Cześć dziewczyny!
2h ale doczytałam, choć za wiele nie pamiętam
Minisia - gratuluję córeczki
Makota - fajnie, że już w domku jesteście
GiB - mam nadzieję, że wy też szybko wyjdziecie
Wszystkim mamom które tulą już maluszki życzę wytrwałości w obowiązkach i dużo snu
Karola - nie umiem ci doradzić z co m zrobić, ale co najwyżej to on będzie żałował, że w takim pięknym momencie nie brał udziału
Przyłaczam się do mam walczących u starszaków z infekcjami - moja ma katar, wielkie migdałki i pryszcze na tylnej scianie gardła
przynajmniej bez gorączki jak narazie i mam wrażenie, że dziś mniej cieknie jej z nosa niż wczoraj - zobaczymy ...
Żeby było weselej to mnie dziś podczas wieszania prania osa w nogę 2 razy dziabnęła - wyobraźcie sobie, że wleciaciała mi pod spodnie
Przyłożyłam cebulę i przynajmniej nie mam wielkiego odczynu, ale boli jak cholera
Z milszych wieści to teoretycznie w czwartek byłam ostatni raz w pracy
ale plan na "siedzenie" w domu mam tak ambitny, że nudzić się nie będę
Jagódko - uwzględniłam poród w terminarzu - przynajmniej cc
bo mam zaplanowaną jak sn się nie uda na 30.07 :-)