Hej
Kornela ja mam takie bóle od piątku. Po nospie nie zawsze przechodzą (brałam jak musiałam być na funkcji), to już jej nawet nie biorę. No i też więcej wydzieliny. Obstawiam szyjkę, też przez to kłucie. Zobaczymy co mi lekarz w piątek na wizycie powie. A goni do kibelka to mnie codziennie po kilka razy od tygodnia jak nic
Jagódko Kornela ma suwaczek, przynajmniej ja go widzę.
Jagódka a dlaczego Ty tak zawiodłaś lekarza i nie obudziłaś go o tej 3 w nocy? ;-) A tak serio serio to powodzenia, co by się to niebawem ruszyło.
Karola trzymam kciuki mocno zaciśnięte. Niezła z Ciebie agentka. Ale super, że córcia taka posłuszna, oby tak zostało
Małgorzatkar to powodzenia w domku z malutką. Ale Ty weteranka, to dasz radę bez mamy ;-)
Castun a co to były za wagary? Dobrze, że wszystko w porządku. Ale proszę nie czekać na smsy od zmartwionych koleżanek, tylko czasami się odezwać.
Ja zwiedziłam szpital na Borowskiej dzisiaj. No warunki lokalowe faktycznie fajne. Oddziałowa przedstawiała ich porodówkę jako super hiper fajną. No cóż, w razie czego, wiem gdzie mam iść. Bo ja zwiedzam te szpitale po to żeby na skurczach ip nie szukać, a zobaczymy gdzie mi będzie dane urodzić
Z racji braku pozytywnych wieści o Brochowie zostały mi kliniki... hmmm... no trza się wybrać.
Ale ja się zastanawiam na prawdę skąd się biorą takie nieogarnięte kobiety? Zawsze gdzieś kogoś spotkam, kto zadaje takie pytania, że się można za głowę chwycić
No i po tym zwiedzaniu, brzuch mi się stawia, boli na dole fest, a o nogach nie wspomnę. Jak już pisałam, normalnie okres pełną parą
Śmiesznie w sumie. Na początku jak się nie wiedziało o ciąży bóle jak na okres (u mnie jakieś mocniejsze) i na końcówce to samo.