reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2014

reklama
super pomysł z tym wątkiem , ja lubie gotować ale całe życie nie mam pomysłów więc tylko ciągle jedno i to samo ;) może jakieś nowe inspiracje nabierzemy ;)
 
Co do książek bo taki tez był temat to ja lubię romanse, obyczajowe, takie życiowe.. Wiec lekko odbijam.. A wczoraj byłam nie dostępna na forum bo tak mnie książka wciągnęła, ze od rana ja czytałam, a potem musiałam skończyć, :)
Lubię ksiazki w miękkiej oprawie z takimi starymi kartkami papieru, ale uwielbiam ksiazki tylko drukowane. Nie umiem sie przyzwyczaić czytać w IPad'zie czy Iphone'ie wiec odpadaają opcje wirtualne, online. :)

Co do obiadu, dziś mam schabowe pieczone w piekarniku. (juz sie marynuje, w majeranku, świeżym pieprzu, soli i oliwie) plus pieczone ziemniaki. :) a jutro zrobie placki ziemniaczane, bo ustaliliśmy tak z moim mężem. :)

A tak z innej beczki wyczekuje pierwszych ruchów. I czekam na wizyte w lutym. Niby czas ucieka, a czasem to aż sie dłuży.



Tynka kciuki za wizyte trzymam!!
Mocno! :)

Szmaragd - uśmiechnij się kobietko i już nie myśl o tym. On powinien nosić wstyd na twarzy, a Ty powinnas chodzić z głowa do góry, bo tak naprawdę jesteś silna.i jeżeli pani lekarka mówi w liczbie mnogiej odbierz to jako Ty i maleństwo, wtedy dotknij sie za brzuch, uśmiechnij i powiedz nie jeszcze nie wybraliśmy, albo tak juz to zrobiliśmy. Tulę Cię mocno!
Rany w serduszku jeszcze długo bedąsie goić, ale Ty masz tą siłę,ze wiesz że walczysz dla siebie i dladziecka. ;)
 
Ewa, mój wzrost to całe 153,5 :D waga startowa coś koło 51-52, nie wiem dokładnie, bo wagi nie miałam... teraz mam już 55,5... ale w sumie cycki urosły z C do duże E (dobrze że staniki mają te poduszki, które można wyjąć, bo już jeden bym musiała odłozyć, a kupiłam go dwa tyg temu...), brzuch też duży w sobie nic nie przybrałam, nawet mąż mówi, że może tyłek mi schudł trochę... z Olą też w sumie tak przybierałam mniej więcej na wadze, ale wtedy jadłam słodycze, wszystko jadłam, smażone, tłuste, frytki tonami, więc myślałam, że teraz będzie inaczej trochę...

s.michalina, kartę ciąży trzeba nosić ze sobą, a przynajmniej wypadałoby... dla własnego bezpieczeństwa nawet... bo jak załóżmy zrobiłoby ci się słabo czy coś na mieście, wzywają do ciebie pogotowie, pokazujesz im kartę i wiedzą, jakie masz wyniki, który tydzień i mogą ci szybko pomóc....
 
Ewa, mój wzrost to całe 153,5 :D waga startowa coś koło 51-52, nie wiem dokładnie, bo wagi nie miałam... teraz mam już 55,5... ale w sumie cycki urosły z C do duże E (dobrze że staniki mają te poduszki, które można wyjąć, bo już jeden bym musiała odłozyć, a kupiłam go dwa tyg temu...), brzuch też duży w sobie nic nie przybrałam, nawet mąż mówi, że może tyłek mi schudł trochę... z Olą też w sumie tak przybierałam mniej więcej na wadze, ale wtedy jadłam słodycze, wszystko jadłam, smażone, tłuste, frytki tonami, więc myślałam, że teraz będzie inaczej trochę...

s.michalina, kartę ciąży trzeba nosić ze sobą, a przynajmniej wypadałoby... dla własnego bezpieczeństwa nawet... bo jak załóżmy zrobiłoby ci się słabo czy coś na mieście, wzywają do ciebie pogotowie, pokazujesz im kartę i wiedzą, jakie masz wyniki, który tydzień i mogą ci szybko pomóc....
popieram,kartę należy nosić,nie daj boże to czasem jedyna informacja dla lekarza,że jesteśmy w ciązy. Nie u każdej już widać
waga- 3-4 kg na plusie są jak najbardziej oki:) szczególnie widać je w kolejnych ciążach. Ja mam już ponad 5 i lekarz mówił że to nic złego.Dziewczyny co do wgi to tez duphaston i luteina przyczyniają sie do jej wzrostu.

.
 
jeszcze co do karty, pewnie większość z was ma taką małą, jak miałam w pierwszej ciąży, ona wchodzi bez problemu do torebki, nie zabiera miejsca, a nawet w przypadku jak coś się dzieje i jedziecie na IP w stresie możecie zapomnieć wziąć. jak już ją macie w torebce, nie zapomnicie, bo większość i tak tą torebkę weźmie ze sobą....

lecę na fitness a potem do lekarza, pewnie jeszcze jakiś sklep po drodze zaliczę...i chyba po sanki muszę jechać :p
 
Witajcie dziewczyny :D
Dziękuję za troskę.
Bartol miał gorączkę w poniedziałek i wtorek wraz z bólem gardła i silnym bólem głowy. Antybiotyk ma od wtorku bo nie był w stanie nic przełknąć. Ma augumentin a więc z grupy penicylin, który jest wymagany w szkarlatynie. Na samych polikach ma wypryski ale tylko zaognione w jednym miejscu, język malinowy. Jutro mamy kontrolę to zobaczymy co nam lekarka powie.

Co do wagi w ciąży to tym razem mi prawie nic nie wskoczyło, ale z Bartolem skoczyło mi 5kg miedzy 15 a 19 tyg :( ale też wiem z czego :p 5 dni w tygodniu przez miesiąc jadłam eklerka z bitą śmietaną :p. Teraz mój organizm domaga się wielkich ilości płynów..

Za dzisiejsze badania trzymam kciuki.
Ja idę ogarniać mieszkanie bo mam dzisiaj kolędę.
 
kopacz nie dostalam od ciebie pw a czekam od kilku dni i wiele razy bylo oglaszane juz ...ja nie wysylam do admina nickow wszystkich mam tylko czekalam na zgloszenia tych ktore maja ochote..
jagodka i malgorztkar zglosily sie jako moderatorki one teraz beda robily porzadki na naszym watku :)

Oj tak będzie co robić. heheh Łobuzy Wy jedne, a wątek o zachciankach i żarciu, na którym już są przepisy to co? Będę trochę jak gestapo;-) - proszę skasować ten nowy i o przepisach pisać w starym, bo za dwa miesiące będziemy miały 30 stron po 30 tematów:-p

dzeiń dobry

ja dziś mam wizytę, ale bez usg. pewnie mnie opi***&&^ za wagę, ale nie wiem już co mam robić, żeby stanęła.... nie jem słodyczy, nie jem więcej niż przed ciążą, nie jem smażonego, tłustego itp, a ona leci i leci w górę....

malgorzatkar, moja waga tez leci w górę - zaczęłam z 53 kg a juzmam 57, ale oprócz brzuszka nie widac żebym tyła, pupa, biodra bez zmian.

Udało mi się wreszcie jakis awatarek wstawić, dumna z siebie jestem :-)

Może nie będzie tak źle z tą wagą, niby w pierwszym trymestrze ie powinnyśmy wcale przytyć, dopiero w drugim chyba max 6 kg. Ja póki co ważę tyle, co przed ciążą, ciekawe skąd schudłam skoro brzuch i cycki urosły.

dzien dobry dziewczyny ;)
dzwoniłam do lekarza i kazał przyjechać , jutro o 10.30 mam wizyte mam nadzieje że nic nie zagraża małemu.
Co do miesięcy o których piszecie to ja już zgłupiałam bo tak jak napisałam ostatnio według każdego poprzedniego usg powinnam być koniec 16tc a lekarz mi nagle ostatnio powiedział że 18 tc. Nie wiem jak to możliwe do tej pory wszystkie tygodnie i dni się zgadzały jak w zegarku a tu nagle 2 tyg różnicy. Także ja sama nie wiem w którym tyg jestem i czy zaczynam juz 5miesiac czy nie ;)

Szmaragd Ty sie nic nie przejmuj, jak mój szanowny małżonek przez chwile również mnie nie wspierał i nie mieszkaliśmy razem też zaliczyłam samotną wizytę , na którą zalecano mi przyjść z mężem a że mam 20lat a wyglądam na mniej to też zostałam obdarowana nie miłymi spojrzeniami. a pieprzyć wszystkich ważne że ty będziesz szczęśliwą mamą :):)

Poza tym dziewczyny za chwile znajoma ma wpaśc bo nie widziałysmy sie juz bardzo dawno a wkoncu ma wolne,a ja jestem nie przytomna. Męża w nocy bolał brzuch chyba się czymś zatruł i co zasnęłam to on wstawał do wc:/ ;/ więc teraz najchętniej poszłabym spać :(

Życze wszystkim miłego dnia :) Dzisiaj mam ochotę na krupnik chodzi za mną od dawna :) mąż ostatnio przyniósł do domu kilogram jabłek więc teraz przysmakiem dnia jest jabłko z marchewką:)
Jak ktoś ma jakiś fajny pomysł na 2 danie to ja chętnie go poznam :)

Ja miesiące sobie liczę od końca:tak: Skoro termin mam na 20lipca, to 9 miesiąc zacznie się 20 czerwca, 8 miesiąc 20 maja, 7 miesiąc 20 kwietnia itd.

Witajcie dziewczyny :D
Dziękuję za troskę.
Bartol miał gorączkę w poniedziałek i wtorek wraz z bólem gardła i silnym bólem głowy. Antybiotyk ma od wtorku bo nie był w stanie nic przełknąć. Ma augumentin a więc z grupy penicylin, który jest wymagany w szkarlatynie. Na samych polikach ma wypryski ale tylko zaognione w jednym miejscu, język malinowy. Jutro mamy kontrolę to zobaczymy co nam lekarka powie.

Co do wagi w ciąży to tym razem mi prawie nic nie wskoczyło, ale z Bartolem skoczyło mi 5kg miedzy 15 a 19 tyg :( ale też wiem z czego :p 5 dni w tygodniu przez miesiąc jadłam eklerka z bitą śmietaną :p. Teraz mój organizm domaga się wielkich ilości płynów..

Za dzisiejsze badania trzymam kciuki.
Ja idę ogarniać mieszkanie bo mam dzisiaj kolędę.

Skonsultuj synka z lekarzem, oby szybko mu przeszło i tak jak dziewczyny pisza dla Ceibie szkarlatyna nie jest groźna.

EDIT: Boże ale mi się zegar biologiczny rozregulował, wczoraj się wierciłam do 1:30 i oczywiście dziś pobudka o 10, masakra, pół dnia w plecy, co tu zrobić, żeby znowu wstawać o 8 i kłaść się o 22?
Jutro idę na dzień babci i dziadka robić zdjęcia, a dziś chyba włosy pomaluję, bo już straszę poza tym wkurza mnie ten kolor, bo mąż mnie namówił na ciemniejszy i teraz jak się sprały, to są ciemno brązowe, a ja znowu chce być ruda:-p A po południu muszę Klaudię do fryzjera zabrać, to jej pierwszy raz, bo zawsze sama ją obcinałam, ale ona ma tyle włosów (po mamusi), że nie ogarniam, lepiej niech to zrobi profesjonalista
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dzięki za rady jeszcze w tym tygodniu pójdę do tej przychodni po wyniki, mam nadzieję że obejdzie się bez scen. I umówię się do tego lekarza mojego.

A jak to u was wygląda z przychodniami nfz tez mają taki stary sprzęt?

Co do gotowania to jestem wdzieczna losowi że mój mąż lubi gotować i odciaza mnie w tym temacie. Tak na marginesie to mój ślubny kończy dziś 30 lat :)

Ci do wagi to boję się na nią wchodzić. Przez ciąźowe osłabienie mniej się ruszam a brzuszek mi mocno się powiększył przez ostatni tydzień.
 
reklama
Hej kochane chcialam sie z wami podzielic super nowina:) moj ukochany zostal wujkiem dzis nad ranem :) ja jestem zakochana w malej I juz doczekac sie naszego nie moge!!
IMG-20140116-WA0000.jpg
 

Załączniki

  • IMG-20140116-WA0000.jpg
    IMG-20140116-WA0000.jpg
    22,4 KB · Wyświetleń: 70
Do góry