reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

13.09. Za dwa tygodnie. Nawet jak do tej pory wyjdzie, to na weselu nie poszaleje.. Moja mama osiwieje przez nas, m-c temu wnuk, teraz syn.Jeszcze wesele daleko od nas i robione własnym sumptem, tylko salę i zespół wynajęli, żarcie baby ze wsi robią, bo u nich taka tradycja:baffled:

Dzwoniłam do dentysty. Baba mnie wkurzyła, bo jej 3 razy powtarzałam, że ma być przed 15, to mi z uporem maniaka wciska 18:30 (bo im nie pasuje!),kiedy Adaś ma największą jazdę i nie zostawię go A., jak przy cycku się uspokaja.:crazy: I jeszcze tekst - no będzie pani musiała! W końcu z łaską mnie na 14:30 umówiła . Mieszkam 7 minut od gabinetu i na upartego nawet teraz mogłyby mnie przyjąć, bo u mnie zawsze ból jest, a ubytek minimalny. Już się zastanawiałam, czy gdzieś indziej nie zadzwonić, ale tu mam blisko i dobrze robią.

Przykro mi Eifit:-(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Katka zatyczki do uszu:) tylko to u mnie działa

My kładziemy malca o 22 i spi różnie. Dziś się obudził o 24:30 ale maz go,owinal i spał do 4. Mamy jakiś problem ze spaniem. Niby chce spać, ziewa, ale nie potrafi zasnac, albo zaraz się budzi. Cały wieczór marudzi przez to itak,codziennie.

Gratuluję udanych chrzcin! Jakie mialyscie menu?

A jak jestesmy przy jedzeniu- co jecie ns śniadanie?

Ja piszesz o problemach to mam wrażenie, że o moim dziecku piszesz! My mamy dokładnie te same problemy!!

na pierwsze - musli albo serek homogenizowany
na drugie kanapka z wedliną i warzywem

jagodko - ajjj sie porobiło... zawal w takim wieku!!! :( fakt na weselu nie poszaleje ale teraz najważniejsze zeby nic mu nie było.

lilla - a kiedy ty wracasz z Zolą? fajnie tak zatesknicc :) bo pozniej powitanie jest fajne

katka podobno przebudzanie pukaniem pomaga nna chrapiącego... nie cierpie tego dzwieku

limonka - ja dzisiaj sie zezloscilam na dziecko... dolaczam do klubu :/ az musialam wyjsc, zostawiajac wyjace dziecko, i sama sie wykrzyczec bo juz nie moglam. Jestem sfrustrowana przez to jej zachowanie. Jest 10:52 a ja jak tylko ja odkladam to ryk i awantura choc wydaje sie ze zmeczona i przez to coraz bardziej marudna. A ja zmeczona i tez coraz bardziej marudna i kolo sie zamyka. Poszlabym ja do wozka wsadzic ale nawet w lazience dzisisaj nie bylam a sama na dworze boije sie zostawiac... bledne kol.
 
Jagódka, oby to tylko fałszywy alarm był.
Pewnie stres się daje we znaki:-(

Zbieram się bo małego trzeba przewietrzyć, zakupy zrobić i do przedszkola zdążyć na czas. Ciekawe jak tam mija dzień, mam nadzieję,że bez płaczu:-(
 
Hej dziewczyny szukam chyba wsparcia, pocieszenia. Już nie wiem co mam robić z tym moim Bartusiem od kilku dni jest jakas masakra podczas karmienia- nigdy tego nie bylo (malutki szuka buzią cyca a odpycha się rączkami) i przy tym mega płacz, prężenie-jednym słowem histeria. W dodatku co chwilę się zachłystuje tym mlekiem więc upuszczam najpierw w pieluche a on i tak ciagle to samo, odchylam sie do tylu zeby mnie lecialo i to samo, konczy cyca, tam juz pusto bo i laktatorem nic nie moge wydusic i placz, dostaje drugiego i po jedzeniu to samo. Potem nie moge go uspokoic godzine. Na probe dalam mu butelke zamiast cyca i jak nie to dziecko, ani razu sie nie zachlysnal, w trakcie jedzenia usmieszki do mamy a po jedzeniu ladnie odbil, zabawa i sam zasnal. Co robic? Juz nie ogarniam naprawde tym bardziej ze mam wage w domu i od czwartku maly nic nie przybral nawet grama :( W ogole malo wazy i slabo przybiera. Ma 7 tyg a wazy 3800 a wszedzie tylko slysze, że od kolezanek ze ich dzieciaczki w jego wieku waza 4,5-5,5 kg. W dodatku nie wyrosl z ani jednego ubranka od urodzenia, wszystkie sa teraz dopasowane. Nie wiem czy nie przejde na butelke bo jak mu daje cyca i on na mnie patrzy takimi smutnymi oczami i lzy jak grochy to ja becze z nim. Przepraszam za dlugosc posta, przebraly mi sie smutki:(
 
Jagódka, oby to tylko fałszywy alarm był.
Niestety:no: troponiny o wiele za duże, dlatego go położyli na oddział

Kornela, przemyśl dobrze tą butelkę, bo problem może leżeć gdzie indziej.
Michalina, ja się o niego martwię, a nie o wesele, bo to najmniejszy problem teraz..
 
Kornela szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko i odwrotnie. Jeśli się meczycie oboje to przejdź na mm i nie miej wyrzutów. Tylko przemysl to dobrze.
A pokarm laktatorem mu ściągaj i podawaj. A moze to kryzys laktacyjny?
Moja też się ksztusi bo zachlannie je szczególnie gdy śpiąca jest i chce pospac przy cycu. Biorę ją wtedy na odbicie. Ze mnie też tryska jak pobudzi ssaniem.
 
Ostatnia edycja:
Jagodka to trzymam kciuki za zdrowko brata. Mialam kiedys uczennice, ktorej mama miala udar w wieku 17 lat.
Dziewczynki ciesze sie, ze udaly sie chrzciny.
Kornela moj tak mial przez tydzien przy nocnym karmieniu. Przeszlo mu, ale wolal karmienie na siedzaco.
Sniadanie- platki owsiane na wodzie z olejem kokosowym i olejem lnianym z borowkami lub malinami.
Jagodka nie dostalam rozgraniczenia na cieplego czy zimnego lososia.
 
Jagodka tylko gdzie indziej ten problem? moze chociaz dokarmianie skoro nie przybiera.

Wspolczuje sytuacji z bratem, trzymajcie sie i duzo zdrowia........

Chociażby pasożyty. Moja koleżanka miała problemy z synem, urodzony w zamartwicy, potem nie przybierał kompletnie (karmiony piersią). Zbadali kupkę. Był zawalony lambliami. Wyleczyli go, jest ok. Skonsultuj się z pediatrą, nie daj sobie wmówić, że masz bezwartościowe mleko. Tylko 2 czy 5% kobiet nie jest w stanie wykarmić swojego dziecka, to znikomy odsetek. Do lekarza marsz i ważymy tyko na jednej wadze, a nie na kilku różnych
 
reklama
Mój przedszkolak mnie olał :p Tylko papa i buzi w buzi i sobie poszła do zabawek... Zero czułości, przejęcia... To w sumie dobrze bo i mnie się lżej zrobiło na sercu :-) po 12 mąż po nią pojedzie. Dziś i jutro tak krócej.
Aha już na starcie zrobiła furore przedstawiając się z imienia i nazwiska wszystkim dookoła :-D


Jagódka.- to kiepskie wieści z rana... Oby to się okazał fałszywy alarm. Jest taki młody :-( napisz jak będzie wiadomo coś więcej! Tymczasem kciuki zaciśnięte!!!

Tusiaczek - dzięki za pamięć :-* na ciebie zawsze można liczyć ;-)

Kornela - jeśli chcesz dalej karmić piersią to zgłosiłabym się do kogoś od laktacji. Nie mam pojęcia co to może być. Fakt że z cyca nie leci tak łatwo jak z butli.


Michalina - na niego wszystko działa na chwilę... Obudze go, zmieni pozycję i zaraz znów "słodkie" chrrrrr...... No żesz kurde w dupe jeża! Nocne karmienie mi nie przeszkadza mimo tego że nie umiem karmić i spać. Ale gdy Oliwia się naje a ja chcę zasnąć to się nie da z takim traktorem obok!!!! To już trwa od ok tygodnia lub dłużej...


Makota - a ty jak sobie radzisz z traktorem w postaci chrapiącego męża?????????
 
Do góry