Elifit to dobrze ,że synek ma pozytywne nastawienie. Nie ma nic gorszego chyba niż wprowadzenie nerwowej atmosfery i stresu dzieciakowi.
Ja za swoją też chodziłam i na początek wysadzałam profilaktycznie co jakiś czas. Nawet co 30 min po większym piciu czy zupie. Później nauczyła się trzymać i sygnalizować potrzeby.
I o dziwo z kupką poszło znacznie łatwiej
Ja za swoją też chodziłam i na początek wysadzałam profilaktycznie co jakiś czas. Nawet co 30 min po większym piciu czy zupie. Później nauczyła się trzymać i sygnalizować potrzeby.
I o dziwo z kupką poszło znacznie łatwiej