reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

Makota, ale my nic nie wiemy tak naprawdę. To tylko podejrzenie. Nie wiem też czy eliminacja nabiału da cokolwiek - znam osoby, którym pomogło (również po konsultacji z tym samym gastrologiem). Jeśli to byłoby to, to super, bo nie chcę robić krzywdy dziecku. Mika, a co mają warzywa do diety bezmlecznej? Klaudia pojechała z babcią po ciapy do przedszkola - bo to już cza potem znowu wszystko wyprzedadzą i będziemy kombinować Uśpiłam Adasia i idę coś ogarnąć, bo mam nieład w domu. Kuchnię już sprzątnęłam rano - tak sprzątałam, że zahaczyłam o inkę i zalałam nowego smartphona:/ Na szczęście nic mu nie jest.. Chyba:p
 
reklama
Jagódka, moja lekarka posunęła się dalej z ograniczeniami w diecie. Nie tylko brak mleka, to akurat mogę znieść, ale też owoce i warzywa tylko gotowane.
I tu już mój organizm się mooocno buntuje.

Z tego co pisałaś wcześniej Twoja dieta i tak była ograniczona
 
Ostatnia edycja:
Mika, no była:( Tylko, że sporo było w niej rzeczy, w których ukryty był nabiał. O warzywach i owocach nic nie mówili. Adaś nie pospał, obudziła go kupka Druga dziś i całkiem ładna. Niespokojny dziś jest. Jelita muszą zacząć pracować, każdy pierdzioch okupiony marudzeniem i płaczem. U Was w nocy też taka nawałnica przeszła? Myślałam, że mi okno dachowe nie wytrzyma, tak wiało i lało.
 
Jagódka u mnie ok 2 była masakraaaa na dworze :szok:

Dziewczyny już 6 dzień moje starsze dziecko gorączkuje. Wygląda to na grypę :( i na pewno przywlekł to ze szpitala :/ nie mam siły. .. :( :(
 
U nas dziś dzień marudera.
Są dni,że nie ma dziecka. Śpi, ssie, ew obserwuje swiat w ciszy.
A czasem , na szczęście niezbyt często włącza sie maruda. Najlepiej byłoby u mamy na brzuchu albo rekach.
Chyba brzuszek ,bo sporo dziś ulewa.:-(

Oj , Elifit to rzeczywiście jakoś długo trwa. Może powinien go znowu lekarz obejrzeć jak ciągle nie ma poprawy.
 
Witam się i ja w porze dziennej.
Jagodka ja nawałnice zobaczyłam dopiero w tv. U mnie noc spokojna.
Teraz się z Młodym chustujemy w domu, coraz bardziej mu się podoba. Choćby nie wiem jaki marudny był, zasypia w kilka minut.

Wiecie co zastanawiam się czy lekarze czasem nie pochopnie zalecają wykluczyć mleko? Jak mój Młody miał podejrzenie AZS to też pierwsze co ograniczyć mleko. No to wyłączyłam na kilka dni i żadnej poprawy. Potem zaczęłam jeść normalnie a zmiany same zaczęły schodzić. No i w końcu pediatra wykluczyła i AZS i alergie przepisała maść i po dwóch dniach prawie śladu nie ma.
 
Jagodka nie wiem jakie badania, nie mialam nigdy problemów ani przy Oli, która ulewala strasznie, ale szybko przeszło i przyrosty wagi byly bardzo dobre w tym czasie, ani teraz. Ale ja bym poszła jeszcze gdzieś upewnić się.

Czekamy na wizytę u ortopedy, Zuzia dziś marudna, Ola przy okazji też...
 
My na to usg mamy niby 3tyg - takie zalecenie dostalismy w szpitalu.
Nie zmienia to faktu, ze wkurza mnie lekarka Adasia i bede musiala ja zmienic. Teraz bedzie ku temu okazja

Mamy jakis kryzys. Z cycka mi kapie, jak odciagne to za chwilke znowy sie zapelnia i znowu kapie, Adas z niego nie chce jesc, na drugiego tez sie obrazil, tylko smoka ciumka a co gorsza ciumka tez kciuka :(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Makota, ale my nic nie wiemy tak naprawdę. To tylko podejrzenie. Nie wiem też czy eliminacja nabiału da cokolwiek - znam osoby, którym pomogło (również po konsultacji z tym samym gastrologiem). Jeśli to byłoby to, to super, bo nie chcę robić krzywdy dziecku. Mika, a co mają warzywa do diety bezmlecznej? Klaudia pojechała z babcią po ciapy do przedszkola - bo to już cza potem znowu wszystko wyprzedadzą i będziemy kombinować Uśpiłam Adasia i idę coś ogarnąć, bo mam nieład w domu. Kuchnię już sprzątnęłam rano - tak sprzątałam, że zahaczyłam o inkę i zalałam nowego smartphona:/ Na szczęście nic mu nie jest.. Chyba:p

porozkładaj na części pierwsze smarta i włóż wszystko do miski z ryżem, żeby ewentualną wilgoć wyciągnęło. Też nam zalało i nie działał, po tym zabiegu śmiga jak nowy ;-)


Współczuję przeżyć z Adasiem...

Dla Arusia dużo zdrówka.

Burza taka meeega była u nas coś koło 22 potem spokój.
 
Do góry