mam za mało mleka, bo dziecko za dlugo spi - pada ze zmęczenia bo mu slabo leci, a jak nie spi to z glodu, bo mu slabo leci. Takie ma człowiek wsparcie:/

Michalina jak tam pierwszy dzień?
Metoda 5-3-1- dokładnie tak, chociaż 7-5-3 jest lepsza. U mnie też tak wszyscy, przepraszam, pier*olą, że mleko chude, że za mało itp., bo Mały płacze.. No tak płacze, bo ma kolkę, ale "to przecież niemożliwe, żeby dziecko tak płakało"

Undomiel - owszem dziecko jak jak ma mało cukru we krwi to długo śpi, ale nie mozna go wtedy dobudzic. Ale słowo dlugo jest powiedzmy szczerze mało precyzyjne :/ po za tym przecież twój synek przybiera na wadze to o co chodzi mamie? Ale to chyba jest tak że kobiety którym się nie udało karmić piersią mają często jakieś rady dla tych które karmią. Tak mialam z moją mamą przy N. Od razu założyła że skoro ona miała 'słaby pokarm' i dopiero jak dała butelkę to się najadlam to ja też pokarmu nie będę miała - bo tak :/ później jej nie pasowało, że N. okrągła była - jak zaczęła chodzić to zgubiła faldki.
.
Oj tak, najwięcej złotych rad dają kobiety z pokolenia mojej mamy (z nią włącznie, ale już się naprostowała jak zobaczyła ile Młody przybiera), które karmiły niebieskim mlekiem, bo ich było "za chude"

Dzien dobry, jak milo ze do 8 dziecko dalo nam pospać. Trochę się wiercila wcześniej bo czkawke miala ale przytulilam jej kocyk do policzka, glaskalam i czkawka przeszła. Teraz karmie a Z. wali kupę. Pora męża na zmianę pieluchy i już się buntuje bo kupy nie zmienia bo smierdza. Uważa chyba ze dla mnie to perfumy.

Jak zacznie jeść pokarmy stałe to dopiero zobaczycie, teraz te kupki NIE śmierdzą
hej :)



mam sposob na odgazowanie - tzn u nas dziala. siadam, klade sobie adasia w pozycji polezacej i zadne windy nie sa nam potrzebne :no:

BARDZO DROGIE porady laktacyjne :szok: w Gdansku sa darmowe i z terminami nie ma problemow. nawet na telefon pani pomaga.
U mnie od 50 zł w górę. Ale dla mnie takie porady naprawdę nie mają ceny. Dużo mogłabym zapłacić, jeśli by to pomogło - u mnie pomogło:tak: Żartujesz? To Wam pomaga? To super, u nas nic, rowerek (i tak najskuteczniejszy), masaż itp.

Lilla- Zazdroszcze tych 100 ml:(. Ehh ja ubolewam ze mleka nie mam nadal to przezywam. Ja juz po 30 ml z 2 cyckow sciagam:(( Niestety maly nie chce oic z moich cyckow. Nadal woli butelke.. Probowalam juz wszytskiego. Herbatek na laktacje, Karmi, nkladek na sutki itd. Dzis znowu probowqlam podac mu piers i ugryzl mnie mocno w sutka w wielkim placzu... :( Juz nie mam sily. To koniec mojej laktacji:(
Znajdź doradcę laktacyjnego. albo napisz lub zadzwoń do Magdy Karpienia: Liderki Udziela porad za darmo telefonicznie lub mailowo - no i to fajna babka:tak:

Cześć Kochane od dłuższego czasu niestety ale nie zaglądam na BB. Moja nieobecność wynikała z faktu że przez prawie 2 tyg. byliśmy w szpitalu. Mój Misio miał operację niestety sprawdził się najczarniejszy ze scenariuszy. Tak samo jak mąż synek miał przerostowe zwężenie odźwiernika. Czas przed szpitalem to był jeden wielki stres wymiotował ale nie było do końca pewne czy to jest odźwiernik. Dopiero jak zaczął wymiotować po każdym karmieniu ( po mleku i wodzie ) pojechaliśmy do szpitala zostaliśmy na obserwacji rano decyzja jedziemy szpitala wojewódzkiego na operację. Przez 3 dni było przygotowanie do operacji synke nic nie jadł tylko kroplówka płacz niesamowity do tej poty jak słyszę jak płaczę to mam mega stresa. Na szczęścię jesteśmy już po czekamy na kontrolę wagi bo mały nie przeybierał od początku chociaż przerost zaczął się w 3 tyg. Dodam że od początku mały przesypiał po4-5 h po operacji budzi się sam na karmienie co 3h. Pytanie do mam czy suplementujecie się karmiąc piersią? Mam jeszcze femibion natal 2 z ciąży nie wiem czy mogę go zużyć? Pozdrawiam wszystkie mamy ciepło.

Współczuję i przytulam. Dobrze, że już w domku
 
Graza kciuki za maluszka. Mi i w szpitalu i polozna zalecali brać witaminy z ciazy.

Kawo dokładnie jak piszesz, moja mama nie karmiła bo miała "chude mleko" więc ja na pewno też będę miała problem. Trochę się cieszę, że jej pokazałam, że jest inaczej:)

Tego doradcę znam z warsztatow i wiem że jest dobra, ma tytuł międzynarodowego doradcy. Nie wiem czy są jacyś darmowi, muszę poszukac...
 
cześć dziewczyny
Długo mnie tu nie było, bo byli u mnie teściowie ze Szwagierką i jej corką. Było super i smutno nam, ze już pojechali. P.s. dodam, ze teściów mam wspaniałych :-):-):-):-)
Wczoraj byliśmy w Hamburgu(pierwsza podróż malutkiej- w jedną strocnę 170km)załatwic Julci paszport.Razem byliśmy prawie 8 godzin i musze powiedzieć, ze lubi podróżować
Noc od 2 masakryczna. Tak się maleństwo prężyło, ze masakra. Te krople Sab simplex nic nie pomagaja a stosujemy je juz prawie tydzień.Zwija się biedna z bólu i krzyczy w niebogłosy. No nic musimy to przetrwać.
Zycze spokojnego dnia.
:-):-):-)
 
Dziewczyny pomocy przemywam malemu oczka taka woda w ampulkach bo jakos mi tak wygodniej a raczej maz przemywa bo on sie tym zajmuje i tak podczas rozmowy okazalo sie ze on uzywa jednaj ampulki na 2 razy tzn na 2 dni a wczoraj mu zabraklo to wzial kilkudniowa ktora stala otwarta (zapewne kolo 4 dni) i sie poklocilismy, zle nie chcial tylko stwierdzil ze to tylko woda no i w pojemniczku to nic mu nie bedzie a wszedzie pisze ze zuzyc w ciagu 24 h i co teraz? obserwowac te oczka? teraz juz ja zaczne przemywac
 
Jeszcze nie bylam u doradcy. Ale ciezko znalezc czas nawet na taka rzecz:(

Czy to mozliwe ze moj synek majac miesiac i kilka dni moze sie do mnie usmiechac jak sie powyglupaiam ;)? Czy to za wczesnie:)? Ja wczoraj bylam na chwile w Pepco i kupilam pozytywke ksiezyc dla mojego maluszka za 20 zl;) polecam!
 
Kornela, ja też używam soli fizjologicznej, ale zawsze po 24h ląduje w koszu, dodam, że przechowujemy ją w lodówce. Myślę, że nic mu nie będzie, ale pilnujcie tego
 
Za darmo to u mnie doradca laktacyjny ze szpitala. Jest do 14:30. Można też przedzwonić.

Catsun czy u ciebie w szpitalu jest ktoś taki? Jeśli nie to prywatna wizyta na pewno kosztuje ale taka osoba przyjedzie do ciebie do domu i na spokojnie wam pomoże.
 
reklama
chodzi o to ze w takiej otwartej kilkudniowe ampulce rozwijaja sie bakterie i to moze doprowadzic do jakiegos stanu zapalnego, infekcji? o dziwo on to tak praktykuje a malemu nie ropieja oczka ani nie sa zaczerwienione. na cos jeszcze mam zwracac uwage oprocz zaczerwienienia i ropy? ale sie wkurzylam chociaz wiem ze zle nie chcial, jeszcze stwierdzil ze jestem szalona z ta sterylnoscia. niech mu bedzie kurcze
 
Do góry