Lipiec 2014

[kornela123]

Elifit mialas racje normalnie aby lyka jak szalony ta wode Teraz przed spaniem dalam mu 50 ml i widze, ze nawet wypilby wiecej. Nic ze 2 razy dziennie po 50 ml mysle, ze bede mu dawac tym bardziej, ze tak ladnie wode sama pije bez zadnych dodatkow.
OOOOooo widzisz Agulam to w pore zapytalam Mi tez pediatra mowil, ze powoli moge wprowadzac, tylko narazie zbieram na ten temat informacje hehe Jak to w praktyce ma wygladac? Np podam mu 2 lyzeczki marchewki za pierwszym razem, obserwuje i jak nic sie nie dzieje to na drugi dzien np 3 lyzeczki i tak codziennie coraz wiecej? Czy mam mu dac 2 lyzeczki a potem 2-3 dni nic nie dawac i po 3 dniach znowu? Nie wiem jak mam sie za to zabrac a jak bylam u tego goscia pediatry, do ktorego mam zaufanie zreszta to nie mialam jak wypytac bo bylo duzo chorych dzieci i nie chcialam przeciagac jak tyle maluszkow tam plakalo. Licze na Wasze doswiadczenie dziewczyny:-)

 

[Gosia i Bartek]

Kornela 1 wersja. Czyli zwiekszasz ilosc nie przerywajac.
Ja akurat swojemu mam podawac 1 skladnik przez tydzien zwiekszajac dawki i po tygodniu jak sie nic nie bedzie dzialo to dodawac nastepny skladnik. U mnie jeden skladnik na tydzien ze wzgledu na brzusio malego.

 

[kornela123]

Gib to ty bedziesz dopiero wprowadzac tak? Widze ze Twoj maluszek starszy od mojego, nie wiem czy sie jeszcze z tydzien nie wstrzymac chociaz. Jak narazie zakupilam talerzyk i lyzeczke

 

[Gosia i Bartek]

Ja po negocjacjach z lekarzem zaczynam jak maly skonczy 5 m-cy urodzeniowo. Maly jest wczesniakiem z 35 tyg. Jednakze uwielbia brac lekarstwa ze swojej lyzeczki i daje znaki niezadowolenia jak inni jedza a on tylko patrzy.

 

[Lilla My]

Hello

Wczoraj dzień minął jak z bicza strzelić. Mąż mi w telefonie nowy system stawiał, więc pół dnia byłam off.

Ja planuje na Mikołajki pierwsze warzywa gotowane dać. Taki prezent dla Zoli.
Nie kupowałam specjalnej łyżeczki. Nie mogę jej dawać zwykłą, ale mniejszą??

 

[mama_bobasa]

Jest godzina 2:15 a ja jeszcze oka nie zmruzylam normalnie az sie poryczalam przez to, nie mam juz sily tak codziennie siedziec z mala do pozna. Probowalam juz wszystkiego zeby ja przestawic i nic nie dziala na nia masakra jakas! Jeszcze stary chrapie tak, ze doprowadza mnie do szalu!! No i pies, ktoremu cos zaszkodzilo i ma biegunke:/ meza wlasnie obudzilam, zeby zszedl z nim na dol.. A sie nagadal zanim wyszedl:// No dom wariatow!!

Dobranoc!

Oo Lilla, mialam wlasnie pytac gdzie zaginelas

 

[Lilla My]

Mamo B. to nienormalne, że dziecko do tak późna nie śpi. Jak leży w łóżku to sama nie zaśnie?

 

[mama_bobasa]

Nie ma szans Lilla. Zaraz placze az sie zanosi.
Ja to smieszy caly czas, nawet jak z nia nie rozmawiam to sie chichra sama do siebie.
Ona w nocy ma lepszy humor niz w dzien, mimo ze w nocy staram sie jak najmniej do niej mowic i ja rozpraszac. Kolysanki na nia nie dzialaja, juz drugi raz mnie ululaly a ja nawet nie zainteresowaly:/

Aleee usnela chyba!
Lece spac, nawet jak ma to byc drzemka 15min:/
Dobranoc

 

[Lilla My]

Mam nadzieję że śpisz Mamo B.

edit: 4:11 Zola znowu płacze przez sen, wierci się o uderza głową o brzegi łóżeczka. Karmie ją. Może zasnie.

 

[makota89]

Y

Mamo B. to nienormalne, że dziecko do tak późna nie śpi. Jak leży w łóżku to sama nie zaśnie?

No ja nie wiem, czy takie nienormalne, bo niedawno przechodzilam przez cos podobnego...

Wczoraj spal od 19 do 19:30. Zasnal kolo 22 i co godz-2 budzil sie z placzem. Cycal po pol godziny... Spal do 7:30 i teraz zajmuje sie sam soba - wyspalam sie, ale wczoraj mialam dosc juz o 17. M zajmowal sie A a ja lezalam...

Co do niespania - Adas nie spal 1-2, 3-4 o 5 pobudka. Trwalo to caly skok z przerwami. Czarowal mnie az sie smiac chcialo, ale ja nic nie mowilam i tulilam, albo odpalalam projektor