reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2014

Cze Kochane:) melduje się nadal w dwupaku. Dzisiaj mam wizytę i KTG. Zaczynam wariować ostatnio Karolek był taki spokojny a wczoraj wieczorem dał przez 3h tak popis akrobacji, miałam wrażenie że brzuch mi rozsadzi. nie wiem co to było. dobrze że dzisiaj mam wizytę.


mam pytanie jak zaczyna się poród to oprócz skurczy, wód jak zachowuje się dziecko? tak się zastanawiam bo przecież dziecko ma też do wykonania ciężką pracę tzn. wstawienie się kanał. Jeżeli już jesteśmy na IP to oceniają proporcje dziecka i miednicy matki? ja się boję że zacznę rodzić a po paru h okaże się że miednica jest za wąska, moja mama tak miała z tym że ona miała od razu CC.
 
reklama
Witam,
Kopacz &&&&&&&&&&&&&&&&&&&
i czekamy na zdjęcia!!

Za wszystkie dziś wizytujące też &&&&&&

Potwierdzam, czarne moskitiery są mniej widoczne w oknie, białe wyglądają kiepsko.

Pola u mnie też położna przy córce kazała używać wody, a najlepiej za każdym razem pod kran :baffled:
Już się widzę oczami wyobraźni o 4 rano jak myję dziecko pod kranem, w grudniu :rolleyes2::rofl:
Trzeba wybrać dobre chusteczki, warto zajrzeć na bloga sroki. W rossmanie można kupić polecane przez nią: huggies zielone, hipp i rossmanowskie (ładny słowo-twór - taki dostojny ;-)) też w zielonym opakowaniu. Są też tańsze marketowe, ale ich nie spisywałam, bo w marketach nie bywam.

Noc przespana, meeega ból spojenia przy wstawaniu zaliczony, śniadanie zjedzone, pogoda ładna, rozmowa z mamą przez tel zaliczona.
Do zrobienia: czekac na Pana od plis - są do poprawy, o 11 dentysta - zaczął mnie boleć ząb :angry: Dobrze, że teraz a nie we wtorek wieczorem :rofl2:
 
Sokoja sa plastry sciagajace ktore sie uzywa zamiast szwow.
Co do krzyku podczas przebierania. Sprobujcie zmywac pupke gazikiem z ciepla woda. A cale cialko przykryc pielucha... Skutkuje :)

michalina i GiB to nie mój Synek rozciął policzek tylko od Emyly ;) ale pewnie się ucieszy z rad :tak:

Hej
Hehe :) ale tu dziś wesoło z rana :D :D
Zaraz jadę na wizytę. Kciukajcie i ja też kciukam za wszystkie dziś &&&&

Kopacz ale ci zazdroszczę :) :D :D

Elifit dawaj znać co Ci tam doktorek doradził!!!!

Kopacz ta godzinka dłużej czekania to nic, pomyśl jakby Ci na jutro przełożyli,a Ty tu taka głodna i po czopku już ;-) - trzeba znaleźć dobre strony i głowa do góry, bo Franio musi zobaczyć szczęśliwą Mamuśkę, a nie przerażoną ze strachu!!!

Pola a na poranione sutki nie chcesz karmić przez nakładki? Mi to bardzo pomogło, bo mały głodomorra tez non stop się domagał, a z butli nie chciał ciągnąć.

Makota zbyt nerwowo podchodzisz do wszystkiego. Już wczoraj dziewczyny pisały Ci, że masz Go nie wybudzać na karmienie jak przybiera na wadze i ładnie śpi. Pomyśl, jak Ty byś się czuła jak sobie elegancko śpisz i nagle ktoś Cię budzi i karze Ci jeść? A z przewijaniem dojdziesz do wprawy i Adaś tez się przyzwyczai.

Dzisiaj chyba Haust tez ma tą cc?


Potwierdzam, że moskitiery to coś wspaniałego. Mam od niecałego miesiąca, ale jestem mega zadowolona.

Jak tam ekipo sprzątająco-wywołująca? Które to miały myć te okna dzisiaj? Jagódka. Kum, ja? Czy któraś dołączy? :-D
 
Ostatnia edycja:
mam pytanie jak zaczyna się poród to oprócz skurczy, wód jak zachowuje się dziecko? tak się zastanawiam bo przecież dziecko ma też do wykonania ciężką pracę tzn. wstawienie się kanał. Jeżeli już jesteśmy na IP to oceniają proporcje dziecka i miednicy matki? ja się boję że zacznę rodzić a po paru h okaże się że miednica jest za wąska, moja mama tak miała z tym że ona miała od razu CC.

U mnie już teraz Pani doktor przy przyjęciu "mierzyła" rękoma rozstaw kości łonowych - byłam w szoku, bo nigdy tego nie robili, przy pierwszym porodzie też nie. Potem na usg mierzą głowę - więc mają komplet informacji.
Z tego co pamiętam, to dziecko podczas porodu jest spokojne - a może to ja nie zwracałam uwagi, bo byłam skupiona na swoim bólu? W każdym razie nie pamiętam jakiegoś wariactwa przy wstawianiu i przechodzeniu. Teraz Młody jest już wstawiony głową, więc ten etap mam z głowy.

Ogarnęłam mieszkanie - kurcze czy oni nie mogą odkładać po prostu rzeczy na swoje miejsce, tylko tam gdzie używał to zostawi:angry:
 
Cze Kochane:) melduje się nadal w dwupaku. Dzisiaj mam wizytę i KTG. Zaczynam wariować ostatnio Karolek był taki spokojny a wczoraj wieczorem dał przez 3h tak popis akrobacji, miałam wrażenie że brzuch mi rozsadzi. nie wiem co to było. dobrze że dzisiaj mam wizytę.


mam pytanie jak zaczyna się poród to oprócz skurczy, wód jak zachowuje się dziecko? tak się zastanawiam bo przecież dziecko ma też do wykonania ciężką pracę tzn. wstawienie się kanał. Jeżeli już jesteśmy na IP to oceniają proporcje dziecka i miednicy matki? ja się boję że zacznę rodzić a po paru h okaże się że miednica jest za wąska, moja mama tak miała z tym że ona miała od razu CC.

mi mierzyli miednicę :tak: wydaje mi się, że w moim przypadku powinni robić cc, ale cóż. udało się sn.

co do zachowania dziecka - mój spał :p musieli nim trochę poruszać, żeby zabrał się do roboty...

zapomniałam napisać, że na krwawiące brodawki mi pomogła mustela

idę spać póki mogę :-p
 
Witam dzienną zmianę :) staram się spać kiedy tylko mogę, bo i tak nie wiele więcej jestem w stanie ;) dziś aerobik ale marzy mi się rower...

Ja kupilam chusteczki do pupy, ale też te wielkie płatki kosmetyczne. Myślę że komfort mycia nimi pupci w domu będzie podobny.
 
Magdalenko życzę Ci najlepszego scenariusza na dzisiaj. Trzymam kciuki:thumbup:

Katka już nie długo będziesz się meldowac grzecznie jak my wszystkie. Nawet Ci powiem kiedy to nastanie - wkrótce po zakończeniu remontu łazienki :cool::thumbup:

Pola ja używam chusteczek cały czas. Mój Mały nie lubi nie tyle przewijania co mieć mokro, jak już pozbędziemy się mokrej pieluchy to już mu wszystko jedno czy chusteczka jest zimna czy ciepła. Jednak staram się trochę w ręce ogrzewać.
Jak odstawiasz jedną pierś to ściągaj z tej drugiej. Ja to trochę zaniedbałam i szybko zrobił się zastój.

Makota radziłabym Ci darować sobie to mierzenie czasu, przynajmniej jeśli chodzi o pieluche. Ja zdałam się pod tym względem wyłącznie na Szymka. To on steruje i karmieniem i zmianą pieluchy. Jak się budzi na jedzenie sprawdzam pieluche, jak jest czysta to go karmię. Po jedzeniu sprawdzam jeszcze raz. Najczęściej nadal jest sucha więc go kładę. Jak zrobi kupę to się budzi wtedy szybka zmiana. Najczęściej na uspokojenie wtedy też chwile cyc. Nie ma sensu chyba dla zasady budzić go na zmianę pieluchy bo tylko go rozbudzasz i się denerwuje. Szymek potrafi w jednej pieluszce chodzić nawet 5 godzin. Sprawdzam ręką, jeśli nie jest mokro i jemu nie przeszkadza to nie zmieniam. U mnie ten system się sprawdza.
Szymek też lubi sikać podczas przewijania. Zawsze mam pod ręką pieluszkę tetrową i po prostu łapie ;) albo nawilżona, zależy co mam w ręce. Jeszcze się nie zdarzyło żeby mnie mały osikal :D
Na jedzenie też bym nie budziła. Mój Mały sam się domaga karmienia. Czasem co trzy godziny, czasem prawie cztery a czasem np co godzinę. Nie widzę sensu budzić go na karmienie, wydaje mi się, że to by zaburzalo jego własny rytm i potrzeby.
Ale to tylko moje zdanie, zrobisz jak zechcesz.

O i IAnka dobrze pisze, jak mały krzyczy podczas przewijania to staraj go czymś zająć. Ja też gadam do niego cały czas. A jak już się bardzo rozkręci to robie przerwę. Miziam go po buzi albo stópce i jak się uspokoi to zaczynam przebierać dalej.

Agaa fajny system z tą wcześniejszą rejestracją. Ja podczas przyjmowania byłam tak zdenerwowana, że miałam problem z wpisywaniem najprostszych danych w te wszystkie papiery. I tak się tym zajęłam, że aż mi się akcja zatrzymała. Heh ale o tym już było.

Graza moje dziecko przed porodem jak i w trakcie zachowywało się normalnie. Nie zauważyłam tego słynnego obniżenia aktywności. Między skurczami wiercił się jak zwykle. Na ktg też się ruszał cały czas.

Kopacz już pewnie jesteś po wszystkim. Czekamy na dobre wieści.

Ktoś miał mieć jeszcze dziś cc, ale kto?

Kurcze dziewczyny jeśli twierdzicie, że żelek to przypadłość ciążowa to po porodzie to jest chyba cała żelkowa fabryka :banghead:
Heh normalnie najprostszych słów nie pamiętam, w ogóle totalny atak żelków.

Miłego dnia wszystkim Brzuszkom i Mamusiom :D
 
sokaja no ja miałam dzis mys okna. ale muszę zakupy zrobic, cos nagotować bo znów cholerny upał będzie. posprzątam troche pokój i kuchnie. cos bym ugotowała co można zamrozić zeby wyjąć jak się nie da gotować, ale nie mam pomysłu. u mnie mieszkanie strasznie się nagrzewa więc staram sie nie włączać gazu jak upał bo idzie zdechnąć. myślałam o gołąbkach ale to strasznie dużo roboty.. póki co dziś planuje zrobic leczo.

cc miała miec dzis małgorzatkar ale juz miała wcześniej.
 
Dziś ostatni mój dzień jako brzuchatki :)
Z jednej strony cieszę się że wreszcie już będzie po. Z drugiej szkoda że dzidzis sama nie chce wyjść. Może po prostu nie jest mi dane urodzić naturalnie ;)
Ciekawe jak to będzie z laktacją. Siare mam jak tylko przycisne brodawke. Poprzednio to hormony w trakcie akcji porodowej się wydzielily więc problemu nie było.

Dziś musze się nawpierdzielac ile tylko mogę. Na pewno frytki i cytrusy hehe ;)

Pola ja karmilam strzykawką i dawało rade. Musisz dać palca do possania a kącikiem lub nad palcem wlewac mleczko. Butelka może małego rozleniwic.

Makota rozumiem że jesteś zmęczona i przez to drazliwa ale musisz po prostu zachować spokój i przyjąć że dzieci płaczą. To trzeba przeczekać. Wykorzystuj czas jak mały śpi na odpoczynek. Nie budz go jak śpi długo. Nie stosuj żadnych zegarków. Jak zrobi kupę to nie odkrywaj siusiaka od razu tylko daj mu jeszcze siknać.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Makota zmieniać do skutku, trudno, trochę kasy pójdzie,ale nic się nie odparzy. I najpierw otwierasz pieluszkę tylko z rzepów- żeby do środka dostało się chłodne powietrze i czekasz..Jak już pod wpływem zimna znowu się zsika to zmieniasz pieluszkę:tak:

Ja tak robię jeszcze chusteczka mokrą przetrę i wtedy pewne że się zsika jak musi;p wiadomo czasem nie zdążę bo mały się wierci i siusiak w górę i dawaj:p
 
Do góry