reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

Hej My już od 6 na nogach Także nie narzekajcie, że Was ktoś obudził o 8, czy jakos tak (ostatnio któraś pisała) Ja codziennie mam pobudkę o tej godzinie. Z jednej strony masakra, a z drugiej będzie mi łatwiej wstawać do maluszka Tak się pocieszam przynajmniej

Pisałyście o tym, że się boicie upałów i ja dołączam. Od początku jak znałam przybliżony termin porodu to się przeraziłam. Nie wyobrażam sobie spacerów z Mikim jak będzie tak gorąco, jak mam biegać za nim z wielkim brzuchem?

Wam też już jest tak ciężko? Mnie szczególnie wieczorem, ledwo chodzę...

Ciężko bardzo, w dzień daje radę, ale wieczorem to jestem już tak padnięta że o 22 maks muszę się położyć... Mój synek też mnie codziennie budzi o 6 rano, czasami (może raz w miesiącu) robi nam święto i śpi do 7! Ale dzisiaj to już przegiąl, obudził się o 5:30 i za chiny nie chciał juz spać
:no::szok:


Czy Was też tak wkurzają Wasi mężowie/ faceci? Mnie mój strasznie dziś zdenerwował aż się przez niego popłakałam.
Pytanie!
mój mnie wkurza strasznie, wieśniak jeden, ostatnio jest w miarę ok, ale jakieś 2 tyg temu mieliśmy taką sprzeczkę, że masakra... Skończyło się na kilku cichych dniach, oczywiście nie przeprosił i wydaje mu się że to moja wina! Czasami sobie myślę czy damy radę razem z 2 dzieci? wiele par takie coś wykańcza, ale będę dobrej myśli :)

ka.wo - super, że Ci to zaliczyli :) ja nie zwymiotowałam tym razem i też mam to za sobą. możemy być z siebie dumne

co do płaczących dzieci i siedzenia w domu, dziad mi powiedział dziś w tramwaju, że jak jestem ciężarna to POWINNAM W DOMU SIEDZIEĆ I NA PORÓD CZEKAĆ, A NIE TRAMWAJAMI JEŹDZIĆ, na co ja niewychowana ;) odpowiedziałam, że JA MOGĘ SIEDZIEĆ W DOMU I CZEKAĆ NA PORÓD, A ON MOŻE SIEDZIEĆ W DOMU I CZEKAĆ NA ŚMIERĆ muszę napisać o nich książkę, bo za dużo mam takich przypadków

hehe, czad! niektórych ludzi trzeba niestety do parteru sprowadzać :) O takich burakach to niejedna z nas by mogła książkę napisać :)

Jagódka, głowa do góry, nie przejmuj sie! Faceci sa z innej planety...
 
reklama
Jagodka - wcale sie nie dziwie, ze jest Ci przykro i ze wszystko z Ciebie zeszlo, ale takie so chopy.

Moi tesciowie nie sa w stanie wysrac sie bez M, bo codziennie maja do niego jakas sprawe jak tylko wroci z pracy, a jak wraca od nich uznaje, ze juz mu sie nie chce isc ze mna na spacer. No i swietnie. Jak sie Adas urodzi bedzie mniej okazji do spacerow we dwoje, ale niech robi co uwaza
 
Makota - mam nadzieję, że dziadziowi w pięty poszło i pypeć na języku porządny mu wyrósł. A co tam :)

A ja myślałam, ze tylko mój m jakiś taki ostatnio, tylko sie nadaje do wystrzału w kosmos. A tu sie tych panów więcej zebrało.
Hihih, przepraszam ale to troszke mnie pociesza :)

Igi śpi padnięty, ledwo zipie, założyłam ostatni komplet czystej pościeli. Pewnie skończę rano pod kocem. Wybiorę się do lekarza jutro bo coś to a długo trwa, nawet łyżeczki niczego nie zjadł dzisiaj a wszystką wodę momentalnie zwracał. Kurka mam nadzieję, że nie wyśle nas do szpitala na jakieś kroplówki bo tam pewnie jeszcze wiecej wirusów.
AAaa i poszalałam i zakupiłam 6 nowych książek (oczywiście tylko jedną dla siebie, reszta dla dzieciora), trzeba było korzystać z promocji

Zdrówka dla wszystkich chorych, aszlacych trzymajacych dietę itp
 
Nifuroksazyd jest dobrym lekiem, ale na recepte. Dla dzieci w syropie. Mojemu wsio zatrzymal, ale jak Twoj tak od wtorku to.... przykro mi to mowic, ale moze byc jednak odwodniony.... Podobnoz we Wro panuje jelitowka, ktora trwa ok 8 dni... wystepuje wraz z bolami miesniowymi.. Oby Was to nie dotyczylo i rozumiem ze ty probiotykiem sie zabezpieczasz...
 
Moim zdaniem to już czas na lekarza i to najwyższy. To małe dziecko jeszcze, może się odwodnić. Dajesz mu orsalit, albo inny płyn tego typu?
 
reklama
Dzwoniłam dzisiaj do przychodni ale pediatra dopiero jutro, no i właśnie pielęgniarka też mówiła, że na wiosce dużo dzieci z takimi objawami. Dawałam orsalit i probiotyk po łyżeczce co jakiś czas, troche lepiej było ale to raczej za małe ilości żeby pomogło. Jutro na 11 idziemy do lekarki, a jak będzie gorzej to pojedziemy do szpitala na opiekę nocną.
 
Do góry