U
użytkownik 902
Gość
Dziewczyny tak się zastanawiam o co powinnam zapytać lekarza w poniedziałek tzn pod kątem badania a raczej braku NT to wiem. Ale czy powinien sprawdzić szyjkę macicy czy nie jest obniżona, ilość wód płodowych, stan łożyska. Sama nie wiem, nie jestem lekarzem po to idę żeby być w fachowych rękach. Ale teraz mam wątpliwości co do rzetelności tego lekarzaW sumie ostatnio miałam badanie gin i usg. Byłam zadowolona aż do dzisiaj. Czy są jakieś standardy wizyt, badań. Badanie NT w jakim celu się go wykonuję? to znaczy jeżeli wiem że tak czy inaczej urodzę dziecko, to co ono ma wnieść? Czy można już szukać specjalisty pod daną jednostkę chorobową czy jak?
Nie, jeśli NT wychodzi źle, a kości nosowej nie ma, to dostajesz skierowanie na dalszą diagnostykę, test z krwi i ew. amniopunkcję. Amniopunkcja daje 100% pewność, jeśli wiesz, że dziecko jest chore, to możesz poczytać o tej chorobie, przygotować się na specjalny poród - jeśli jest takie wskazanie, konsultacje z lekarzami np.kardiologiem, jeśli dziecko będzie miało chore serce/ wymagana jest operacja itp itd. Wiesz po prostu na czym stoisz i jak ulżyć dziecku w cierpieniu i maksymalnie mu pomóc. Ilość wód i stan łożyska - to podlega ocenie w trzecim trymestrze. Ja boję się o szyjkę - miałam niewydolność poprzednio, więc przypomnę o tym lekarzowi, niech ją zmierzy, bo mam bóle, mogące sugerować jej skracanie.