reklama
makota89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2013
- Postów
- 11 984
Wczoraj mialam nieprzyjemne badanie na fotelu, a dzis sluz zabarniony krwia i jasny plyn... Wez tu teraz zgadnij, czy to odchodzi ten czop i to normalne, czy lekarka przesadzila z sila przy badaniu i mam swoje odcierpiec, czy trzeba sie zbierac znowu na IP... :-( chyba poloze sie spac i jak zacznie mocniej krwawic to pojade znowu na IP...
Mam jednak zal, do tej wczorajszej lekarki, bo jak sie przespalam, przypomnialam sobie to badanie i zobaczylam krew zaczelam panicznie bac sie porodu :-(
Przepraszam, ze tylko o sobie, ale dzis mam kryzys :-(
Mam jednak zal, do tej wczorajszej lekarki, bo jak sie przespalam, przypomnialam sobie to badanie i zobaczylam krew zaczelam panicznie bac sie porodu :-(
Przepraszam, ze tylko o sobie, ale dzis mam kryzys :-(
Makota - co za głupia cipa z tej lekarki, inczej nie można jej nazwać, nie bierz sobie do serca tego co mówiła, pewnie miała kobita zły dzień i chciała sobie ulżyć... Całe szczęście jak była a nocnym dyżurze to już jej nie będzie... Trzymaj się kochana i głowa do góry!
Hubson
Fanka BB :)
Makota, czop to nie plyn tylko cos jak galaretka. Wiec jak nie przestanie leciec, pojedz raz jeszcze do szpitla. A skurcze masz??
Gosia i Bartek
Fanka BB :)
Witam sie z rana.
Makota jak jest cosik nie tak to albo szpital albo gin z przychodni. Wtedy wypisze skierowanie lub wezwie karetke.
Makota jak jest cosik nie tak to albo szpital albo gin z przychodni. Wtedy wypisze skierowanie lub wezwie karetke.
Katka***
Fanka BB :)
I ja mówię dzień dobry z oczami na zapałkach od 5 bo cholerny kot obudził Natalie :-(
Nocka w miarę ok więc nie narzekam ale nie obraziłabym się na nikogo gdyby mi ktoś kazał iść jeszcze spać
Makota obyś już nie trafiła na glupią babe! Dlatego też poród rodzinny polecam. Partner nie da krzywdy zrobić.
Nocka w miarę ok więc nie narzekam ale nie obraziłabym się na nikogo gdyby mi ktoś kazał iść jeszcze spać
Makota obyś już nie trafiła na glupią babe! Dlatego też poród rodzinny polecam. Partner nie da krzywdy zrobić.
Kum
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Listopad 2013
- Postów
- 4 003
hej dziewczynki!!!
Fajnie, że poniedziałek!! dziś jadę w miasto, mam do załatwienia dwie sprawy i mam nadzieję, że odbierzemy fotelik - bo jeszcze nie mamy, a to podstawa przy zabieraniu ze szpitala.
Pola ja słyszałam, że czasem dają oksy w 3 fazie porodu, czyli na poród łożyska. ale chyba jak sie akcja zatrzymuje albo zwalnia bo kobieta sie skupi na dzidziusiu.
Pogoda super! lekko pchmurno ale ma nie byc więcej niż 20st.
Dobrego samopoczucia dzis dziewczynki!!!!!!
Fajnie, że poniedziałek!! dziś jadę w miasto, mam do załatwienia dwie sprawy i mam nadzieję, że odbierzemy fotelik - bo jeszcze nie mamy, a to podstawa przy zabieraniu ze szpitala.
Pola ja słyszałam, że czasem dają oksy w 3 fazie porodu, czyli na poród łożyska. ale chyba jak sie akcja zatrzymuje albo zwalnia bo kobieta sie skupi na dzidziusiu.
Pogoda super! lekko pchmurno ale ma nie byc więcej niż 20st.
Dobrego samopoczucia dzis dziewczynki!!!!!!
venus27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2011
- Postów
- 1 822
Witajcie dziewczyny
Katka łączę się w bólu, Mikołaj obudził mnie o 6
Makota co za krowa z tej lekarki, nie rozumiem tego, żeby kobieta kobiety nie rozumiała, nie mogę tego pojąć:-( Jak będziesz dalej plamic to lepiej się skonsultuj z jakimś lekarzem. Być może szyjka zaczęła Ci się rozwierać. Ja tak miałam w 1 ciąży.
Mamo bobasa przykro mi czytać, że tak źle zniosłaś poród:-( Ja dopiero dobry miesiąc po porodzie mogłam o nim mówić bez płaczu... Boję się cholernie drugiego porodu i po prostu staram się nie myśleć co mnie czeka... Najważniejsze, że masz już wszystko za sobą i z dzieckiem jest ok! Na tym się skup
Co do porodu to myślę, że wszystko zależy od naszej psychiki, podejścia. Np ja przed pierwszym porodem byłam bardzo zestresowana, skrępowana... Niby normalna rzecz, ale nie przywykłam do pokazywania dupy za przeproszeniem komu popadnie, a w szpitalu trzeba wyzbyć się jakiegokolwiek wstydu i to pod każdym względem. Jak ktoś umie "wziąć wszystko na luz" i nie przejmować się to zazdroszczę Przy porodzie się tym nie przejmowałam, ale potem wszystko jakoś tak na psychice się odbiło...
Katka łączę się w bólu, Mikołaj obudził mnie o 6
Makota co za krowa z tej lekarki, nie rozumiem tego, żeby kobieta kobiety nie rozumiała, nie mogę tego pojąć:-( Jak będziesz dalej plamic to lepiej się skonsultuj z jakimś lekarzem. Być może szyjka zaczęła Ci się rozwierać. Ja tak miałam w 1 ciąży.
Mamo bobasa przykro mi czytać, że tak źle zniosłaś poród:-( Ja dopiero dobry miesiąc po porodzie mogłam o nim mówić bez płaczu... Boję się cholernie drugiego porodu i po prostu staram się nie myśleć co mnie czeka... Najważniejsze, że masz już wszystko za sobą i z dzieckiem jest ok! Na tym się skup
Co do porodu to myślę, że wszystko zależy od naszej psychiki, podejścia. Np ja przed pierwszym porodem byłam bardzo zestresowana, skrępowana... Niby normalna rzecz, ale nie przywykłam do pokazywania dupy za przeproszeniem komu popadnie, a w szpitalu trzeba wyzbyć się jakiegokolwiek wstydu i to pod każdym względem. Jak ktoś umie "wziąć wszystko na luz" i nie przejmować się to zazdroszczę Przy porodzie się tym nie przejmowałam, ale potem wszystko jakoś tak na psychice się odbiło...
Ostatnia edycja:
Tusiaczek2402
Moderatorka
Hej dziewczyny widzę, że udało się przetrwać weekend bez porodów.
Makota nie zazdroszczę wizyty na ip nie ma to jak trafić na lekarza co Ci łaskę robi, że pracuje. Niestety u mnie w szpitalu to standard w weekendy. Myślę, że to po badaniu może być, ale czekaj spokojnie na rozwój sytuacji.
Ja już też wczoraj wieczorem myślałam, że nadszedł mój czas. Przez jakieś dwie godziny miałam skurcz na skurczu. I to bardzo bolesne, czegoś takiego jeszcze nie miałam. Mąż w nerwach a ja sama nie wiedziałam czy to już to czy jeszcze nie. Pochodziłam po domu i w końcu koło pierwszej udało się zasnąć. Dziś po tej akcji ani śladu, więc jednak fałszywy alarm. Ale coraz częściej myślę, że do ostatniej wizyty u gina nie dotrzymam i ten tydzień będzie mój.
Makota nie zazdroszczę wizyty na ip nie ma to jak trafić na lekarza co Ci łaskę robi, że pracuje. Niestety u mnie w szpitalu to standard w weekendy. Myślę, że to po badaniu może być, ale czekaj spokojnie na rozwój sytuacji.
Ja już też wczoraj wieczorem myślałam, że nadszedł mój czas. Przez jakieś dwie godziny miałam skurcz na skurczu. I to bardzo bolesne, czegoś takiego jeszcze nie miałam. Mąż w nerwach a ja sama nie wiedziałam czy to już to czy jeszcze nie. Pochodziłam po domu i w końcu koło pierwszej udało się zasnąć. Dziś po tej akcji ani śladu, więc jednak fałszywy alarm. Ale coraz częściej myślę, że do ostatniej wizyty u gina nie dotrzymam i ten tydzień będzie mój.
reklama
malgorzatkar
Fanka BB :)
Witam sie i ja
Nocka w miarę spoko, oprócz tego, ze o 4:30 Oli coś sie przysnilo i zaczęła płakać, ale wzięłam ja do nas do łóżka i usnela. Za to ja krecilam sie do po 5...
Makota jedź na ip jak cię niepokoi, już na ta babe nie powinnas trafić...no i weekend sie skończył, więc już bez łaski pracują...
Dziś mam wizytę u endo, wyniki mam dobre, więc czysta formalność....tabletki mam, nawet nie wiem, czy jest sens sie pokazywać.... Nie dość, ze jechać mi sie nie chce, to ona ma wiecznie opóźnienia.... A wieczorem diabetolog, też wizyta 5min, obejrzy zapiski, da receptę i do domu...
Nocka w miarę spoko, oprócz tego, ze o 4:30 Oli coś sie przysnilo i zaczęła płakać, ale wzięłam ja do nas do łóżka i usnela. Za to ja krecilam sie do po 5...
Makota jedź na ip jak cię niepokoi, już na ta babe nie powinnas trafić...no i weekend sie skończył, więc już bez łaski pracują...
Dziś mam wizytę u endo, wyniki mam dobre, więc czysta formalność....tabletki mam, nawet nie wiem, czy jest sens sie pokazywać.... Nie dość, ze jechać mi sie nie chce, to ona ma wiecznie opóźnienia.... A wieczorem diabetolog, też wizyta 5min, obejrzy zapiski, da receptę i do domu...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 113 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 165 tys
Podziel się: