reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2014

dzień dobry

Zuzia znów zaczynała swoje pobudki co godzinę, więc przeniosłam ją do nas do łóżka i co? dziecko spało prawie do rana... chyba że sama się obsługiwała w nocy...

Kum nie szczepi się, jak matka chora. polecam na chorobę moje najnowsze odkrycie: neosine. po jednej dawce już mi lepiej było :) sprawdzone na wiarygodnym źródle, przy kp można bez problemu to brać

śnieg zaczął padać, a ja niedługo się z Zuzią do biedronki wybierałam...najwyżej samochodem pojedziemy, bo w lodówce zaczyna światło hulać :p
 
reklama
Szlag mnie trafi...

Dzwonilam w tygodniu do szpitala, aby umowic Adasia do rehabilitanta. Termin na wrzesien. Rejestratorka pytala, w jakim wieku jest dziecko. No i ok. Skierowanie mialam podrzucic w ciagu 14 dni. Osobiscie, nie poczta.

Pojechalam tam, a jest tam daleko. Baba mowi, ze przemyslala sprawe, chciala dzwonic, ale nie zadzwonila. Jezeli pediatra zapisze CITO i do piatku podrzuce skiero termin bedzie na marzec.

Nie mogla zadzwonic?????????????

Do pediatry bez kolejki wejsc nie moge, a w kolo kaszlace dzieci.

Nosz *****
 
Ostatnia edycja:
Makota co nie możesz jak możesz? Ja bym się wbiła;) albo zadzwoń chociaż do przychodni powiedz jaka jest sprawa, jak masz dobry dar przekonywania to załatwisz:thumbup:
 
Dzień dobry :)
U nas noc znowu spoko ( chwała za tęgo zęba alleluja! ) teraz dzieć śpi to mam czas na kawkę i forum :)

U mnie jest zgoła na odwrót: jak Wojtek był całkiem mały to nie miałam czasu za przeproszeniem się wysikać bo albo wrzeszczał, albo jadł, albo spał ale to też tylko w wózku więc musiałam go wozić i nie miałam czasu, siły ani chęci wchodzić na forum. Teraz jak Wojtek podrósł, potrafi się zająć dość długo sobą bez wrzasku, jedynie mu jestem potrzebna do towarzystwa i nie przeszkadza mu, że w tym czasie łażę po necie mam czas na forum :) Mam nadzieję, że nie spełnią się Wasze czarne scenariusze, że forum opustoszeje bo lubię Was czytać i trochę się już przyzwyczaiłam do 'prasówki' forumowej z rana, w czasie drzemki i pod wieczór :)

Wczoraj byłam na spacerze nieopodal w lesie. Wpadłam na tak 'genialny' pomysł po tym jak umordowałam się na nieodśnieżonych chodnikach. Nie wiem co mi do łba wpadło, że skoro po chodnikach się fatalnie jeździ to pewnie w lesie będzie high life i promenada odśnieżona. Niestety tak nie było. Dawno już tak się nie naklnęłam a w połowie ścieżki miałam ochotę usiąść i płakać. Wróciłam do domu z takim fatalnym bólem głowy, że aż mnie na wymioty brało. Bo jeszcze oczywiście @ mam i też z miesiaca na miesiac jest gorzej. Na noc zakładam tampon super mega ekstra plus i dużą nocną podpaskę a mimo to mam poplamione prześcieradło. Jak tak dalej pójdzie to chyba pójdę do apteki po podkłady poporodowe no bo już nie wiem. W tym miesiącu muszę iść do ginekologa bo kazał się po 3 cyklach pokazać to się go zapytam. Bo oczywiście doktor google już mnie straszy źle przeprowadzoną cesarką i krwotocznymi okresami z tym związanymi brrr....

Jeżeli chodzi o jedzenie to Wojtek też mocno się rozprasza. Piersią karmię już tylko na osobności w sypialni za zamkniętymi drzwiami, bez okularów, łańcuszków, ze związanymi włosami i etc. Łyżeczką też nie jest lżej, tv, pies drugi rodzic to obiekty 100x ciekawsze niż łyżeczka z jedzeniem. A najbardziej to już wkurzają mnie babcie 'mmmmm jakieeee doooobreeeee! Hmm hmmm hmmm co Ty tam maaaaasz? Aaaaaaaaam " Wrrr... i można gadać, prosić, tłumaczyć... :)

Nie wiem co tam jeszcze za temat był, aha pogody u nas dzisiaj dalej sypie ale temperatura na lekkim plusie więc pewnie będzie chlapa jak 102.

Póki co tyle - do później :)
 
Witam! My juz zaliczyliśmy po sniadanku spacerek,tak pięknie świeci słoneczko ze aż grzech w domu siedzieć.
Bartek zasnal po północy,ale spaliśmy do 9.30:-) fajnie gdyby nie to,ze zasikal sobie cale body,przescieradlo i nawet podusie.
Zaraz pora jedzenia a ja się schowalam pod kołdrę i tak mi cieplutko:-Dnie wylaze:-D
 
reklama
Do góry