reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

Kurka dziewczyny współczuję Wam kłopotów ze spaniem a właściwie niespaniem maluszków.. Ale z czasem będzie lepiej.
Jagódka śpi praktycznie od 13 z 15-sto minutową przerwą na jedzenie ale i tak wyrabiam 100% normy przy Igorze, czasem to myślę że ze 150 % bo muszę się rozdwajać
Ta kobieta z filmiku musiała być najszczęśliwszą mamą na świecie kiedy usłyszała płacz dzieciątka
 
reklama
Mam pytanie do mam dzieci kolkowych: czy stosujecie jednocześnie espumisan i delicol? chciałabym wprowadzić delicol, ale nie wiem czy odstawić espumisan... Jestem załamana tymi bólami brzuszka u Marcinka :( Jakaś kara mnie chyba spotkała, że drugie dziecko kolkowe :(((((((((((((((((((((((((

mnie położna kazała stosować razem bo każde z nich działa na coś innego, Delicol rozkłada laktozę zawartą w mleku i sprawia, że staje się ono lepiej przyswajalne a Espumisan likwiduje bąbelki w brzuszku.

Karola jak dobrze, że piszesz, myślałam o Was już kilka dni temu, że się nie pokazujecie.
Z tymi ćwiczeniami to może Mała się przyzwyczaić musi i wtedy je polubi. W każdym razie dobrze, że pomaga:)
Pisz częściej jak znaleziono chwilę, brakuje tu Ciebie.

tusiaczek :* ;) dobrze, że chociaż jedna osoba o mnie jeszcze pamięta :tak: :-):-)

w związku z tym, że Misia Kalisia urodziła się po 8 lipca udało mi się skończyć staż na awans zawodowy i 22 lipca mam egzamin na stopień nauczyciela mianowanego. Jak mam wolą chwilęto czytam rozporządzenia, ustawy prawne i inne mega nudne pierdoły by jakoś się przygotować do egzaminu, no i tworzę prezentację swojego dorobku zawodowego :dry: Jak już będę miała to za sobą to postaram się częściej Was odwiedzać :tak:

hubson czy dobrze pamiętam, że pracujesz w szkole? jaki masz stopień awansu? jeśli mianowany lub wyżej to pamiętasz może jakie pytania zadawała Ci komisja??


lilla cholercia odpisłam Ci i mi zeżarło, wrrrr...

czy stymulacja jest konieczna to nie wiem, ale widzę, że ewidentnie Mała prosto leży, nie wygina się do tyłu opierając się na główce i lepiej śpi, bynajmniej nie płacze jak ją odkładamy do łóżeczka, bo wcześniej to był ryk. Zasypiała tylko jak ją nosiliśmy, ręce i plecy odpadały już :(

ta kobitka od Vojty wytłumaczyła nam, że działo się tak ponieważ nie umiała złapać środka ciężkości, jak ją nosiliśmy to tak jakby pływała i nie musiała się niczym martwić, w momencie jak leżała sama to nagle były nerwy, płacz i wyginanie się do tyłu.
 
Ostatnia edycja:
Karola pewnie, że pamiętam, przeca chcę Twoją Kalinkę wydać za swojego pierworodnego;)

Mój Malutek w końcu padł. Po zaledwie trzech godzinach krzyku. No kurde kupa nie idzie. Pierdy jak dzwon a kupy ani widać. Mimo wszystko Młody padł, oby mu się dobrze spało chociaż troszkę:confused:
 
Moj synek tez ciagle wisi na cycu. Ja bylam przeciwniczka smoczka ale podaje od czasu do czasu, chociaz maly nawet nie chce. Bardzo rzadko pociumcia. Za to uzywa raczki a M mowi ze on glodny skoro reke ssie. Moze to faktycznie tylko chec ssania a nie znow glodny?

Co do plakania razem z dziecmi to stwierdzilam ze bycie mama to nauka cierpliwosci. Sebek robi takie minki jak zabiera mu sie na ryk ze prawie i ja z nim ryczalam bo szkoda mi go bylo, malo tego po placzu przez kilkanacie minut jeszcze sobie jakby szlocha i wzdycha przy tym tak ze serce sie kraje. Pomyslalam sobie, ze normalne jak cos nie wychodzi to rzucam w kat, bo jak nie wychodzi to co sie meczyc, a jak malutki placze juz z godzine to przutulam, spiewam itp bo przeciez nie rzuce w kat. Zreszta przez glowe mi nie przeszlo zeby go zostawic i niech ryczy ale tak porownujac z innymi sytuacjami to wiele razy czlowiek by sie poddal, ale my twarde babki jestesmy i sie nie poddamy, pomimo kolek i innych dolegliwosci.

Co to jest kryzys laktacyjny 6tyg? Mnie cialge piersi bola i nie wiem czy maly za malo zjada (niemozliwe bo wisi non stop) czy zjada juz wiecej i ja jeszcze wiecej produkuje.. A w nocy jak faktycznie przespi ze 2-3godz ciagiem to czuje jakbym miala dwa kamienie i czasem mysle: obudz sie dziecko bo mame cycki bola :)

Czy Wasze dzieci tez wydaja duzo smiesznych dzwiekow? U nas jest jakby smiech he he albo eja eja, albo takie iiiiooo iiiooo, smieszne

aaaa i wczoraj uzylam dzwieku suszarki z yt, nie wierzylam, ale dziala, chociaz jak juz jest meeega ryk to nie ale przy placzu takim normalnym dziala, nawet teraz maly zasnal bo wlaczylam a mial jakies chwile szarpania cyca i placzu i cisza :)
 
Ostatnia edycja:
Mój syn stwierdził, że mnie oszuka trochę i gdy ja zadowolona byłam, że śpi to on w ryk. I tak sobie niby zasypiał a za chwilę się wręcz darł. No ale w końcu się poddał i śpi. Myślę, że tym razem na prawdę.

Ja w sobotę stwierdziłam, że moje dzieci są "nienormalne", bo na nie dźwięk suszarki nie działa. Tak samo szum al czy dźwięk bijącego serca. Jakieś niereformowalne te moje dzieciaki są :)
 
Darunia, ja przez przypadek odkryłam odkurzacz.
Masz 3 korzyści: 1-podobnie jak suszarka usypia
2- zagłusza płacz jeśli dziecko mało podatne na uśpienie
3- masz posprzątane mieszkanie

A z innej beczki...Jak Ty dajesz radę sama z 3 dzieciaków?
 
Jagódko - nie zgadzam się, że w pozycji na brzuchu do karmienia ucisk na brzuch może powodować jakieś problemy trawienne. To pozycja wręcz zalecana na dzieci ulewające i z problemami brzuszkowymi - oczywiście opieram się na krótkim doświadczeniu i radach położnych z neonatologii ale u nas na problemy bardzo się sprawdza.

Emyly - bardzo chętnie się spotkam! Wszyscy dorośli w pracy ;) a my, matki Polki musimy trzymać się razem ... Tylko musimy samochód jakiś ogarnąć żebym w tygodniu była mobilna.
A po co skierowanie do poradni audiologicznej, coś cię niepokoi?

Melania śpi w ciągu dnia serie od rana po 3 h, dopiero popołudniowy kryzys ma - a raczej to ja mam kryzys a ona zwiedza świat. Mamy czarno-białe mieszkania co malutkiej zdecydowanie przypadło do gustu i pięknie wodzi oczkami za wszystkimi kontrastami. Fajnie widzieć w niej przebłysk myślenia a nie tylko instynkty.
 
Ostatnia edycja:
Po prostu uodporniłam się na płacz dzieci. Jeżeli karmię jedno a drugie płacze to niestety, ale no nie rozdwoję się. Przez te 12 dni, gdy nie ma męża to odliczam dni do jego powrotu i robię wszystko, aby nie zwariować. Mam ostatnio kryzys, jestem zmęczona opieką nad dziećmi i momentami mam ochotę to wszystko rzucić i uciec, ale jak tak patrzę na te moje dzieci to wiem, że dam radę i muszę być dla nich silna, bo przecież one potrzebują matki.

No a starsza córka zajmuje się sama sobą. Przychodzi do mnie jak chce jeść, pić, bądź po prostu przytulić się czy powiedzieć, że mnie kocha :)
 
Michalina podoba mi się zdanie o przebłysku myślenia. Trafne;)
Pierwszy raz dzisiaj obudziłam mojego syna na kąpianie i pierwszy raz go sama wykąpałam. Łącznie z targaniem wanienki. Jestem z siebie mega dumna, biorąc pod uwagę to jak mnie kręgosłup napier*a po noszeniu trzy godziny przy napadzie płaczu. Za to nie byłam dziś na rowerku. Mówi się trudno, męża już nie szukam także mogę pochodzić z moją oponką jeszcze jakiś czas.
Jutro mamy to nieszczęsne szczepienie. Mam nadzieję, że jak zwykle jak coś tak bardzo przeżywam to rozejdzie się po kościach.

Młody po kąpieli padł jak pięć złotych, aż miło po takim popołudniu. Mężu padł w salonie. A ja padnięta w wannie, podnieść się nie mogę. Miałam nawet wizję tu spać, ale dziwne sceny z dziwnych filmów mi się przypomniały, więc chyba jednak wyjdę. Miałam też super wizję, że nie obudzę Męża i będę mieć całe łóżko dla siebie. Eh, zło przeze mnie przemawia.
Dobra dość pierdół, bo woda się zimna zrobiła.
Spokojnej nocy dla wszystkich:):)
 
reklama
Darunia- Podziwiam Cie mimo wszystko
Jagódka- Tez mam czsami ochote krzyknac na mojego malucha:( A tez wiem ze on nic nie zrozumie i nie jego w tym wszytskim wina. Ale tez placze. Rece mi opadaja i zalamuje sie.. Mysle wtedy ze mialam cala ciaze taka ciezka, porod to jest dla mnie nadal trauma i teraz moje dziecko jest takie niegrzeczne.. Jestem wymordowana, krew mi sie nie poprawia... Nie mam kiedy odpoczac. Ale kocham mocno mojego synka i coziennie wstaje i staram sie dla niego byc dobra mama
 
Do góry