reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

jagódka - ja też wstaje w nocy min 2 razy, a nie raz jak nie mogę zasnąć to co pół godziny latam do kibelka:baffled: mam tak praktycznie od początku ciąży więc zdążyłam się już przyzwyczaić :-D

Gosia i Bartek - już po wszystkim :-) ten cukier chyba działa usypiająco, ja jak wróciłam z badania to padłam

M zabrał mi auto i jednak zmieniam plany i nie idę na zakupy na termometrze 4 stopnie i do tego deszcz, a ja nawet nie mam w co się ubrać żeby nie zmarznąć:no: a na obiad zrobię najwyżej naleśniki
 
reklama
Hej :-)

Mój Mati poszedł dziś do przedszkola po tygodniowym siedzeniu w domu. Długo się nie nachodzi, bo od czwartku zaczynają przerwę świąteczną :-) Myślałam, że przedszkoli ona nie obejmuje, ale co tam - może nie zdąży zachorować ;-) Obawiam się bardzo przyszłego roku w przedszkolu i tego ciągłego chorowania :-( Mam nadzieję, że będzie go mniej :blink:

Zaczyna się słońce u nas przebijać, ale zimno jest strasznie :-(
 
Cześć Dziewczyny!
Pogodę u nas dziś oddaje tytuł bollywoodzkiego filmu "Czasem słońce, czasem deszcz" :baffled: Kurteczkę mam lekką, więc ratuję się bluzą męża - mój polar już dawno brzuch mi odsłania :-D Muszę dziś do sklepu pojechać, bo jak spojrzałam w szafę to nic sensownego w niej nie ma. Cały czas w jednych jeansach biegam, gdzieś mi wcięło wszystkie tuniki - pamiętam, że w poprzedniej ciąży ich trochę miałam, ale chyba się pozbyłam. Widziałam na stronie h&m całkiem fajne spodnie, ale jak znam życie to nic nie będzie bo w moim h&m jest mało ciężarówkowych ubrań :dry:
Kalosze dziś N. założyła i stwierdziła, że troszkę ciasne, więc i ich poszukam.
Moja nie powiem choruje i tak było też w żłobku, ale jest lepiej, więc może jakoś to będzie jak już się maluszek pojawi :sorry2:
Zazdroszczę, że już macie glukozę za sobą, ja muszę się jakoś zmobilizować w tym tygodniu :baffled:
Czy wam też się tak spać chce, czy to tylko przez moje ciśnienie ???? :szok:
 
No i wróciłam, przemoklam, ale kupiłam co chciałam, tj materac pianka-kokos, pościel, kołderkę, przewijak, prześcieradło i pieluchy. Uf, jestem padnięta, ale szczęśliwa. Łóżeczko gotowe na Szymka. Do zakupu zostaje jeszcze trochę *******, ale co większe już mamy. Zamówiłam też szafę do przedpokoju, będzie w piątek, w końcu skończy się ciasnota. Portfel pusty ale największe wydatki na razie za nami. Lecę do marketu jakiś obiad stworze i już dziś tylko leżeć.
U mnie spanie to już norma, wiecznie chodzę jakbym była niewyspana i nieprzytomna. Pogoda pewnie też temu sprzyja.
 
Ostatnia edycja:
Moja chorowała tylko w pierwszym roku, dokładniej w drugiej połowie roku przedszkola:baffled:
Głównie kaszel krtaniowy ją męczył (jej "ulubiona" choroba: 2 dni kataru i temp i 2 tygodnie kaszlu w nocy :baffled:) i ospę złapała.
Od skończenia pierwszego roku przedszkola praktycznie nie chorowała:tak:
 
Drugi rok w przedszkolu jest super pod względem chorowania - u nas od września Klaudia była chora może dwa-trzy razy i to raz bez antybiotyku się obyło, więc jest duuużo lepiej. Dziś pojechali na spotkanie z zespołem pieśni i tańca, będą im opowiadać o tradycjach wielkanocnych:tak: Dużo atrakcji mamy w tym przedszkolu. 10.05 mamy wycieczkę rodzice+dzieci do zoo (ale nie wiem czy pojedziemy, bo akurat wtedy planowaliśmy zacząć malowanie:sorry2:) Z drugiej strony obiecałam Klaudii zoo w tym roku.. No nic, zobaczymy.
Zaliczyłam pocztę, aptekę i spożywkę, zaraz kończę zupę, Klaudii zrobię potrawkę z kurczaka, a dla nas chyba ryż z sosem chińskim i cyckiem z kury. Też nie mam już pomysłów co gotować. No iza godzinę już po córcię muszę jechać, jakoś mi ucieka ten czas strasznie.
 
Oby i u nas 2 rok przedszkola okazał się taki łaskawy jak u Was :tak:

A u mnie chęć spania przeszła - teraz w sumie to bezsenność mnie często dopada :dry:
 
wróciłam
zaliczyłam szybką wizytę u lekarza, bo po tych stresach, bólach brzucha, wymiotach bałam się trochę wyjeżdżać na święta, zwłaszcza, że sąsiadki zaczepiają mnie i mówią, że brzuch mi opadł i inny się zrobił, ale na szczeście wszystko ok. potem pojechałam do factory, oczywiście jak to przed świętami nic nie było ani w smyku, ani w reserved, więc pojechałam do ch i zaszalałam. Ola ma dwie nowe bluzki na długi, ze cztery koszulki na krótki, w tym dwie takie świąteczno-niedzielne bardziej, rybaczki, legginsy, skarpetki i oczywiście spinki do włosów :p a bezimienne nowe bobo skarpeteczki :) mąż padnie jak się dowie ile wydałam, no ale kupony zniżkowe miałam, więc niech się nie czepia :D
 
cześć :)

też posyłamy naszego Synka do przedszkola od września i zobaczymy jak to będzie, ale w końcu kiedyś musi pójść i jako jedyni nie będziemy przez to przechodzić więc trzeba się nastawić pozytywnie.

pogoda przepaskudna, dobrze, że umówiłam się dzisiaj do znajomej to przynajmniej jakoś zajmę Małemu czas, bo ma trójkę dzieci to będzie miał z kim poszaleć.

u mnie dzisiaj gulasz z ziemniaczkami i ogórkiem kiszonym, bo jakoś weny nie miałam na więcej.

A i niestety mnie też coś dopadło i chyba jutro przejadę się do rodzinnego. Tzn zrobiły mi się na podniebieniu przy samym gardle i z jednej strony gardła takie czerwone plamy na tym takie krostki wypełnione jakby białym płynem. Nie żeby mnie to jakoś bolało specjalnie, ale tak uczucie kłucia tam mam i taki dyskomfort. Macie może pojęcie co to może być? Próbuję się doszukać u wujka google, ale jakoś tak niespecjalnie cokolwiek do tego mogę dopasować.
 
reklama
Jak ma sie obnizona odpornosc, przedszkolaka i bobasa w domu to faktycznie moze byc niezla epidemia :baffled: u mnie slonko swieci, ale wieje ten beznadziejny, zimny wiatr. Czekam w kolejce do laryngologa. Po drodze zaszlam do h&m i wbilam sie w szok widzac ceny ubranek... Nie kupowalam nic nowego dla malego. Wszystko mialam dostane lub kupione z fejsa... Musze napisac do tej babki, od ktorej kupilam cala paczke ubranek. Moze uzbiera mi paczke wiekszych ubranek. Sokoja -moze afty?
 
Do góry