hej babeczki, u mnie noc przespana
niunia spała do 6.30 , teraz chwila bajki i lecimy na polko bo słonko wyszło, wczoraj deszcz,między opadami ubrałam jej gumiaczki i poszłyśmy się pociapać w kałużach
radość bezcenna, teraz pewnie też będzie chciała w gumiaczkach wylecieć ale już nie ma w czym się pluskać
jak to najpierw cyc później kąpiel? Beznadziejny pomysł
Po pierwsze źle się kąpie z pełnym brzuszkiem, po drugie kąpiel rozluźnia, rozgrzewa, później ciepłe mleczko + bliskość mamy i dziecko ładnie zasypia.
plomby.
Doti no chyba faktycznie nie jest to najmądrzejszy pomysł, na początku to wiadomo cyc będzie co chwilę, mam nadzieję że uda mi się karmić rok, żebym nie musiała dawać potem flachy wcale.
michalina myśleliśmy o tym, albo o agregacie, ale podłączyliśmy alarm (no bo nas nie ma) o i musi być stałe źródło prądu, bliskich sąsiadów mamy jednych i nie są źli ale nie wiem czy by się zgodzili na kilkuletnie "użyczanie" prądu
emyly od miesiąca wychodziłam do łazienki po kąpaniu żeby mnie nie widziała i tym sobie zaszkodziłam, po teraz jak już zbliża się tylko pora kąpieli to mnie nie opuszcza nawet na minutę, siedzi mi na kolanach, nie będę jej stresować już tym, ja ją będę kłaść do końca, po prostu pojadę do szpitala, mnie nie będzie więc mam nadzieję że zaakceptuje tatę (nigdy nie było z tym problemu). 3 miesiące do końca budowy macie? jak tak to zazdraszczam ;-)
mika nikt się nie złości, Ty dobrze mówisz, po prostu w praktyce mi nie wyszło, ze smoczkiem nie było problemu, kaszki nigdy w butli nie dałam, karmiłam do 8 miesiąca, chciałam do min roku no ale nie dało rady,mam nadzieję że teraz wyjdzie i butlę będzie miał tylko wtedy gdy mnie nie będzie
Lilla ja mojej podawałam Delicol, a bliskość na pewno pomaga
Catsun mały mi się czasem tak rusza strasznie jakby coś mu się tam działo w środku, a czasem długo długo nic,ja nie myślę o tym dopóki go czuję, jak sie martwisz to podjedź na IP lepiej się nie stresować
2411magdalenka no wiem właśnie że tak należy robić, serce pęka, jak ona się przytula pokazuję że czuje się taka bezpieczna, a odkładając ją ona płacze, ale od dziś walczymy, nie uśmiecha mi się za 2 tygodnie latać od dziecka do dziecka
Tusiaczek jak pierwsza noc w domu?
z tym bólem tyłka i ja się zmagam już długo, mówię że to kość ogonowa, no jak coś w nią wejdzie to nie można na nodze stanąć
maści nie używam żadnych bo nie wiem czy nie przechodzą do dziecka. ale jeszcze chwila, potem jak mały będzie miał parę miesięcy będę się męczyć znowu z bólami biodra i krzyża jak wcześniej..