reklama
W poprzedniej ciąży szybko poszłam na pierwszą wizytę, lekarz potwierdził ciążę i przestraszył mnie ze pęcherzyk jest za mały. Na następną wizytę pojechałam już w 8/9 tygodniu i już wszystko było ok, nadrobił . Dlatego tym razem udam się do lekarza w 9 tygodniu wiem, ze mam długie cykle a skoro dobrze się czuje nie ma co się spieszyć
kropka&pączek
Fanka BB :)
Witajcie mamy! Widzę że w lipcu się nam statystyka demograficzna podniesie, strasznie nas dużo, fajnie
Bakalia - jeśli chodzi o informowanie rodziny czy w ogóle kogokolwiek to my się wstrzymujemy do około 3 miesiąca, jak już będzie po tym najbardziej niepewnym pierwszym trymestrze. Jednak nie wytrzymam tak całkiem nikomu nie mówiąc tyle czasu, więc powiem mojej koleżance "od spacerów" Mamy synków z lutego, ona też się z mężem stara, więc mamy teraz dużo wspólnego, a nie zna innych moich znajomych ani rodziny, więc nikomu nie wygada
Na święta więc siedzimy cicho i chyba powiemy wszystkim na pierwszych urodzinach synka. No chyba że nie wytrzymam, albo będzie dopytywanie, że święta, nowy rok itp a ja nie piję nawet szampana...
Twardosia i inne "stare" mamy - ja teraz mam 35 lat, pierwsza ciąża jak miałam 33, urodziłam już mając 34. Pełno jest teraz takich przypadków, teraz to już nie te czasy żeby ktoś nas nazywał - staroródki (masakryczne określenie swoją drogą). Ja to przynajmniej teraz wiem, że jestem trochę bardziej rozsądna i jestem w stanie poświęcić się dziecku, nie mam do niego pretensji że nie mogę wyjść codziennie wieczorem albo że wakacje trzeba odłożyć.
Ja akurat jak miałam 20-29 lat to byłam całkiem durnowata i nawet nie myślałam że w ogóle będę mieć dzieci. Cieszę się że mogłam do tego dorosnąć, bo tak to raczej byłabym zła na to moje dziecko, że mi coś zabiera - życie, młodość. Głupie to, ale takie właśnie wtedy miałam do tego egoistyczne podejście a teraz jestem spełnioną mamą
Jedyne co, to mam nadzieję że energii mi nie zabraknie i będę fajną mamą, która nie jest zmęczona, stara, nie ma czasu żeby się pobawić, pobiegać po lesie itp. Ale moim zdaniem wiek to nie tylko metryka, ale przede wszystkim stan umysłu. A ja się młodo czuję, hehehe na razie przynajmniej, mam nadzieję że to się szybko nie zmieni. W ogóle jak sobie myślę że mam 35 lat to wydaje mi się że to niemożliwe jest po prostu
Buziaki!
Bakalia - jeśli chodzi o informowanie rodziny czy w ogóle kogokolwiek to my się wstrzymujemy do około 3 miesiąca, jak już będzie po tym najbardziej niepewnym pierwszym trymestrze. Jednak nie wytrzymam tak całkiem nikomu nie mówiąc tyle czasu, więc powiem mojej koleżance "od spacerów" Mamy synków z lutego, ona też się z mężem stara, więc mamy teraz dużo wspólnego, a nie zna innych moich znajomych ani rodziny, więc nikomu nie wygada
Na święta więc siedzimy cicho i chyba powiemy wszystkim na pierwszych urodzinach synka. No chyba że nie wytrzymam, albo będzie dopytywanie, że święta, nowy rok itp a ja nie piję nawet szampana...
Twardosia i inne "stare" mamy - ja teraz mam 35 lat, pierwsza ciąża jak miałam 33, urodziłam już mając 34. Pełno jest teraz takich przypadków, teraz to już nie te czasy żeby ktoś nas nazywał - staroródki (masakryczne określenie swoją drogą). Ja to przynajmniej teraz wiem, że jestem trochę bardziej rozsądna i jestem w stanie poświęcić się dziecku, nie mam do niego pretensji że nie mogę wyjść codziennie wieczorem albo że wakacje trzeba odłożyć.
Ja akurat jak miałam 20-29 lat to byłam całkiem durnowata i nawet nie myślałam że w ogóle będę mieć dzieci. Cieszę się że mogłam do tego dorosnąć, bo tak to raczej byłabym zła na to moje dziecko, że mi coś zabiera - życie, młodość. Głupie to, ale takie właśnie wtedy miałam do tego egoistyczne podejście a teraz jestem spełnioną mamą
Jedyne co, to mam nadzieję że energii mi nie zabraknie i będę fajną mamą, która nie jest zmęczona, stara, nie ma czasu żeby się pobawić, pobiegać po lesie itp. Ale moim zdaniem wiek to nie tylko metryka, ale przede wszystkim stan umysłu. A ja się młodo czuję, hehehe na razie przynajmniej, mam nadzieję że to się szybko nie zmieni. W ogóle jak sobie myślę że mam 35 lat to wydaje mi się że to niemożliwe jest po prostu
Buziaki!
Hej dziewczyny :-)
Mam nadzieję że nie zapeszę witając się z Wami. Na teście druga cienka linia, wynika z obliczeń że to 5 tydzień leci. Jutro idę do gina na wizytę więc się okaże :-)
Moja pierwsza ciąża to była bajka, żadnych dolegliwośći do 8 miesiąca. Czuje jednak że ta będzie inna :-( W pierwszej nie miałam żadnego przeczucia do płci malucha a teraz ciąle mi coś mówi że dziewucha rośnie :-) zobaczę juto co z moją fasolką :-)
Podobnie jak niektóre z Was rodzinę poinformujemy w święta, zostawiając pod choinkę obramowane zdjęcie z USG
Trzymajcie kciuki jutro :-)
Mam nadzieję że nie zapeszę witając się z Wami. Na teście druga cienka linia, wynika z obliczeń że to 5 tydzień leci. Jutro idę do gina na wizytę więc się okaże :-)
Moja pierwsza ciąża to była bajka, żadnych dolegliwośći do 8 miesiąca. Czuje jednak że ta będzie inna :-( W pierwszej nie miałam żadnego przeczucia do płci malucha a teraz ciąle mi coś mówi że dziewucha rośnie :-) zobaczę juto co z moją fasolką :-)
Podobnie jak niektóre z Was rodzinę poinformujemy w święta, zostawiając pod choinkę obramowane zdjęcie z USG
Trzymajcie kciuki jutro :-)
ojej ja chyba nie wytrzymam zeby nie mowic rodzinie.... a moj maz to juz w ogole papla straszna. w pierwszej ciazy tez szybko poszlam do gina i byl tylko pecherzyk jeszcze serduszka nie slyszalam dopiero jak bylam gdzies kolo 9 tyg ciazy to juz bylo wszystko ladnie widac i słychac, wtedy rozbeczalam sie jak dziecko bo dopiero wtedy dotarlo do mnie co sie dzieje... teraz tez jeszcze nie umowilam sie do lekarza czekam troche. mi przy pierwszej ciazy nic nie pomagalo na wymioty a gaviscon byl moim najwiekszym przyjacielem :-) co picia tej herbaty z lisci malin to ja zaczelam pic juz w 35 tyg ciazy (nie przyspiesza porodu, tylko ułatwia porod w sensie ze wszystko dzieje sie szybciej) moj wczesniejszy porod byl idealny do teraz wspominam z wypiekami na policzkach i takiego zycze tu kazdej, duzo zalezy od podejscia ja bylam nastawiona psychicznie ze bedzie ciezko, ogladalam filmiki (wtedy dla mnie mrozace krew w zylach, z porodow) ale wiedzialam czego sie spodziewac, nastawialam sie tak cala ciaze ze lekko nie bedzie a tu takie mile zaskoczenie, dwie godziny na porodowce i bachhhh jak juz odeszly bole krzyzowe (ktore i tak byly znosne) pojawily sie parte to czulam sie juz jak w domu
malgorzatkar
Fanka BB :)
ja wczoraj też doszłam do wniosku że powiemy już o ciąży... i tak nawet jak coś się wydarzy, to moja mama się dowie, więc bez sensu trzymać w tajemnicy. zresztą, w mojej rodzinie nie ma tajemnic, tematów tabu, u M jest gorzej, ale nie wnikamy w tamte relacje za bardzo
wróciłam ze szczepienia, nie obyło się bez płaczu... ehhhh.... no i usnęła mi w samochodzie bez obiadu... i śpi...
wróciłam ze szczepienia, nie obyło się bez płaczu... ehhhh.... no i usnęła mi w samochodzie bez obiadu... i śpi...
haust
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2011
- Postów
- 3 582
Witam wszystkie, wszystkie mamusie :-) Dziś mam baardzo dobry dzień - nawet obiad cały zjadłam Byłam na badaniu krwi i moczu, i może to pobranie krwi tak dobrze na mnie zadziałało Mnie kawa na początku odrzuciła, ale tak dobrze się czuję, że chyba idę sobie zrobić malutką.
Anulka jak badanie?
A czy przypadkiem dorotka też dziś się nie wybierała?
Dajcie znać dziewczyny :-)
Blue i reszcie dziewczyn ogromnie współczuję z tymi mdłościami :-( Ja to nawet mężowi migdały kazałam kupić. I kupił, ale w płatkach
Anulka jak badanie?
A czy przypadkiem dorotka też dziś się nie wybierała?
Dajcie znać dziewczyny :-)
Blue i reszcie dziewczyn ogromnie współczuję z tymi mdłościami :-( Ja to nawet mężowi migdały kazałam kupić. I kupił, ale w płatkach
Hej mamusie ja dzis slaba jestem a jeszczr musze na 2h do pracy jechac
Witam nowe mamusie
I ja dzis po wizycie ale jak pisalam wywiad..ciazs tak jak na suwaczku wg obliczen lekarza a w nast srode mam wizyte u poloznej ktora skieruje mnie na usg ok swiat BN takze jeszcze poczekam sobie ehh..
Witam nowe mamusie
I ja dzis po wizycie ale jak pisalam wywiad..ciazs tak jak na suwaczku wg obliczen lekarza a w nast srode mam wizyte u poloznej ktora skieruje mnie na usg ok swiat BN takze jeszcze poczekam sobie ehh..
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 126 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 171 tys
Podziel się: