U
użytkownik 902
Gość
Doczytałam Was wczoraj, ale już nic nie pisałam.
Co do dzieci. Ja chciałabym jeszcze jedno, ale nie wiem jak zniosę ten poród i co na to w mojej firmie by powiedzieli. U nas nie ma wyjścia, jeśli chcę trzecie dziecko, to od razu po tej ciąży.. Za kilka lat prawdopodobnie będę już, mimo wieku, w okresie menopauzy i będę mogła pomarzyć.
Ja wstałam, a tu mega słońce Tiaaa..złośliwość losu.. Wysłałam A. po pieczywko i idę śniadanko montować, bo głodna jestem strasznie. Na wyjeździe nie przytyłam za dużo, od ostatniej wizyty (3 tygodnie temu) wpadł mi 1 kg. Za to brzuch zupełnie inny (wrzuciłam fotkę) mam nadzieję, że Adaś się odwrócił, bo centymetrowo mam mniej, a kopniaki też gdzie indziej czuję, za to dwa dni temu szalał strasznie
Co do dzieci. Ja chciałabym jeszcze jedno, ale nie wiem jak zniosę ten poród i co na to w mojej firmie by powiedzieli. U nas nie ma wyjścia, jeśli chcę trzecie dziecko, to od razu po tej ciąży.. Za kilka lat prawdopodobnie będę już, mimo wieku, w okresie menopauzy i będę mogła pomarzyć.
Ja wstałam, a tu mega słońce Tiaaa..złośliwość losu.. Wysłałam A. po pieczywko i idę śniadanko montować, bo głodna jestem strasznie. Na wyjeździe nie przytyłam za dużo, od ostatniej wizyty (3 tygodnie temu) wpadł mi 1 kg. Za to brzuch zupełnie inny (wrzuciłam fotkę) mam nadzieję, że Adaś się odwrócił, bo centymetrowo mam mniej, a kopniaki też gdzie indziej czuję, za to dwa dni temu szalał strasznie