dobry wieczór, ja dopiero po świętach się odzywam. udało mi się czytać co u was ale o odpisaniu nie ma mowy..
widzę że borykamy się z podobnymi problemami, maly tez wybudza się często w nocy. odstawiliśmy woombie, czasem odwraca się mimowolnie na brzuch i rwie łepkiem w górę i tak się wybudza.
mam problem. małemu się przestawiło jedzenie. je więcej w nocy ale do południa mniej. dziś od rana do 15 zjadł cyca i 1 butle. popołudniu domaga sie prawie co godzinę jeśc. a w nocy wciągnął dwie butle... dzis postanowiłam spróbować go trochu przestawiać. spróbuje mu dać wody czy herbatki i ululać. jedna butla max w nocy, nie dwie. polecono mi karmić go an noc dopiero ok 21 ale jak on pada po 19 to co mam zrobić? meczyc go na siłę?
ile karmicie w nocy?? mamy an butli?
chyba mamy zle rozplanowane posiłku ale jakoś samo tak wyszło. też ostatnio problem z kupką. jutro dam śliwkę albo brokułka. na wieczór nie chciałam dawać aby nie było kupki w nocy choc i tak zobaczymy..
lubie czytac jak wygląda życie innych bobasów.
i nas: bardzo szybko zaczął sie przewracać, miał 3,5miesiąca, nogi też juz znalazł i już mu się znudziły. śpi dwa razy dziennie, po 1,5h-2h aktywności ok 10 i na spacerze po 13. nie ma zębów. waży 7400. i tu znów mam zmarwienie. najpierw nie tył przez ponad miesiąc. a teraz w 3 tyg przytył chyba ze 800g.. jak przechodziliśmy na butle... i teraz czy nie za dużo/za szybko???
no i chyba koniec karmienia cycem. przed świętami były i 3 karmienia. od wczoraj już jedno. chciałam zostawić dwa. rano i popołudniu... ale popołudniami się rzucał, szczypał, cyc niet. chyba całkem zrezygnuje. teraz mi cyc przeszkadza. nie wiem ile zjadł. nie wiem kiedy będzie chciał jeść.. itd
idę obejrzeć odcienek good wife - przez was zaczęłam.