reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2014

Witajcie, oj miałam troche do nadrobienia..

no kochane....mam 26 tc skończony.....czyli leci 27....czyli weszłam w trzeci trymestr......no i waga mnie dzisiaj zamurowala......
7 kg przytylam w całym 2 trymestrze......czy tylko ja tak zaczelam leciec z waga do przodu czy ktoras z was mi potowarzyszy????:):):):):):):)

Gratuluje wkroczenia w trzeci trymestr :)
Moja waga tez rośnie w zastraszającym tempie....

hej, o j u mnie waga leeeeci, średnio 0,5 kg tygodniowo. Już mam + 6 kg :baffled:
A moje dziecie dziś strasznie szaleje, od rana mnie bombarduje z każdej strony.

Elifit, przyrost wagi 0,5 kg tygodniowo jest mega książkowy na tym etapie ciąży :)

Anastazi, gratulacje III trymenstru :) ja tez juz 7 kg na plusie i brzucholek wielki. Zaczyna sie ciężko robić :p

Witaj w klubie :)

aaaaaaaaaaaaaaaa, ktoś mi dziecko podmienił! ja chcę swoją grzeczną Olę a nie tego histeryzującego łobuziaka! co chwila płacz, histeria, krzyk, zmęczona jest, a oczywiście nie poszła spać w dzień... oby do 19... poza tym mnie rwa męczy, więc w ogóle cieżko mi...

pomarudziłam, idę się poprzytulać do łobuza

Malgorzatkar, trzymam kciuki za powrót Aniolka :)

Ja już po wizycie. Wchodzę a gin do mnie "dzień dobry, o jak łaaadnie":-D Także włosy nawet na ginekologu robią wrażenie hehehe. Wieści we właściwym wątku.

:)

Czuję się dziś jak wieloryb :( .

Ja wlasnie ostatnio tez coraz częściej czuje sie jak wieloryb...

Witam się i ja :)

Smile, miło Cie znow widzieć. Co u Franka slychac?
 
reklama
czesc dziewczyny :) myslalam ze zawalu w nocy dostane;/ budze sie i tak przez przypadek dotykam brzucha a tam zimny jak lód i taki obkurczony caly... normalnie czulam jak dotykalam takie cos podluznego przez caly brzuch... poszlam siku i przeszlo od razu. Zasnelam potem znowu to samo poszlam siku i przeszlo. Owinelam brzuch kocykiem i juz oczywiscie spac nie moglam ale zasnelam i jak sie obudzilam to byl mieciutki i cieplutki i nie chcialo mi sie siusiu. Noc wczesniej mialam to samo ale tylko raz. Nie wiem co o tym myslec... znowu sie martwie;/ najgorsze ze nie wiem ile to wszystko trwalo;/
 
Ostatnia edycja:
Hejka,
Wczoraj moje dziecko nie spało chyba, bo cały dzień harce w brzuchu. Dopiero dziś rano poczułam ulgę. Na szczęście lepiej mi się spało.
Pogoda do d..y, ręka niestety reaguje :cool: W planach nie mam nic no bo jak tu można przy takiej pogodzie planować ehh
Miłego dnia dziewczyny.

ewa co to mogło być? dobrze ze przeszło :tak:
 
Ostatnia edycja:
juz sie boje kolejnej nocy... brzuch byl taki zimny i skurczony ze przyszlo mi najgorsze do glowy... ale mala zaraz zaczela sie ruszac:) postaram sie tej nocy dobrze ocieplic brzuszek i nie pic przed snem tyle bo wczoraj wypilam 2 szklanki ciurkiem i poszlam spac.... mam nadzieje ze przez to nic sie nie stalo i szyjka sie nie skraca;/
 
Ostatnia edycja:
Ewa- może bylło Ci po prostu za gorąco?brzuszek działa jak termostat?rodziłam dwa razy w lipcu i zawsze miałam chłodniejszy:)

witam sie i ja:)
 
nie bylo mi gorąco :) eh ciagle mysle o tym zeby kolejnej nocy tego nie bylo;/ w czwartek jade do gina na NFZ pierwszy raz zeby dostac skierowanie na cukier to mu o tym powiem ale i tak nie mam do nikogo takiego zaufania jak nie do swojego. Moze chociaz bedzie umial sprawdzic czy z szyjka wszystko ok.
 
Cześć dziewczyny, po wczorajszych zajęciach w szkole rodzenia padłam jak muszka:szok: był masaż Shantala, antykolkowy i w trakcie porodu:)

Ewa może miałaś przeciążony pęcherz i dzidzię wypchało do góry ja tak mam rano jak nie skorzystam z toalety tylko leniwie leżę i czekam na budzik, co prawda brzucha nie mam zimnego ale czasami, w nocy jak się obudzę jest taki rozlany a rano góra z wierzchołkiem.
 
Anilewe - zdrówka!

co do kopania, siusiania i spania ;) - ja od dwóch nocy spać nie mogę, bo mnie dziecko tak kopie, że co zasnę to mnie budzi. jest jeszcze malutki, ale dopiero teraz czuję, że on żyje innym życiem niż ja :) poza tym nie daje rady spać na prawym boku, bo kręci mi się w głowie i mnie pobolewa brzuch, a jak leże za długo na lewym to jest mi niewygodnie :/ co do siusiania - nieważne ile wypiję, zawsze latam do ubikacji, a kiedy wstaję i tak muszę się napić. staram się pić mniej, ale chyba źle robię...

dziś obudziłam się ok. 9:30 i czuję się wyspana. wczoraj była tragedia, ale widziałam,że wszystkie kiepsko się czułyśmy,,

planuję zrobić pierwsze w życiu naleśniki :unsure:nie wiem co z tego wyjdzie... zaraz poszukam jakiegoś przepisu, żeby mieć punkt odniesienia, pójdę do sklepu, od razu kupię sobie kefirek i bułkę maślaną i rozpocznę smażenie :p

miłego dnia
 
reklama
Makota: 2 niepełne szklanki mąki, 1 szklanka mleka, 1 szklanka gazowanej wody mineralnej, 2 jajka, mała płaska łyżeczka soli. Wszystko miksujesz, wylewasz olej na patelnie - malutko, nadmiar ścierasz ręcznikiem papierowym, czekasz chwilę aż się nagrzeje i wylewasz ciasto, jakoś co 3-4 naleśnik dolewasz oleju, ścierasz itd. ZAWSZE wychodzą dobre z tego przepisu:tak:
A poza tym Dziewczyno pij tyle ie Ci się chce, wstawać i tak będziesz, taki etap ciąży, że ju do końca nie pośpimy przez sikanie.
Ja obudziłam się przed 7, poszłam siku, wróciłam do ciepłego łóżka i obudziłam się o 9:40:szok: Ale wstałam szybciutko, wzięłam prysznic, pralkę wstawiłam, wyschnięte ubrania złożyłam, pozbierałam na dole zabawki Klaudii, ogarnęłam łazienkę z otwartych pianek do golenia itp (zabiję kiedyś za to mojego męża:wściekła/y:), zalałam herbatkę i zaraz za śniadanko się biorę. Niezłe mam tempo:-D
 
Do góry