Lipiec 2014

[KasiaSierpien]

Dzień dobry wszystkim

Współczuję chorowitkom i niewyspanym Nie wyobrażam sobie funkcjonować choremu i jeszcze po zarwanej nocce dlatego strasznie Was podziwiam. Wiem, że nie ma wyjścia no ale jednak - ja bym pewnie siadła i płakała

U nas noc spoko. Kryzys chyba zażegnany - przynajmniej do kolejnego zęba. Mały spał od 20-6 zjadł i dospał do 9 Teraz manipuluje przy karuzeli a ja piję kawę

Ja też lubię mieć posprzątane ale itak odkurzam niewystarczająco często. Chociaż przy naszym psie to zaraz po schowaniu odkurzacza zaczynają fruwać nowe blond kudły Ale doszłam do wniosku, że wolę mieć fruwające kudły w domu i Wafla, niż mieć sterylny czysty dom ale bez niego

Idę coś dziabnąć na śniadanie bo mąż z pieczywkiem wraca

 

[Gosia i Bartek]

Dzien dobry.
Makota rozumiem Twoje obawy co do spania Adasia. Olka w nocy znalazlam na brzuchu z nosem i glowa w materacu z reka pod soba. Stracha sie najadlam. Odwrocilam. Skubaniec mial az dlonie sine.

 

[kornela123]

Mami b o ktorej teraz Laura chodzi spac? Bo Bartek zayspia o 1 i mam powoli dosc.

 

[elifit]

Hej z rana

Nocka ok.

Kum nawet do 3 miesięcy możesz czekać na @.

Makota jeśli mu tak wygodnie to nic nie poradzisz.
Ryzyka śmierci łóżeczkowej już nie ma. Dzieciaki już mobilne. Jak im będzie źle to dadzą znać

Dziś m w domu. Wreszcie koniec samotności

 

[kornela123]

Elifit a w tv mowili ze ren chlopczyk co zmarl w zlobku.,mial 9 miesiecy i podejrzewaja smierc lozeczkowa.
Sama jestem ciekawa cxy juz nie ma ryxyka?
Zreszta to nie jest zwiazane z tym ze dziecko nosek przytka bo mi pediatra mowil ze to nagky bezdech,nieznane sa przyczyny,jedynie przypuszczaja ze pozycja na brzuchu moze sprzyjac wystapieniu smierci lozeczkowej.jak mu powiedzialam ze Bartek trzyma glowe zawsze na boku jak spi na brzuchu to mi powiedzial ze to nie ma znaczenia....

 

[elifit]

Kornela za granicą mówią o całym okresie niemowlęcym jako ryzyku i dlatego kołderki są od 12m+. Tak samo poduszki.
Nawet jeśli ryzyko jest to raczej małe. Mówię o donoszonych noworodkach.

 

[kornela123]

Aha dzieki za odp Elifit.
Mi to sie wydawalo zawsze,ze to chodzi o to ze maluch zatka nosek i usta np w podusi a pediatra mnie uswiadomil,ze to nie o to biega....ale mysle jak Elifit ze teraz jak nawet przytka to zaraz bedzie sie wiercil albo jeczal...

Moj spi pod kolderka... Na poczatku ma kocyk ale rokopuje go i w nocy przyjrywam go jego kolderka tak do pasa i spi spokojnie.

A co do zwierzat w domu to ja jestem przeciwniczka....
Moze dlatego ze nigfy nie mialam. Za tou tesciowej wszedzie siersc,na Kanapach,ubraniach.
Kocham psy i mam doga ale gania po podworku.
Mnie dobija jak u tesciowej pies gania po chacie i zaraz kot po stole lazi...
No nie wyobrazam sobie poprostu

 

[mama_bobasa]

Kornela, Laura chodzi spac roznie, przewaznie miedzy 21-23. Mnie pomoglo wczesniejsze kapanie. Kapie ja miedzy 16-17, idzie na drzemke krotka i potem juz na cala noc zasypia. Niestety nie potrafie jej przestawic, ze np o 20 kapanie i juz cala noc spi.

Co do zwierzat, mam psa i kota. Psa mam yorka, glownie z powodu tego ze nie gubia siersci bo maja wlosy, kot nie jest zainteresowany chodzeniem po meblach, ani po lozku. Jedynie ma dwa miejsca ulubione,spi na pralce w lazience i lubi parapet w salonie, a to ze wzgledu na fruwajace ptaszki:-) ja wychowalam sie w domu gdzie zawsze byly psy i koty i nie wyobrazam sobie nie miec ich u siebie:-)

Smierc lozeczkowa, ehhh.. Uzywacie monitorow oddechu?? My mamy... I to byla stanowcza decyzja meza, lazil za mna i tak trajkotal by to kupic. Laura jak miala dwa tygodnie to koledze z pracy zmarlo 6 miesieczne dziecko, smierc lozeczkowa.
Ahhh zapomnialam sie POCHWALIC Laura zaczela pelzac.... Do tylu

 

[kornela123]

Mamo bobasa nie mamy monitora oddechu. Az mnie ciary przeszly....
U nas chyba wczesniej drzemka nic nie da bo wczoraj spal 2 godz rano i o 16 tylko 10 min a i tak zasnal po polnocy jakos.
Gratki dla Laury... Piekne imie. Ja chciakam od poczatku takie jakbyn miala coreczke albo 2 typ Jagoda, Natalia

 

[KasiaSierpien]

Hej to znowu ja
Wydaje mi się, że cały okres niemowlęcy jest zagrożony tą nieszczęsną SIDS. Nawet tradycyjnie obchodzi się dość hucznie roczek w kościele - pewnie to jeszcze z czasów dawnych zostało
Mały śpi pod kołderką ale nie ma poduszki. Mimo to monitora oddechu nie mamy bo wtedy to już bym chyba wcale nie spała w nocy tylko czuwała.

U nas jest pies ale chodzi jak w zegarku. Nie ma wstępu do sypialni i leży zawsze z łbem na progu ale dalej nie wejdzie. Nie uznaję psów w łóżku ani na kanapach/fotelach. Jak jemy posiłki to na hasło 'wyjdź' pies idzie do siebie na legowisko do przedpokoju i nie żebrze no i poprostu go nie ma ( niektórzy np moja mama nie lubi jeść z psem ). Właściwie jedyny minus, tego że on jest jest ta sierść.