reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2014

czesc
witam kolejne mamcie
I gratukuje kolejnych pozytywnych wizyt :)

Ja mam chore dziecko w domu, w pn bylysmy z lampionami wieczorem, tam mloda sie wyszalala, biegala na tym zimnym powietrzu i skonczylo sie ta wysoka goraczka od wczoraj wieczora,dzis rano znowu ale juz schodzi.

Mnie od rana mecza mdlosci ale bylam taka glodna ze wmusilam w siebie jedzenie ale teraz jeszcze gorzej sie czuje.
 
reklama
raz czytam, że odradza się picie kawy i dużej ilości czarnej herbaty w ciąży, a na innych stronach czytam, że wolno pić i kawę i herbatę, max 2 kawy i nie więcej niż 4 herbaty... wszystko chyba zależī od ciśnienia. ja mam zazwyczaj bardzo niskie więc chyba mogę sobie pozwolić na jedną kawę dziennie... poza tym zielona herbata i bardzo wam polecam wodę z cytryną i imbirem - zdrowa i podobno pomaga na mdłości.

Co do wieści o ciąży, to ja już mojej rodzinie powiedziałam :-) Akurat byli u nas w poprzedni weekend i nie dałoby się ukryć, bo nie mogłam przecież pić wina do obiadu i od razu by się domyślili... Największe obawy mam przed powiedzeniem o mojej ciąży dzieciom z pierwszego małżeństwa mojego partnera, ale to jego zadnie i postanowiliśmy powiedzieć im w czasie Świąt.
 
Nie doczytam was bo slaba baterie mam...my wracamy do domku jeszcze do rodzicow wpadniemy po rzeczy malego i kierunek kapiel i lekarz:)

Juz prawie w gacie robie hihi nie moge sie doczekac...a jak bede na poczekalni to juz wogole zoladek mi rozwali:)
Witam nowe ciezarowki:)
 
raz czytam, że odradza się picie kawy i dużej ilości czarnej herbaty w ciąży, a na innych stronach czytam, że wolno pić i kawę i herbatę, max 2 kawy i nie więcej niż 4 herbaty... wszystko chyba zależī od ciśnienia. ja mam zazwyczaj bardzo niskie więc chyba mogę sobie pozwolić na jedną kawę dziennie... poza tym zielona herbata i bardzo wam polecam wodę z cytryną i imbirem - zdrowa i podobno pomaga na mdłości.


Ponieważ mam mdłości non stop od kawy mnie odrzuciło , ale są chwile ze mi zapachnie i wtedy sobie pozwalam .
Czytałam ze nie można pić herbaty czerwonej , z hibiskusa oraz naparow z malin -dopiero po 38tc bo przyśpieszają prod. Co jeszcze nie wiem .
 
Witam Przyszłe Mamy :-)
Od jakiegoś czasu, tzn. od zrobienia testu (28.10) podczytuję w wolnych chwilach to forum, ale dopiero teraz się zarejestrowałam.
Wg OM jestem w 6 tygodniu ciąży, mój termin to 4 lipca.
W ostatnią sobotę byłam pierwszy raz u ginekologa. Pani doktor potwierdziła ciążę, widziałam też echo zarodka. Niestety, nie udało się zobaczyć ani usłyszeć serduszka. USG wskazywało początek 6 tygodnia. Gin powiedziała, że na tym etapie powinno być już słyszalne i może to wskazywać na zły rozwój ciąży.
Czy rzeczywiście powinnam się zacząć martwić?
Dodam jeszcze, że moje cykle były dłuższe, ok 31-33-dniowe, jestem też w stanie mniej więcej określić moment zapłodnienia na 17-18.10, co wskazywałoby na 5 tydzień ciąży.
Pozdrawiam serdecznie :-)
 
ehhh ci lekarze :( myśle ze niepotrzebnie cie zestresowała , dużo czytałam ponieważ u mnie 4.11 zupełnie nic lekarka nie widziała , 6tydz. to jeszcze wcześnie , serducho widać 7-8 , chociaż zdarza sie i w 6. a o
jakichkolwiek nieprawidłowościach mozna mówic dopiero po 8 tyg. wszystko zależy od długości cyklu tak jak mówisz i długości fazy lutealnej , jak nie mialas monitoringu to nie stwierdzisz w 100% kiedy było zapłodnienie , cierpliwie czekaj bo nerwy maleństwu nie służa ! trzymam kciuki!
 
Ostatnia edycja:
liwika dokladnie, kolazanka ma racje,niepotrzebnie cie lekarka zdenerwowala za wczasu.
Cierpliwie (tak wiem latwo sie mowi) poczekaj a pewnie doczekasz sie bijacego serduszka,kazdy okruszek rozwija sie inaczej.
no i oczywiscie gratuluje i trzymam kciuki
 
ehhh ci lekarze :( myśle ze niepotrzebnie cie zestresowała , dużo czytałam ponieważ u mnie 4.11 zupełnie nic lekarka nie widziała , 6tydz. to jeszcze wcześnie , serducho widać 7-8 , chociaż zdarza sie i w 6. a o
jakichkolwiek nieprawidłowościach mozna mówic dopiero po 8 tyg. wszystko zależy od długości cyklu tak jak mówisz i długości fazy lutealnej , jak nie mialas monitoringu to nie stwierdzisz w 100% kiedy było zapłodnienie , cierpliwie czekaj bo nerwy maleństwu nie służa ! trzymam kciuki!

Dzięki za pocieszenie.
Czekam teraz na kolejną wizytę, w ten piątek.
Masz oczywiście rację, momentu zapłodnienia nie jestem w stanie określić, ale musiał na pewno nastąpić po tych dniach, nie ma innej opcji ;-), więc ciąża jest młodsza niż wskazują to różnego rodzaju kalkulatory.
Pozostaje mi tylko czekać i nie myśleć za dużo o jakichkolwiek problemach :-)
 
reklama
to dopiero początek ciąży... nasze fasolki są mikroskopowe, więc na bicie serduszka, zdjęcia usg itp musimy jeszcze poczekać. Cierpliwości i dużo spokoju życzę. Trzymam kciuki za zdrowe Maleństwa.
ps. ja jeszcze nie byłam nawet u lekarza.
 
Do góry