reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

reklama
Ja wczoraj zaliczałam ostatnie steki ze znajomymi a tu takie emocje :) gratuluję i trzymam kciuki, bo może akcja w toku ...

Pola, Hobbit i wszystkie po przejściach ja też Wam bardzo kibicuje i myślę o Was ciepło i bardzo się ciesze że Tymiś jest już na świecie, cały i zdrowy !!!

Ale prosze mi tu nie chorować!!!

Makota ciesze się że z karmieniem lepiej, a jak.Twoje samopoczucie?
 
witam ,ale tu nocne pogaduchy były:)


malgorztalka
super ze juz po:)ładna waga dzidzi:)

emyly ,floriana
czekamy na wiesci:)

kawo
to zdrowka zeby szybko przeszlo:)

katka
dla Ciebei tez zxdrowka ,zeby inhalacje pomogly.co tam sie dzieje?pisznam szybciutko

jagodka
mysle podobnei jak POla najpierw stres ,pesar a teraz czekanie:crazy:biegaj biegaj moze wybiegasz;)


ja tez w nocy mialm skurcze,najpierw co 7min potem 5 ale zasnelam i przeszlo.bolały mocno okresowo:eek:dzis rano zauwazylam uplawy/wydzieline koloru bezowo/brazowego,duzo tego nei bylo ,moze to czop:sorry:


poczyam WAs troche i zabiore sie za cos konkretnego zeby za duzo nei myslec,wczoraj wypucowalm lodowke,moze dzis mebel umyje w kuchni:tak:
 
dzień dobry! ;-)
ja po nieprzespanej nocce opiekuje się 5 letnią siostrzenicą, czuje się fatalnie i zaczynam żałować, że zgodziłam się na to .... ściągnę jakąś bajkę i może uda mi się kimnąć w trakcie:sorry:

miłego dnia i lepszych humorów, bo mój dziś beznadziejny...:-(
 
seorise to milego dnia z sisotrzenica:)pomysl ze tylko na jeden dzien ja masz,my mamy zdieciaki 24/dobe:-):-D
 
Dziękuję za kciuki, niestety dziś się nie przydadzą:sorry: Mimo że skurcze bolą okrutnie, to szyjka zamknięta i trzeba czekać. Póki co odesłali mnie do domu. Tzn. oczywiście mogę zostać na obserwacji jeśli chcę, ale lekarz akcji porodowej nie widzi, więc wróciłam do domu. Jestem nieprzytomna ze zmęczenia. Nie spałam całą noc a na izbie spędziłam 2,5h. W nagrodę zajadam nową czekoladę Milki z żelkami :tak:za to dowiedziałam się, że szacunkowa waga mojej młodej to już 3700:eek: wód dużo, dziecko swobodnie się porusza. Mam się zgłosić, jak skurcze będą na tyle nieznośne, że o niczym innym nie będę myśleć... tak właśnie było w nocy:baffled: no nic, miejmy nadzieję, że wkrótce zjawię się tam znowu i tym razem nie wyjdę bez dziecka na rękach:-)

a jak tam pozostałe rodzące- nie odzywają się, to może u nich ruszyło pełną parą :) trzymam kciuki
anastazi za Ciebie też, żeby się akcja rozkręciła
Kopacz- zobacz ile Cię nerwów omija, jak znasz termin;-) będzie dobrze!
 
małgorzatka jeszcze raz gratulację
Makota cieszę się że cyckowanie opanowane, do łatwych rzeczy to nie należy
Anastazi jedź na IP, i zawsze możesz dodać że dziecko się słabo rusza, i sprawdzą Cię a będziesz spokojna
katka taka babcina metoda, ale w szmatkę wrzuć ciepłą sól i taki okład połóż na czoło, nos, sama miałam problemy z zatokami lat temu X i wszystko próbowałam wtedy, myślę że nie zaszkodzi a może pomoże?
kciuki za potencjalnie rodzące ::)
 
Dzień dobry:)

Malgorzatkar gratulację otworzyłaś lipiec:D teraz się rozkręci. Ja już dzisiaj do mojego Karolka mówię żeby się przygotował bo mama chce go już po drugiej stronie.

Trzymam kciuki za dziewczyny które mają cc i te które zrobią nam niespodziankę :)
 
Emili-emu - kciuki trzymam i daj znac czy cos się dzieje.

Floriana, teraz jak już masz takie przejścia to pewnie będziesz nastepna ;-) albo anastazi ;-).

Jagódka, a Ty na jaki fitness podskocz to może coś się ruszy :tak:

Gosia to ekspresem załatwiła i bardzo dobrze!!!!

Haust - czekamy na info!!! Ty dzisiaj cc masz!!!


U mnie noc fajna, oprócz pobudek na siku, ale to standard....aaaa i brzuch jak kamień i mam wrażenie, że zaraz mi dosłownie odpadnie tak ciągnie w dół. Opadnięty strasznie już jest. A dzisiaj po zregenerowaniu wczoraj sił, włączyło mi się sprzątanie. Już poodkurzałam, 2 pranie robię, pościel zmieniona, pokój Młodego posprzątany (segregowaliśmy zabawki), kurze powycierałam i nosi mnie dalej....a sapie przy tym wszystkim jak stary parowóz :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
No to Zuzia już po tej stronie brzuszka :) 3110 i 52cm :)

Super. Ekspresowo. Gratuluję

Mam pytanie do mamuś-jak aktywność dziecka w brzuchu przełożyła się Wam na zachowanie dziecka po urodzeniu? Mam mega spokojne dziecko w brzuchu i wolałabym żeby tak zostąło po urodzeniu ;)

Tez mnie to zawsze zastanawialo. Bo moj synek to megq ruchliwy jest. Siostra opowiadała ze jej córka to len w brzuchu byl a teraz czasem sie zastanawia czy adhd nie ma bo jest wszędzie

Kochana tu w NO bez skurczy to tylko mnie odesla do domu....a nie chce niepotrzebnie siac paniki.....

U mnie e Irlandii ciągle powtarzają żeby dzwonić na ip. Także jak nie chcesz jechać to zadzwoń i spytaj. W szpitalu mieli tyle przypadków ze na pewno ci powiedzą czy powinno byc tak a moze każą przyjechać.
 
Do góry