reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

Cześć Dziewczyny!
Widzę, że samopoczucie spada wprost proporcjonalnie do temperatury za oknem :dry:
Wybrałam się dziś na pobranie krwi, później na bazarek i pocztę. Jak wróciłam myślałam, że padnę - niby nie boli mnie nic konkretnego, ale ogólnie wydolność leży :dry:
Hubson - ja znam życie to właśnie weźmie cię teraz jak masz w domu chorowitka - złośliwość losu :baffled: mam nadzieję, że ty się nie zarazisz od synka :no:
Kciuki trzymam od rana za dzisiejsze cc - Elifit - ty już po gratulacje :-D Czekamy na wieści od Miki, Ianki. Arabelka też dziś???
Haust - fajnie że już w domu :tak: p.s. przekazałam, że Maja zmieniła się w Natalkę, ale Małgorzatkar mogła nie doczytać, bo gorący okres miała :-D
Michalina - mój kopie chyba normalnie :confused:
Kopacz - ściągaj dalej :tak: mam nadzieję, że wyniki się poprawiły :tak:
Szwy rozpuszczalne się bardzo długo rozpuszczają i towarzyszy temu naciek komórek zapalnych - jak można zdjąć to się zdejmuje, zwykle po 7-10 dniach. One są bardziej miękkie niż żyłka nierozpuszczalna pewnie dlatego zakładają je na skórę, choć tak naprawdę to nie powinno się nimi szyć skóry :sorry2:

Pola - właśnie jak piersi???
Pewnie miałam coś jeszcze napisać, ale mi umknęło :-(

Edit: Jagódko - podobno wody mają słodkawy zapach, a jak się stoi główka dziecka działa jak czop i może się nic nie sączyć - jedź na ip &&&&&&&&&&&&&&&&
 
Ostatnia edycja:
reklama
To idę dopakować torbę i dzwonię do gina co on na to, kurde, tylko, żeby mnie w szpitalu nie zostawili jeśli to nie wody..:baffled:
 
jesli to nie wody to nie musisz zostawać w szpitalu... tylko ci beda kazali podpisac ze nie chcesz. ale to standard teraz.


Michalina,jelitowka u nas. Hubi tak slaby, ze nie ma sily wstac.
moj maly po terminie juz nie szaleje, ale jeszcze w tamtym tygodniu szalal az bolalo.

Kolo nas burza, ciekawe, czy przyjdzie. Duchota nadal straszna jest.

jest to powód aby na ktg jechać do szpitala. choć jak pisałam na wizytowym lekarz mi powiedział ze moge jechac tylko dlatego ze jestem po terminie.
 
Ostatnia edycja:
Jagódko kciuki &&& Nam położna na sr też mówiła, że główka może jak korek zadziałać i wody mogą dalej pójść za jakiś czas, a i zdarza się, że chlusną przy porodzie dopiero.

S.Michalina eeee no nie daleko.... max miesiąc :-D przynajmniej u mnie.

Kum trzymam kciuki za Twoją pogodę, moja mówi co innego. Aż zaraz sprawdzę numeryczną.
I dzięki za info o Brochowie, ale ehhhhh :-( niedobrze, bardzo niedobrze, bo dalej wszędzie będzie tłok. A zapewne nie raz mówiłaś (żelek), ale gdzie Ty zamierzasz rodzić? Ja jutro jadę odwiedzić Borowską, a nóż widelec się miło rozczaruje. GiB strzeż się ruda kulka nadciąga :-p
 
Elifit - gratuluję :) kawał baby :)
Haust - dobrze, że już w domku
Jagódka - moim zdaniem wody, choć dziwne, że teraz nic się nie sączy... powodzenia!
Pola - jak tam piersi?

dzwoniłam do laktacyjnej i poradziła mi następująco:
przed karmieniem zrobić ciepły prysznic, odciągnąć max 30 ml, karmić ok. 30 min w pozycji spod pachy (coby się dzieciak nie krztusił pokarmem) i później zimna pieluszka - powinno się ustabilizować

nie wiem jeszcze jak roegrać to strategicznie, ale nie od razu Kraków zbudowano :dry:

w nocy będę dawała mu butlę z odciągnietym pokarmem - przynajmniej nie będzie mi wypadał z rąk podczas karmienia
 
Bellina Twój wiatraczek przywiał mi deszczyk. Super Dziękuję

Elifit Gratuluję w końcu się doczekałas. Witaj Zuza :)

Jagodka nie pomogę bo mnie wody poszły dopiero na porodówce. Ale myślę że to raczej to. Jeśli nie ma zapachu moczu to co innego by to miało być? Leć do szpitala, inaczej się nie upewnisz.
 
Wiesz Makota nie wiem czy nie sączy się nic, bo jest tak gorąco, że się pocę.. ciężko mi stwierdzić co i jak bo jak zakładam nową wkładkę to za moment jest wilgotna, no ale nie mokra.. no nic, spakowałam się, dzwonię do lekarza..:eek:
 
bellina ja nadal nie wiem :) na kamieńskiego nie jade bo tam mam daleko i tam zawsze tłok. na kliniki na chałbińskiego jakoś nie chce, blisko mam na borowską i zastanawiam sie nad oławą. na borowskiej oprowadza malo miła pani oddziałowa, ale odpowie na wszelkie pytania. wez karte ciazy. dostaniesz pieczatke ze mozesz rodzinnie rodzic od razu bo trzeba miec. ja mam pieczatke choc nie planuje rodzic rodzinnie.
oławy troche sie boje.. choc w sumie bez sensu... pisałam juz kiedys ze to zwykly szpital, ma 1 stopien referencyjny i nie maja np respiratora dla noworodkow. jak cos nie tak z dzieckiem to wioza do wroca na borowska bo borowska ma 3 st. ale na borowskiej tez teraz ciasno...
 
reklama
Do góry