reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

jagódka-wieczorem trzeba bylo wstawic do garażu,ja mam codziennie luz dzięki temu;-) co czytałas?

Jakbym mogła to pewnie bym to zrobiła, ale mamy jeden garaż na piętrze teściów, a my mamy dwa samochody, teściowie jeden i raczej lepiej, żeby teściowa odwożąca Klaudię nie musiała rano skrobać, ja sobie jakoś poradzę

Edit: Czytałam "Przebudzenie" - Katarzyna Zyskowska-Ignaciak.
 
reklama
dzień dobry

mnie dziś Ola obudziła przed 7.... masakra... i od 7:30 marudzi...non stop i nie wiadomo o co...znaczy ja wiem: od soboty włącznie nie spała w dzień, weekend był intensywny, wczoraj poszła spać dopiero koło 21:30, dziś tak rano wstała, więc zmęczona...chyba na siłę ją w południe położę spać, bo nie wyobrażam sobie z taką marudą siedzieć do wieczora....
na dworze zimno, a lodówka zaczyna się pusta robić...dziś jeszcze coś damy radę, ale jutro pewnie trzeba będzie pójść na zakupy, ciekawe, czy Ola da się do wózka wsadzić, bo przecież około km w jedną stronę do sklepu nie dojdzie i nie wróci na własnych nogach...
wczoraj mnie brzuch bolał, tak dziwacznie, bo od góry, a potem z boków...chyba bobas na jakiś nerw uciskał...po nospie przeszło
 
Witajcie! Ale nas zasypalo! Nie wiem jak u Was ale u mnie jest biało. I mróz.
Ostatnio pozno sie kładę spac i miewam ciężkie poranki. Wczoraj przed północą zasiadlam jeszcze do komputera służbowego bo miałam do wysłania kilka maili i tak sie zasiedzialam prawie do drugiej... Dzis miałam zamiar pospać dłużej ale mi nie wyszło.

Dzis mam wizyte u lekarza. Musze sobie przygotować listę pytań bo troche mam ich w głowie a nie chciałabym zeby cos mi umknęło.
Czy ktos jeszcze dzis wizytuje?
 
a ja biorę antybiotyk od wczoraj Augumentin:( z bolem gardla sie zmagalam tydzien i zadne domowe sposoby nie pomogly... zatoki pobolewaja a katuru nie ma :( gin mowil ze trzeba antybiotyk bo to juz dlugo sie ciagnie a tu coraz gorzej. Podobno ten antybiotyk bardzo bezpieczny dla malenstwa.
 
a ja biorę antybiotyk od wczoraj Augumentin:( z bolem gardla sie zmagalam tydzien i zadne domowe sposoby nie pomogly... zatoki pobolewaja a katuru nie ma :( gin mowil ze trzeba antybiotyk bo to juz dlugo sie ciagnie a tu coraz gorzej. Podobno ten antybiotyk bardzo bezpieczny dla malenstwa.

nie martw się antybiotykiem - nie było wyjścia. nieleczona infekcja pewnie byłaby groźniejsza.
 
Ufff...skułam na tyle, że mogłam wjechać do garażu nie na ślepo:baffled: Niech rozmarza dalej, a po zakupy chyba pójdę piechotą, dopiero po Klaudię będę samochodem jechać. 30 minut na mrozie, tyle samo czasu rozmarzałam w domu. P co komu ta zima i te lód. Mróz mrozem, ale ta padająca i zamarzająca w locie mżawka to przesada, strach chodzić po chodnikach, bo jest jedno wielkie lodowisko:dry:
 
Ja tez nie wiem po co komu ta zima.... Uważajcie na siebie dziewczyny bo na lodzie moze byc niebezpiecznie.
 
Dzień dobry:-)

nic mi nie mówcie,dzisiaj godzinę męczyłam się żeby otworzyć bagażnik, musiałam go otworzyć, bo wożę w nim psa, pojechaliśmy do babci i nie mogłam go zostawić w domu na cały dzień, bo jak zostaje sam to strasznie szczeka, sąsiedzi mogliby tego nie znieść...

miłego dnia życzę

ps. uważajcie na siebie !:tak:
 
reklama
U nas też lodowe piekło od rana. Mój M wychodzi przede mną do pracy i wspaniałomyślnie również moje autko odlodził. Od kilku dni mam tragiczny humor.

Nie chce mi się do pracy chodzic ale w domu bym chyba oszalała. Wczoraj pojechaliśmy na basen, dobrze mi to zrobiło a pozniej zadzwonił przyjaciel mojego M że jego żona jest w 6 tygodniu odrazu sobie zaczęłam przypominać jak to było, mam wrażenie że minęły już całe lata świetlne.
 
Do góry