reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2014

reklama
Malgorzatka, kochana, ale tempo!! :) Gratuluje malutkiej Zuzi !

Floriana, kciuki, zeny to bylo to!

Pola, jak milo czytac, ze tsk szybko doszlas do siebie :)
jako, ze ssanie w laktatorze slabe dalam radr w miare bezbolesnie. Na super efekry nie licze....

Mamobobasa, ja nie pamirtam, czy bolalo... masz to gdzie skonsultowac? mam nadzieje, ze dunska sluzba zdrowia Ci pomoze :)
niestety, ale nie umiem oderwac mysli...
poszlabym spac, ale zab koszmarnie cmi. i maly sie wierci wybitnie dzis.
 
Malgorzata! ogromne gratulacje i wszystkiego dobrego dla Was!

Hubson najbliższą wizytę u położnej mam za 3-4 tygodnie, ale jak naprawdę zacznie mnie to martwić to umówię się wcześniej.
 
Ostatnia edycja:
Malgorzatkar- gratulacje! Wow jak szybko. Ja mam ciągle wątpliwości. W wannie jeden bolesny skurcz a po wyjściu znowu co 7 min. Chyba spróbuję się jeszcze położyć. To moze potrwać. A jak tam emily?
 
Nie wiem o której, jakoś z niecałą godzinę temu :) męża muszę zapytać rano... Teraz Zuzia jest na noworodkach a ja leze na pooperacyjnej i próbuje usnac, ale ciężko, bo jakaś dziewczyna chrapie... O 0:50 byłam na ip, o 1:30 zaczęli mi dawać kroplowki. Wody odchodzily, miałam skurcze i 3cm rozwarcia, podobno powinnam przyjechać szybciej. E szpitalu przepelnienie, dziś rodzilam już jako szósta! Ale od rana miałam przeczucie, ze nie dotrwam do 3 lipca :)
Sąsiad nas zawiózł do szpitala, sąsiadka została z Ola, teraz już moja mama dojechala też, mąż już wraca do domu.
Personel poki co wydaje sie miły i spoko. Mika wbijaj też, miejscowe ci trzymam!
 
Nie wiem... Chlop spi... Moja mama w pokoju obok... Nie wiem czy wszczynac alarm czy mi przejdzie. Dam znac ;) narazie mam dylemat. Chyba odpale tv albo komputer... Nie wiem :p mi sie zawsze wydaje ze panikuje i nie jestem pewna czy robic zamieszanie. Teraz mnie nie boli nic... Minelo 5 min od ostatniego skurczu. Albo zaraz znowu zwine sie z bolu albo przeszlo...


Ledwo opublikowalam post i skurczzzzz
 
reklama
Do góry