elifit
Moderatorka
Hej
Jak fajnie czytać o tym że II faza porodu nie jest taka zła! ja pierwszą przeszłam całą więc wiem jak bolą skurcze alw nie dane mi było doświadczyć przejścia dziecka przez kanał rodny. A nie ukrywam że boję się nieznanego.
Dziś się zabrałam za pranie ciuszków dla dzidzi. Póki słoneczko świeci
Ewa oby się uspokoiło. Leż.
Ka.wo a mała nie była owinieta pepowiną że jej tętno spadało?
Mojemu spadło już pod koniec pewnie zmęczony porodem jak ja był i dlatego szybko cc.
Jak fajnie czytać o tym że II faza porodu nie jest taka zła! ja pierwszą przeszłam całą więc wiem jak bolą skurcze alw nie dane mi było doświadczyć przejścia dziecka przez kanał rodny. A nie ukrywam że boję się nieznanego.
Dziś się zabrałam za pranie ciuszków dla dzidzi. Póki słoneczko świeci
Ewa oby się uspokoiło. Leż.
Ka.wo a mała nie była owinieta pepowiną że jej tętno spadało?
Mojemu spadło już pod koniec pewnie zmęczony porodem jak ja był i dlatego szybko cc.
Ostatnia edycja: