Ja już też odpuszczam podróżowanie, poczekam z tym aż Zuzia się urodzi, z dwiema panienkami to dopiero będzie wesoło
my z trojka ,to juz w ogole wyczyn bedzie zeby gdziekolwiek sie wybrav,auto trzeba zmienic
W niedzielę mam komunię siostrzeńca, a tu siostra wieczorem dzwoni, że młodszy dzieć ma ospę :banghead::banghead::banghead:
Ja ospę co prawda miałam ale mój Małż już nie, poza tym nie wiem czy na tym antybiotyku nie mam osłabionej odporności, tzn mam na pewno bo już dziś obudziłam się osłabiona. Zadzwonię jeszcze dziś po południu do mojego gin zapytam co on o tym sądzi, ale chyba sobie daruje. Oczywiście na imprezie chorego dziecka nie będzie, ale musielibyśmy tam jechać dzień wcześniej bo to daleko, a w domu to już wiadomo. Sama nie wiem, co o tym myślicie?h
no i jaka decyzja?dzwonilas do lekarza?
Dzis na szkole rodzenia oglądaliśmy film o świadomych porodach. Daje do myślenia.
Ale niestety film ukazywał tez porod poprzez cc i to mnie totalnie rozlozylo na łopatki. Tak bardzo nie chciałabym cc a mozliwe ze bedzie ono konieczne...e.
czemu koniezcne?jak dzis lezalam na tym ktg to sobie pomyslałam ze wole rodzic naturalnie,ale wlasnie swiadomie bo jak rodziłam synka i sie mezcyłam 23h to swiadome to juz nie było
ale cc nie lepsze ,ehhh zycie pokaze ,boje sie ze corcia bedzie duza i nie dam rady naturalnie a rodzic kilka h i potem cc to juz w ogole masakra...
ja dzis bylam na obiedzie w pizzeri
)
am pytanie bo mam zwolnienie ze szpitala do 09.05 ale kazali mi jechac wczesniej do lekarza na kontrole i wogole ja tez do 9.05 nie wytrzymam bo mam jakies bole rozne
lekarza mam daleko wiec jak pojade 06.05 i wystawi mi zwolnienie od 06.05 to nic sie nie stanie? mogą sie pokryc? kiedys ktos pisal ze moga ale czy to napewno? mial ktos teraz taka sytuacje ze sie pokrywaly i wszystko ok?
co za bole????
Ewa bez problemu mogą się pokryć:thumbup:
Widzę, że PIT nie tylko ja na ostatnią chwilę rozliczam. Jeszcze wyszła taka sytuacja, że nie mogłam wysłać tylko musiałam iść osobiście wczoraj. Niby jakieś osiem osób przede mną, ale trochę to trwało. Jeszcze duszno tam niesamowicie, więc rozpielam kurtkę i nagle kolejka oślepła. Wszyscy zajęli się oglądaniem sufitu i własnych butów. Myślę ok, tyle to dam radę. Ale w momencie jak już koleś po pięćdziesiątce zaczął biegać od początku do końca kolejki sprawdzać gdzie tu się wepchac to nie wytrzymałam. Uświadomiłam Pana, że tu się wszystkim spieszy, i czy jemu np bardziej niż mnie bo ja prosto stąd na porodówkę ale jak nie zapłacę dwóch złotych należnego podatku to mnie nie przyjmą. A ten patrzy na mnie jak na wariatkę ale się ogarnął i poszedł grzecznie na koniec kolejki. Nagle wszyscy zaczęli pytać czy mnie nie przepuścić ale mówię nie spokojnie, za to Panu z końca się spieszyło. Eh, jaka byłam z siebie dumna
a ja bym skorzystała
mnie dzis pani w rosmanie poprosiła pierwsza do kasy i okulisty tez pierwsza
))miłe to
)))
Ewa, ja mam juz cały gotowy pokoik dla synka. Pozostało mi tylko powiesić firanki i poprac ubranka. No i oczywiscie musze jeszcze skompletować wyprawkę, ale pokoik juz czeka. U mnie łóżeczko stoi skręcone od czasu gdy oczekiwalismy na Zuzię. Po naszej tragedii wszystko schowaliśmy ale łóżeczko pozostało.
Teraz musze jeszcze męża zagonic zeby przyniósł z piwnicy kolyske bo przez pierwszych kilka tygodni chcemy zeby synek spał z nami w sypialni.
wspolczuje tragedi
((,nie wiedziałam......
Dziewczyny Wy wszystkie idziecie na to trzecie duże usg? bo mi lekarz nic nie mówił, na dwa poprzednie wysyłał mnie do innej placówki a jak zapytałam czy teraz też tam będę szła to powiedział, że nie, a sam ma w gabinecie takie barachło, że koniec świata... To to ok 30 tyg jest standardem jak połówkowe?
ja mam robione usg prawie na kazdej wizycie ale super to usg to nie jest,tzn pierwszej jkaosci/nowosci,na inne nie chodze
doti ale zaazdraszczam
))smazcnego grilla no kielbaski;-)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
udało mi dzis pozałatwiac duzo spraw,kupilam sukeinke na komunie,nie planowałm a zaliczyłam wizyte u okulisty i w piatek bede miała nowe okularki,odebrałam ekspres,przy okazji szklaneczki do latte kupilam ,no fajnie od razu humor lepszy
troszeczke humor zepsuły mi crocsy dla OLi ktore okazały sie za małe:/
dzieciaki juz u babci,siostra zabrała je na 2 nocki,a mi troszke smutno i cicho bez nich..
miłego wieczoru
ale zimno zapowiadaja