Tusiaczek2402
Moderatorka
Dzień dobry. Tzn mam nadzieję, że będzie lepiej niż się zaczęło. Małżu obudził mnie po 7, nie wiem po co. Sam poszedł na zakupy, bo ja dziś jestem na nie. W planach mamy randkę wieczorem, chociaż z moim nastrojem dzisiejszym najchętniej nie wychodziłabym spod koca
Mój kot też ma chyba zły dzień, bo od rana wariuje i nie daje mi żyć. Tak rozmawiałyście o tym jak dzieci przyjmą nowego członka rodziny, ja ostatnio martwię się o Tosia. Jest strasznie do mnie przywiązany i zazdrosny o każdego kto się do mnie zbliża. Nie wiem jak to będzie jak pojawi się Szymek. Myślę, że przede wszystkim będzie się go bać, ale trochę martwi mnie że może na nim okazywać zazdrość. Jak to u Was było? Pamiętam, że któraś ma Koty nie pamiętam która:what:
Z pozytywnych informacji kupiłam na tablicy używaną wanienkę za dwadzieścia złotych, w super stanie, ze stelażem :what:
Mój kot też ma chyba zły dzień, bo od rana wariuje i nie daje mi żyć. Tak rozmawiałyście o tym jak dzieci przyjmą nowego członka rodziny, ja ostatnio martwię się o Tosia. Jest strasznie do mnie przywiązany i zazdrosny o każdego kto się do mnie zbliża. Nie wiem jak to będzie jak pojawi się Szymek. Myślę, że przede wszystkim będzie się go bać, ale trochę martwi mnie że może na nim okazywać zazdrość. Jak to u Was było? Pamiętam, że któraś ma Koty nie pamiętam która:what:
Z pozytywnych informacji kupiłam na tablicy używaną wanienkę za dwadzieścia złotych, w super stanie, ze stelażem :what: