reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

Elifit łącze się w bólu, widzę że nasze dzieci się dogadały:confused:

Kornela długość spaceru zależy od tego co akurat mama musi załatwić:) i szczerze mówiąc jak długo chcę mieć święty spokój, bo mój dzieć w wózku się uspokaja i najczęściej śpi. Czasem jest to kwadrans w koło bloku a czasem wypad w miasto na trzy godziny.

A my dzisiaj zaczęliśmy 5 tydzień :):)
Zaczęliśmy burzliwie, mam nadzieję, że to było tylko jednorazowe świętowanie a nie zapowiedź zmian:eek:
 
reklama
No uspokoiła się.. teraz leży w łóżeczku.

Kornelia gratulacje :) My na spacerze jesteśmy koło godziny ale daleko nie chodzę. Najczęściej koło bloku albo na placyku na ławce siedzę.
 
Jest super pogoda wiec mysle ze popoludniu wyjdziemy na godzinke, poltorej. Moj maly tez jak u was dzieciaczki lubi spac przy cycku, wystarczy ze sie do niego przytuli i juz jest spokojny.W ogole ma taki twardy sen bo nikt nie scisza glosu, odkrzac przy nim mozna, nawet jak mial szczepionki w szpitalu to smacznie spal. jedyne na co nie mam sposobu to placz w czasie przebierania i kapieli, nie znosi tego. Dzisiaj mam sie przemoc i obciac pazurki, ale trzese sie na sama mysl:-Dtakie malutkie te pazurki, ale strasznie sie juz drapie po buziaczku i mi go szkoda
 
agaa99 dziekuje:-) mnie tez to zaskoczylo wszystko bo jednak bylo 2 tyg do terminu, ale grunt ze wszystko jest z malym w porzadku
 
Pazurki polecam obcinac na spiocha :)

Moja Zuzia też najlepiej usypia przy cycku i nie da sie odłożyć...właśnie po pół godziny walki udało sie odłożyć do wózka i śpi...szkoda ze nie mogę sie położyć z.nią, M wraca w końcu z pracy, odda mi samochód i jadę kupić papier na zaproszenia na chrzciny i parasolke do wózka.
 
malgorzatkar widze ze ty masz tez dziecko 2 letnie. jak wytlumaczyc takiemu dziecku zeby nie wrzeszczalo nad takim malutkim? ja nie mam dzieci ale siostry maja i ostatnio jak wpadli moi dwaj siostrzency 5 i 2 letni to byla masakra. no chyba ze u ciebie to dziewczynka to rozumie ze nie moze krzyczec tak glosno
 
Meczy mnie, ze nie moge dluzej pospac i bola mnie plecy, ale poza tym jestem szczesliwa. Miesiac za nami :p
ja też tak mam
Undomiel zadałaś to pytanie o wyczerpaniu w złym momencie...

Ostatnio tu kogoś pocieszałam, że z dziećmi różnie bywa, bo raz grzecznie śpią, innym razem żyć nie dają. I właśnie mój mały terrorysta urządził nam nocne atrakcje. Takiej nocy to jeszcze nie mieliśmy. Spania było może z godzinę i to wyłącznie na rękach, a poza tym krzyk, wiszenie na cycu i tragedia życiowa po każdej próbie odłożenia do łóżeczka. Masakra. I właściwie krzyk niewiadomego pochodzenia, bo brzuszek miękki, kupa szła, ani dziecku za zimno ani za gorąco. Czyli rodzaj płaczu, który matki lubią najbardziej. Około trzeciej mąż przejął dziecia bo ja już chodząc miałam wrażenie, że zasnę. Tym sposobem udało mi się chwilę przespać.

Wy też tak macie, że Wasze dzieci wieczorem to by jadły i jadły? Mój już tak robi kolejny dzień. Opróżni jedną pierś potem drugą i krzyk bo chce jeszcze i zaczyna się ciągnięcie i płacz. Już się zastanawiam czy ze mną jest coś nie tak bo w nocy czy w ciągu dnia problemu z jedzeniem nie ma, a wieczorem piersi nie wyrabiają i jak na złość jak dzieć chce jeść więcej to one produkują mniej. :banghead::banghead::banghead::banghead:
Kurde nie wiem co z tym zrobić.

Przepraszam, że tak tylko o sobie, ale nie mam siły czytać, muszę nadrobić tą noc. Mam nadzieję, że Mały zamęczył się wystarczająco w nocy i pozwoli mi się przespać
mam wrażenie, że napisałaś też o mnie

Dzień dobry, mojemu synkowi wizja patologii nie straszna, więc nadal 2w1 :)

Trzymam kciuki za wizyty Venus i Michalina!!!

Nocna zmiano jak Was czytam to się boję tego co przede mną. Problemów z cycem i najadaniem, kupa i niechęcią do łożeczka. Podziwiam Was, ale się boję bo to wszystko takie niejasne i trudne. Czujecie się wyczerpane?
strasznie się czuję zmęczona, mam wrażenie, że mam szparki zamiast oczu, tak opuchnięte, dzisiaj zasnęłam na podłodze bo stamtąd łatwiej mi było co chwila smoczek do buzi wkładać, aż do zaśnięcia małej.

Jest super pogoda wiec mysle ze popoludniu wyjdziemy na godzinke, poltorej. Moj maly tez jak u was dzieciaczki lubi spac przy cycku, wystarczy ze sie do niego przytuli i juz jest spokojny.W ogole ma taki twardy sen bo nikt nie scisza glosu, odkrzac przy nim mozna, nawet jak mial szczepionki w szpitalu to smacznie spal. jedyne na co nie mam sposobu to placz w czasie przebierania i kapieli, nie znosi tego. Dzisiaj mam sie przemoc i obciac pazurki, ale trzese sie na sama mysl:-Dtakie malutkie te pazurki, ale strasznie sie juz drapie po buziaczku i mi go szkoda
ja do tej pory piłowałam pilnikiem szklanym, należy tylko pamiętać, żeby jedek kierunek utrzymać i jest spoko. robię to gdzy młoda śpi, ewentualnie się nie wyrywa
Pazurki polecam obcinac na spiocha :)

Moja Zuzia też najlepiej usypia przy cycku i nie da sie odłożyć...właśnie po pół godziny walki udało sie odłożyć do wózka i śpi...szkoda ze nie mogę sie położyć z.nią, M wraca w końcu z pracy, odda mi samochód i jadę kupić papier na zaproszenia na chrzciny i parasolke do wózka.
a mąż nie może pojechać, a ty byś się przespała?
 
reklama
Lilla widzę, że też masz ciekawie. Normalnie po takiej nocy wypiłabym 4 kawy i może było by ok, a tu się nie da.
Kurde czuję się dziś jak wrak człowieka, szczęśliwie Mały po intensywnej nocy jest grzeczny jak aniołek.

Kornela ja obcinam dzieciowymi nożyczkami i oczywiście na śpiocha:)
Też się bałam pierwszego razu, ale teraz doszłam do wprawy, bo małemu tak szybko rosną, że obcinamy częściej niż raz w tygodniu
 
Do góry