Dzień dobry, postaram się wbić w rytm ale jak kogoś pominę to przepraszam.
Undomiel nie wiem gdzie twoje przygody ze zboczencem, ale dobrze ze to nikt groźny nie był.
Kasiuchna witaj ponownie
Ja sprzatalabym regularnie jakbyśmy byli na swoim. Teraz jak pomyślę ze będę codziennie sprzątać a ktoś przyjdzie i 5min nabrudzi i ponarzeka ze TYLKO tyle wyczyścilam to mnie na wymioty się zbiera. Sprzątam raz w tygodniu. odkurzam i myje podłogę codziennie bo Z lata po niej.
Makota zmień pediatrę. i podpisuje się pod tym co Kum ci napisała. nie swiruj z przekładaniem Adama.
Mamo B. gratulacje dla Laury
teraz trochę o nas.
Zolka zasnęła kolo 21 po tym jak m ja wykąpal i nakarmil. Obudziła się po północy to dostała cyc, a po godzinie znowu pobudka. Przytuliłam i potem spała do 4.30, 7.00. kolo 10 zasnęła na drzemkę, o 11.15 jadła kaszkę teraz bawi się na kocu i marudzi na zmianę. zaczynam podejrzewać ze wymusza noszenie na rękach. nie wiem jak to rozróżnić kiedy terror a kiedy wołanie o pomoc.
Udalo mi się dzisiaj sprzątać łazienkę i kibelek na dole. Zaraz chcę te kuchnie skończyć ale marudna Z musi spać iść najpierw.
Właśnie przyszła i wstała przy ławie. i zaciesza przy tym.