reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2014

na ból to jeszcze apap trochę pomaga, przynajmniej jako placebo... ale najgorsze te zatkanie... mam krople, wczoraj byłam u lekarza, jak mnie nie przestanie boleć, mam wrócić po antybiotyk, cos mi się zdaje, że wrócę... dodatkowo drugie ucho też mi zatyka, więc już prawie nie słyszę... w akcie desperacji otworzyłam colę, może jak gazowanego się opiję i mi się odbije, to coś tam się odetka? (wiem wiem, tłumaczenie dziecka, no ale...)
 
reklama
Katka – ja się nie dziwię, że Ci się zbiera wkurzenie. Na pewno podejmiesz dobrą decyzję. Pamiętaj teraz jest czas Twój i dziecka, pracować będziemy do 67 lat jak dobrze pójdzie!

Anastazi – już poruszałam ten temat wcześniej. U nas szkoła rodzenia gdzieniegdzie jest free, trwa 10 spotkań co tydzień. Z tego co się orientowałam najwcześniej przyjmują od 21 tygodnia. Znalazłam płatną szkołę 400zł tam cykl 5 spotkań był oferowany po 28 tygodniu - fajne, że w tym szpitalu w którym chcę rodzić. Ale raczej się nie zdecyduję bo nie chcę kasy płacić.

Elifit – u nas też będzie Zuzanna. 3mam kciuki za wizytę!

Emyly – jesteś z moich okolic? Może jakieś spotkanie kiedyś wypali? :-) Ja właśnie z M. wybieram się na te warsztaty. Gdybyś miała cynk o jakiś fajnych zajęciach jeszcze to daj znać. Sokoja a ty do Katowic na te warsztaty się nie wybierasz? Ja do Bielska po pracy nie zdążę. :-( A kiedyś w Bielsku mieszkałam, super miasto! :-D

Jagódko – mój teraz prowadzi remont w domu, praktycznie wszystko sam robi (zdzieranie ścian, kucie, montowanie drzwi itd.), więc mimo wielkiego poczucia niesprawiedliwości zajęłam się opieką nad domem, oczywiście w miarę możliwości. Ale wkurza mnie to, że on będzie tym bohaterem, który dom wyremontował a ja nic nie zrobiłam. Bo za jakiś czas wszyscy zapomną, że w tym czasie byłam w ciąży niezdolna do pracy fizycznej. Bo niestety sprzątania nikt nie docenia.

Chociaż wczoraj mnie M. docenił, bo oczywiście wylałam cały ten ból na niego i powiedział, że bycie w ciąży jest największym bohaterstwem - tak, wiem po publiczkę tekst ;-) ale jakoś tak miło mi się zrobiło i sumienie mi się trochę uspokoiło, że nawet nie miałam problemu z położeniem się do łóżka przed 9 :cool2: I oczywiście zasnęłam, obudziłam się w połowie Bitwy o dom. W końcu M. zjawił się w łóżku i ja już zasnąć nie mogłam to oglądałam głupi jakiś film o Niani.
 
Hejka.
Ja właśnie czekam w kolejce do lekarza. Kciuki proszę :)
&&&&&&&&&&&&&&&&&


Nie znam kobiety która by czuła sie całe 9 miesięcy fruwajaco. Zawsze są jakieś dolegliwości, mniejsze lub większe. A szczególnie jak się nie zwolni trybu życia to się one nasilają. .
mi anjbarzdiej dokuzca bol kregoslupa,rano ciezko wstac,jak sie rozchodze jestvlepeij

Ja wstałam w kiepskim humorze, wczoraj z mężem się spinałam co chwilę, prosiłam go, żeby przynajmniej pozmywał skoro dokończył jeść, a pusty garnek zostawił - wstaję i co? Garnek dalej stoi brudny na kuchni..no niech go szlag! Źle się wczoraj czułam, wieczorem brzuch mi się spinał, to chociaż to mógł zrobić. W ogóle widzę, że olewa tą moją ciążę, muszę z nim pogadać, bo mnie denerwuje...:wściekła/y:
moj maz mowi ze chyba lewa noga wstalam bo jakas nerwowa odarna jestes,a ja mu na to ze spie z tej strony co zawsze pbede lewa wstawala:-pale jzu ok jest,jak wychodzil to buziak byl:)


Hejka :-)
Agulam nie płakusiaj - jutro będzie dobrze :tak:


Bosacką to wczoraj oglądałam i było o oleju rzepakowym. Wg najnowszych badań do obiadków robionych dla dzieci powinno się dodać właśnie oleju rzepakowego, a nie masła lub oliwy. Hmmmm 4 lata temu mówili inaczej :-)

A co do obcasów i celebrytek - w czerwcu idę na wesele i już widzę szpileczki na moich spuchniętych stópkach :-D:-D:-D Jakoś ten widok napad śmiechu u mnie wywołał. W ciąży z Matim to pod koniec tylko 2 pary butów mogłam założyć - baletki i klapki :-)

Wieczorem mam wizytę u gina - już nie mogę się doczekać :-)
juz jest lepiej,ehh te hormony...
co chwiel cos zmieniaja,raz to dobre raz to,a co jestteraz dobre/zdrowe?????????
na sczescei wesela w mojej ciazy nei mamy,ufffff,wmaju tylko komunia:)
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&


Mnie dzisiaj od rana boli dół brzucha, ból taki klujący. Troszkę mnie niepokoi, tak
mnie jeszcze nie bolało, niby nie jakoś bardzo mocno, ale ciężko się ruszać. Któraś z Was tak miała? Wzięłam no spe trochę lepiej, ale i tak przy poruszaniu odczuwam :(
Kurczak czeka, sam się zrobić nie chce, a ja się ruszyć nie umiem :banghead:
jaknie musiasz to wcale nie wstawaj ,polez troche


Agulam - no jakiś szał we mnie wstąpił, mąż się cieszy :-D dobrze, że do pracy chodzę, bo bym się chyba wykończyła :-D
Jagódka - mój mąż też tej ciąży nie traktuje jako odmiennego stanu :dry: szkoda mi się kłócić to raz, a dwa jakoś ostatnio dobry humor mam i mu uchodzi na sucho :-D
zamiast ogarniacchate to siedzena bb:dry:
to jzu 3 moja ciaza i moj maz tez jakos juz sie pzryzwyczail,he he ale nazrekac nei moge,pomaga mi:)
 
Ech czasem chciałabym, żeby wziął rozbieg i walnął głową w ścianę, może mu się tic-tacki zderzą w tym pustym łbie..:baffled:
 
Za to mój ma dzisiaj przejaw dobroci dla ciężarowy :thumbup: stwierdził, że jak wróci ze szkolenia to zrobi obiad. No w końcu.
Zrobię faktycznie dzień leżakowania, wczoraj dużo chodziłam, pewnie stąd ten ból. :confused: przecież jak raz nie ugotuje i nie posprzątam to świat się nie zawali.
 
Dziewczyny posiadające chusty - macie takie dłuuuugie, wiązane? czy może takie na 1 ramię?
Zastanawiam się nad taką chustą i trochę przeraża mnie to wiązanie, a biorąc pod uwagę to, że w chuście chciałabym nosić dzidziusia jak starszego do przedszkola będę prowadzić to bardziej przemawia do mnie taka chusta na 1 ramię
 
Wizytujacym zycze powodzenia i trzymam kciuki. Bosacka lubie, ale takie gadanie mnie irytuje. Pamietam, ze ktoregos dnia ogladalam ten program lezac na lozku z bolem brzucha ;) Co do mezow ciezarnych: moj troche przezyl szpital, ale teraz mu sie chyba znudzilo. Wczoraj nie zmyl naczyn. Pewnie ja je zmyje i jak mnie brzuch rozboli to spaniukuje...
 
Haust mam wiązane. Jedną elastyczną- dostałam i ona jest dla mniejszego i lżejszego dzieciątka bo przy 10kg obciążenia strasznie się naciąga oraz inną dla starszaka. Niektórzy nosili na 1 ramię. Na targach malucha bardzo często stoją z chustami i uczą podstawowych wiązan, można się przymierzyć...
 
ja mam wiązaną tkaną skośno-krzyżowo, super jest, ale wiązałam dopiero jak Ola główkę trzymała. teraz pewnie dokupię elastyczną, żeby małą nosić też, jak będę Olę do przedszkola zaprowadzać. nam się mocno chusta przydała na wakacjach nad morzem, słuzyła jako nosidełko i jako kocyk :p Ola uwielbiała być chustowana (ale dużo jej nie nosiłam, wolałam wózek), a mi było dużo lżej nosić ją zamotaną niż na rękach. ale najwygodniej mi było, jak już mogłam podwójnym x motać, bo kieszonka jakoś czasami krzywo mi wychodziła i potrzebowałam lusterka, żeby dobrze zamotać
 
reklama
Dziewczyny posiadające chusty - macie takie dłuuuugie, wiązane? czy może takie na 1 ramię?
Zastanawiam się nad taką chustą i trochę przeraża mnie to wiązanie, a biorąc pod uwagę to, że w chuście chciałabym nosić dzidziusia jak starszego do przedszkola będę prowadzić to bardziej przemawia do mnie taka chusta na 1 ramię

Ja mam wiązaną elastyczną - właśnie gdzie ja ją mam?! Nosiłam Klaudię przy kolkach i na spacerach z psem, Adasia też na pewno będę nosić.
DSC07482.jpg
 

Załączniki

  • DSC07482.jpg
    DSC07482.jpg
    20,5 KB · Wyświetleń: 52
Do góry