reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

Ja dziś muszę zabrać się za ogarnięcie domu, mąż mi jutro odkurzy i umyje podłogi a ja dziś prasowanie, kurze, sprzatniecie Oli rzeczy i ułożenie w jej pokoju bo roznosi po całym domu:-):-)
Ja dziś na śniadanie kanapki z serem, sałatą,rzodkiewką i pomidorem i już serek Danio sobie naszykowałam na później. Na obiad zrobię chyba makaron z tuńczykiem.
 
reklama
kurde, jak nie urok to... mąż właśnie dzwonił z garażu, że ukręcił klucz od kół, a zmienił dopiero jedno! grrrr oblatałam sąsiadów, wszyscy w pracy, powiedział, że na tym jednym innym pojedziemy do lekarza a potem będziemy szukac klucza po marketach, jeszcze tego mi brakowało do szczęścia...
 
Zawsze coś :) Okazało się, że panowie zmienili plany i zamiast murować, postanowili wstawić okno u nas na piętrze... szaleństwo. Hmm teraz wiem dlaczego ja jeszcze do pracy chodzę, przecież ja bym oszalała w domu przy tej budowie.

Kupicie szybko klucz i mąż załatwi sprawę kół :) My już mamy wymienione chyba od trzech tygodni. Jak jeszcze byłam panienką :-D założyłam się z tym moim facetem, który wtedy zabiegał o moje względy, że nie zmieni koła w 5 minut (wyjąć z bagażnika koło, narzędzia, odkręcić koło, założyć nowe, dokręcić, wszystko schować i odpalić silnik). Przekomiczne. Miało to nastąpić na moje hasło, bez wcześniejszego przygotowania. :-D Fajnie było jak na środku parkingu pod Realem, jeszcze ze znajomymi byliśmy a ja dałam hasło "pana" i mój M. musiał zmieniać. Chyba zdobył tym właśnie moje serce bo zmienił koło w 3m16sec. Ja w rewanżu musiałam zrobić pizzę :tak:
 
Hej :-)

Ewa trzymaj się i nie choruj już więcej. Już wystarczy :tak:

Pola to teraz na siku do sąsiada :-)

Małgorzatka to się nazywa złośliwość rzeczy martwych :dry:

Michalina nie ma to jak powspominać "dawne" czasy :-)


Nawet nie wiedziałam, że kobiety w ciąży mają dyspensę :confused: Cóż obiad zaplanowany - specjalnie dla siebie mięsa robić nie będę ;-) Lecę dalej w kuchni walczyć :-)
 
Ewa głupio nie gadaj maluch ma jeszcze siedzieć w brzuszku:), a ciśnienie jak dziewczyny pisały przydałoby się na IP ale widmo świąt w szpitalu kiepskie.

Małgorzatkar tak to bywa z tymi samochodami:) ja dzisiaj zostałam z przeglądem i ubezpieczeniem bo mój w pracy, a kończy się mi wszystko w niedzielę:)

Ja na obiad będę miała placki ziemniaczane bo uwielbiam:)

Oj Michalina to go testowałaś:)

Dla wszystkich chorujących na pocieszenie mnie zaczyna trzeci trymestr dopadać, wszystko mnie ciągnie, kłuje, nie mam siły, a na dodatek chyba hemoroidy mnie dopadły:(
 
Michalina, dobre :D mój zmienia 4 koła koło godziny :p no ale z każdą zmianą idzie mu szybciej, stwierdził, że dziś w 5 min zmienił :p czekaliśmy z wymianą, żeby oddać samochód na myjkę, żeby umyli ładnie koła zimowe i zakonserwowali, wczoraj auto się myło, więc dziś wymiana. klucz kupiony, dobrze że selgros bliziutko...

od lekarza dostałam steryd do nosa znów... znów ciśnienie mam lekko podniesione, ale chyba przy przeziębieniu u mnie normalna rzecz... w niedzielę wieczorem będę już u swoim rodziców, mają ciśnieniomierz, to sobie pomierzę. i mam odpoczywać dużo...
 
Wstyd sie przyznac ale ja ciagle na zimowkach jezdze...

Malgorzatkar, miałam pisac wczoraj ale zapomniałam. Jesli jestes mocno zatkana polecam ci... utarcie chrzanu! Wczoraj tarlam chrzan na swieta i przeczyscilo mi wszystkie zatoki.
 
pola my dopiero wczoraj wymieniliśmy na letnie, więc nic straconego :-) a nóż widelec jeszcze śniegi przyjdą ;-):-D
 
reklama
Pola a co to za wstyd?:baffled: My jeszcze nie zmieniliśmy, bo zaleca się to, przy średniej dobowej temperaturze powyżej 10 stopni, a póki co nocami były przymrozki, a w ciągu dnia mniej niż 10, więc dla własnego, i innych użytkowników ruchu, bezpieczeństwa wymienimy dopiero po świętach pewnie.
Sałatka w połowie skrojona, reszta się gotuje;-), surówka do obiadu zrobiona, zakupy zrobione, dwie pralki się suszą. Zjadłam zupę, zetrę kurze i pewnie będzie już pora jechać do przedszkola. U Was też taki szał w sklepach? Ledwo miejsce na parkingu przed lidlem znalazłam:szok:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry