reklama
mama_bobasa
Moderatorka
Floriana, moja juz nie zezuje, w sumie od bardzo dawna.
Witam,
Dzien szybko zlecial. Wczoraj narzekalam na brak towarzystwa a dzis umowilam sie z corka mojego brata. Ona ma coreczke 7tygodniowa. Jak jedna usypiala, to druga plakala i budzila ta pierwsza
Co do wit.K to tutaj jej sie nie podaje, za to wit.D jest za darmo dla dzieci chyba do 2 r.ż. Laurze tutejsza nie sluzyla i mama mi kupila w Polsce taka sama jak ma Catsun
Zmeczona nawet dzis jestem, ciezka wycieczka to byla.. W korku w drodze powrotnej stalysmy 1,5godz.:/
Witam,
Dzien szybko zlecial. Wczoraj narzekalam na brak towarzystwa a dzis umowilam sie z corka mojego brata. Ona ma coreczke 7tygodniowa. Jak jedna usypiala, to druga plakala i budzila ta pierwsza
Co do wit.K to tutaj jej sie nie podaje, za to wit.D jest za darmo dla dzieci chyba do 2 r.ż. Laurze tutejsza nie sluzyla i mama mi kupila w Polsce taka sama jak ma Catsun
Zmeczona nawet dzis jestem, ciezka wycieczka to byla.. W korku w drodze powrotnej stalysmy 1,5godz.:/
Katka***
Fanka BB :)
Dobry wieczór Mamusie :-)
Chwilę mnie nie było. Jakoś, jak to się mówi, własnego ogona dogonić nie mogę.
Myślałam że na tym macierzyńskim będzie spokojnie i nudno a tymczasem co dziennie coś.
Poczytam sobie co u was choć nadrobić będzie ciężko :-)
Chwilę mnie nie było. Jakoś, jak to się mówi, własnego ogona dogonić nie mogę.
Myślałam że na tym macierzyńskim będzie spokojnie i nudno a tymczasem co dziennie coś.
Poczytam sobie co u was choć nadrobić będzie ciężko :-)
graza06
Fanka BB :)
Cze,
dzisiaj cudny dzień za nami.
Rano byliśmy w lab na pobraniu krwi na oznaczenie hormonów tarczycy i przeciwciał. K był bardzo dzielny płakał przy pobraniu ale jak Pani wyciągnęła igłę od razu się uspokoił i zaczął się uśmiechać. Ten Mój Kruszek jest najcudowniejszym promyczkiem, nie wiem jak wyglądałoby życie bez niego. Nawet ostatnio z m stwierdziliśmy że nasze życie przed pojawieniem się Karolka to tak odległe czasy a przecież jest z nami dopiero od 3 m-cy
Dzisiaj pospacerowaliśmy ja niestety ale spaceruję sama, zawsze mam coś ciekawego w telef ostatnio mam fiszki i 2 audiobooki.
Znów mam guzki w piersi ciężka ta moja laktacja, piersi cały czas są nabrzmiałe od mleka. pilnuję pór karmienia a tu takie rzeczy.
Jagódka my z M mieliśmy epizod z maszynami do szycia na studiach. Szyliśmy poduszki do drapaków dla kotów efekt był taki że ja przeszyłam parę razy palce i dałam sobie spokój a mój M odkrył w sobie nowy talent. Ale obiecał sobie że przynajmniej nauczę się skracać spodnie na maszynie.
Pola co to jest to jądro kostnienia?
Jak często układacie maluszki na brzuszku? Mój K tylko przed jedzeniem leży na brzuszku popodnosi główkę i zaczyna się płacz i histeria z głową w pieluszce. więc kładę go na plecy.
dzisiaj cudny dzień za nami.
Rano byliśmy w lab na pobraniu krwi na oznaczenie hormonów tarczycy i przeciwciał. K był bardzo dzielny płakał przy pobraniu ale jak Pani wyciągnęła igłę od razu się uspokoił i zaczął się uśmiechać. Ten Mój Kruszek jest najcudowniejszym promyczkiem, nie wiem jak wyglądałoby życie bez niego. Nawet ostatnio z m stwierdziliśmy że nasze życie przed pojawieniem się Karolka to tak odległe czasy a przecież jest z nami dopiero od 3 m-cy
Dzisiaj pospacerowaliśmy ja niestety ale spaceruję sama, zawsze mam coś ciekawego w telef ostatnio mam fiszki i 2 audiobooki.
Znów mam guzki w piersi ciężka ta moja laktacja, piersi cały czas są nabrzmiałe od mleka. pilnuję pór karmienia a tu takie rzeczy.
Jagódka my z M mieliśmy epizod z maszynami do szycia na studiach. Szyliśmy poduszki do drapaków dla kotów efekt był taki że ja przeszyłam parę razy palce i dałam sobie spokój a mój M odkrył w sobie nowy talent. Ale obiecał sobie że przynajmniej nauczę się skracać spodnie na maszynie.
Pola co to jest to jądro kostnienia?
Jak często układacie maluszki na brzuszku? Mój K tylko przed jedzeniem leży na brzuszku popodnosi główkę i zaczyna się płacz i histeria z głową w pieluszce. więc kładę go na plecy.
Ostatnia edycja:
elifit
Moderatorka
Michalina jak w końcu szczepiłaś? Hexą?
My dzisiaj cały dzień na dworze. Aru się wyszalał na placu. Ja już zyskałam stałą koleżankę. Będzie z kim w zimie się na kawie spotykać. Teraz jest jeszcze super pogoda ale jak przyjdzie jesienna słota to dopiero będzie samotność nam doskwierać.
My dzisiaj cały dzień na dworze. Aru się wyszalał na placu. Ja już zyskałam stałą koleżankę. Będzie z kim w zimie się na kawie spotykać. Teraz jest jeszcze super pogoda ale jak przyjdzie jesienna słota to dopiero będzie samotność nam doskwierać.
makota89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2013
- Postów
- 12 216
Adas nie zezuje.
Adas kreci afery na brzuszku - niektore dzieci nie lubia
A podajecie juz palce do podnoszenia do siadu? Das sie strasznie wyrywa, ale nie wiem czy nie za szybko.
Pojde skontrolowac te bioderka. Nie mialam jak pogadac z m bo sie z nim poklocilam.
Widzialam dzis 10 babek idacych razem z wozkami. Pewnie z jakiegos forum
Wit K nie daje od ukonczenia 3 mz. Teraz wit d w kropelkach
Pogoda piekna. Tez spedzilizmy duzo czasu na powietrzu.
M powiedzial o 2 zdania za duzo i wyszedl. Gdyby nie adas inaczej bym to rozegrala...
Dostalam bizu od Elifit - polecam
Adas kreci afery na brzuszku - niektore dzieci nie lubia
A podajecie juz palce do podnoszenia do siadu? Das sie strasznie wyrywa, ale nie wiem czy nie za szybko.
Pojde skontrolowac te bioderka. Nie mialam jak pogadac z m bo sie z nim poklocilam.
Widzialam dzis 10 babek idacych razem z wozkami. Pewnie z jakiegos forum

Wit K nie daje od ukonczenia 3 mz. Teraz wit d w kropelkach
Pogoda piekna. Tez spedzilizmy duzo czasu na powietrzu.
M powiedzial o 2 zdania za duzo i wyszedl. Gdyby nie adas inaczej bym to rozegrala...
Dostalam bizu od Elifit - polecam
Ostatnia edycja:
Tę wit k to do ukończenia 3 miesiaca, czyli aż do jego końca z tego co rozumiem. Tak też mi pediatra powiedział.
Witek nie zezuje już. Na brzuszku bardzo polubił od kiedy kontroluje i może się rozglądać. Ale długo nie wytrzymuje. Najpierw go kladlismy.na nas, na klacie na brzuszku i tak się przyzwyczaił.
Mój syn nie chce usunąć na rękach. Obecnie jego jedyny sposób to na brzuszku do wózka i na wyboje, albo chociaż przez próg w kuchni. Czasem trzeba dodatkowo suszarkę.
Ja się dziś wyszalalam na tańcach w chuście, już zapomnialam jak to jest się tak zmachac
Bylismy też na warsztatach z fizjoterapeuta i dużo się nauczyłam. Wituś dzielnie zniósł 2h ćwiczeń
Witek nie zezuje już. Na brzuszku bardzo polubił od kiedy kontroluje i może się rozglądać. Ale długo nie wytrzymuje. Najpierw go kladlismy.na nas, na klacie na brzuszku i tak się przyzwyczaił.
Mój syn nie chce usunąć na rękach. Obecnie jego jedyny sposób to na brzuszku do wózka i na wyboje, albo chociaż przez próg w kuchni. Czasem trzeba dodatkowo suszarkę.
Ja się dziś wyszalalam na tańcach w chuście, już zapomnialam jak to jest się tak zmachac
graza06
Fanka BB :)
Dziewczyny czy podjadacie czekoladę?
Czy któraś była na pobraniu krwi z dzieciaczkiem doczytałam na wizytowym wypowiedź LillaMy że "gdy Zoli pobierali krew w szpitalu po urodzeniu to z. pięty bo podobno czucie może stracić więc lepiej w pięcie niz w rączce. Może to dotyczy tylko noworodków? " jak to jest małemu pobierali krew z rączki. Ogólnie mam wrażenie że mało rusza jedną ręką tzn jak podam mojego palca to zaciska rączką ale bardziej rusza prawą niż lewą. W ogóle jak sobie przypomnę jak przygotowali małego do operacji to krew do badań pobierali z rączek nóżek główki. Skąd tylko się dało, po przewiezieniu do drugiego szpitala nie mogli się wkłuć wenflon zakładali 6 razy za każdym razem nowy w innym miejscu. K był skuty cały, rozpacz. Teraz się zestresowałam że mu może tą rączkę uszkodzili;(
Czy któraś była na pobraniu krwi z dzieciaczkiem doczytałam na wizytowym wypowiedź LillaMy że "gdy Zoli pobierali krew w szpitalu po urodzeniu to z. pięty bo podobno czucie może stracić więc lepiej w pięcie niz w rączce. Może to dotyczy tylko noworodków? " jak to jest małemu pobierali krew z rączki. Ogólnie mam wrażenie że mało rusza jedną ręką tzn jak podam mojego palca to zaciska rączką ale bardziej rusza prawą niż lewą. W ogóle jak sobie przypomnę jak przygotowali małego do operacji to krew do badań pobierali z rączek nóżek główki. Skąd tylko się dało, po przewiezieniu do drugiego szpitala nie mogli się wkłuć wenflon zakładali 6 razy za każdym razem nowy w innym miejscu. K był skuty cały, rozpacz. Teraz się zestresowałam że mu może tą rączkę uszkodzili;(
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 129 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 176 tys
Podziel się: