Niestety w weekend miałam trochę stresu, byliśmy na obiedzie u teściów, poszłam do łazienki i prawie nie zemdlałam jak na wkładce zobaczyłam krew. Byłam w szoku, bo nic mnie nie bolało i nic nie czułam, nie było to duże krwawienie, tylko plamienie.
W książkach piszą, że na początku plamienia i krwawienia są częste. O ile nie trwają dłużej jak dzień, albo chwilę. Weź tą lutkę to się uspokoisz.
Witajcie w kolejnym tygodniu.
Niestety nie jestem w stanie tak często pisać i czytać Was jak Wy i tak mam do ponadrabiania kilkadziesiąt stron na kilku wątkach.
Zastanawiam się czy w ogóle jest sens mojego dalszego bycia tutaj na tym forum bo i tak nic tu nie wnoszę
A tamm marudzisz
Jak nie masz czasu to nie nadrabiaj nas 3 godzinny dziennie. Po prostu pisz co u Ciebie, bo każda z nas niezależnie jak często się odzywa jest tu ważna i mile widziana.
witajcie dziewczynki! ale skrobiecie!! nie nadążam za Wami, a ostatnio mam sporo na głowie więc nawet nie mam czasu na forum
ale pozdrawiam Was wszystkie:-)))
własnie coś sporo dziewczyn się nie odzywa, wszyscy jesteśmy tacy zabiegani.
u mnie jutro wizyta, ciesze się bo musze powiedziec o tych upławach moich..
powodzenia na wizycie. u mnie dużo białego śluzu ale to chyba jeszcze nie upławy, ciekawe czy są inne leki dla kobiet w ciązy odnośnie naszych problemów intymnych?
o właśnie, też dostałam jakieś meeega upławy i zastanawiałam się od czego to, bo poprzednio nie kojarzę takich akcji.
A uzywacie jakiegoś specjalnego żelu do higieny intymnej czy ten co do tej pory?
widziałam takie żele dla kobiet w ciaży chyba z ziaji, ale ja nie zmieniłam używałm raz ziaji raz lactacyd i nie mam problemów,
U mnie mdłości ciąg dalszy, z dala od pana K więc znośnie, chociaż bywa ciężko. Cyce bolą, że nawet przytulić się nie można. Zaraz ide na spotkanie z koleżanką, Ona wysoka i chudzina jak modleka, wie, że się staramy i bacznie mnie obserwuje i jak ostatnio zamówiłam piwo to ona pyta czemu ja piwo pije, spojrzałam na nią i pytam a czemu nie? Wiec oznajmiła mi, że jak była u nas pare dni temu to miałam taki duży brzuch ze myślała, że dziś jej powiem o ciązy. Haha Wyobraźcie sobie jak się poczułam. Nawet brzucha nie miałam, ale ona szupła, płaska może widzi to inaczej. Dziś mam luuźny sweterek w razie co ukryje. A powiem jej na Sylwka, kupię sobie jakąs fajna sukienkę to będzie widać.
Kopacz koniecznie daj znać bo wszystkie czekamy
Moja wizyta opisana w wątku wizyt, generlanie oddałam 6 fiolek krwi i tyle, czekam teraz na list ze szpitala.
Aaa mój wczorajszy sernik.. ser pycha a ciasto zakalec ;(
Miłego dnia