witajcie
..no nic się nie wydarzyło od wczoraj
dzisiaj mam imieniny
może młody zrobi mi prezent..? a może nie? skoro nocą nic nie było..
zawsze na wieczór jestem
podekscytowana, a dzień to raczej "czekanie na wieczór"
no ale może syn mnie zaskoczy.
od nocy wt/śr na świat przychodzą małe LWY
ja skończyłam 39tc i zaczynam 40 ehhhh...
lui85 super, że wszystko tak dobrze się układa, dzieć grzeczny jeden i drugi, a mąż się spisał
oby tak dalej!
Kum z tym termometrem, to wkłada się do delikatnie w odbyt i jakby "zakreśla" kółeczka.. ale trzeba uważać, zeby dzieć
nie bącnął nóżkami i tułowiem, zeby dalej nie poszło.. jest to metoda DORAŹNA do rzadkiego stosowania, żeby nie rozluźnić
zwieraczy odbytu...
również polecam czopek glicerynowy dla dzieci (jest mniejszy), też doraźnie.
ninja pamiętaj, że to że jesteś daleko w lesie nie oznacza, że za 5 min nie zacznie się poród ;P kciukasy!!!
głowa do góry.
bellina ja bym złożyła te becikowe.. 1000 piechotą nie chodzi, a same pampersiaki pożerają niebotyczne kwoty... szczepienia etc.
michalina KCIUKASY ZA WIZYTĘ
i może zły dotyk...?
karola z tą wagą to faktycznie trochę mało.. ok 200g/tydzien to taka norma... ale nie przejmuj się tylko dzielnie cycuj!
Undomiel7 nie bój patologii,będzie dobrze... ja mam iść 7 dni po terminie.. też bym wolała nie, ale jak nam sie
tam zasznurowało na maxa to same nic nie poradzimy.
Mnie wkurza, że w necie można znaleźć tyyyyle przypadków rozwiązywania ciąży przy cukrzycy od 36 tc, a u mnie się chowa i chowa
no i akcja z 31 tc.. tzn cieszę się że wyciszyli, ale bez jaj
mógłby wyleźć leniuszek.
a mój mąż jutro ma mianowanie.. ma trzymać sztandar i dobrze wyglądać
i ciekawe, czy dotrwamy
po mojemu i tak może jechać
na uroczystość, jakoś nie widzę żeby się działo...
ja z porodem obstawiam jednak VENUS, NINJE lub UNDOMIEL.. no chyba, że będę mieć rozwarcie to w środę strzelę sobie taki masaż życia, że do czwartku urodzę
a skoro mówicie, że nie można rodzić, gdy wszystko niegotowe, to deklaruje, że umyję dzisiaj tą LODÓWKĘ AAAAAAaaaaaaa !!!!
Pola dobrze wiedzieć ile kropelek się daje.. najlepiej nakapać na sylikonową łyżeczkę (taką mięciutką) i podawać do paszczy łyżeczką..