reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

Alex szczerze to się cieszę że to nie Ty:-p:-Dbo już mnie zazdrość zżerała i myślałam że kolacji nie będę jeść, żeby figury nabrać:-pa cycki, no cóż ja po 2 dzieci też zbieram na lekkie "podciągnięcie":-pa przede wszystkim pomniejszenie:nerd: z postów wywnioskowałam że to Ty, sorki:-p:-Di jesteśmy równolatkami, 87, prawda?
Anp ja też nie zmieniam, czasami koło 5 zmieniam, ale potem zaraz cycek i uśnie:tak:
Madzia jak się urządzicie to wklej zdjęcia, bo ja nie mam pomysłu na mój dom:baffled:

Liwka już śpi, a Kuba ogląda bajki, zaraz też do łóżka, bo już padam.
Spokojnej nocki!
 
reklama
My już wykąpani i mały śpi.
Jogurty te które ja podaję małemu smakuja i mi również,ja zawsze próbuje zanim mu coś dam,,a ten jogurt wkładam jeszcze na parę sekund do mikrofalówki,,żeby nie był zimny,chociaż nie jest w lodówce.
Chyba większość mieszka na swoim,co>??Ja nie wyobrażam sobie jakbym miała mieszkać z teściami.

Alexandra to prawie w tym samym wieku jesteśmy!!Reszta pewno starsza??
 
kicrym - kurde za cholewkę, nie mogę zapamiętać twojego nicka :baffled: co on oznacza?? :confused: tak, 87' :-)

anp - nie, jest tan tu jeszcze kilka "łebków" :-D dodi jest z tego samego rocznika, danuska, aania23, anula, maqnio, patrycja, wydrusia - też małolaty. Reszta odrobinkę starsza, ale nic a nic nie poważniejsza - takie same młode duchy jak my :-) Ba!!! Wiśnia to nawet można powiedzieć nastolatka - ciałem i duchem!!! :-D
 
Hello!
Dzięki za kciuki - jak zwykle zdziałały cuda. Mateusz się przespał pół godz - obudził się o 16.30 zdrowy... :) przyszła lekarka wysłuchała mnie, zbadała Mateusza i stwierdziła, że to albo niestrawność (po tym cholernym szpinaku), albo jakiś wirus.... w każdym razie więcej już nie wymiotuje...

Teraz już śpi na noc, ale jutro dieta - tylko cyc....

A teraz się będę relaksować - bo nerwa miałam okropnego - biedaczek już żółcią wymiotował.... ale dzielny facet, bo nawet nie marudził - słoneczko Mamusi kochane...
 
balkan - super ze juz wszystko ok!!
kicrym - to ty mlodziutka, a ja myslalam ze juz dojrzalsza jestes hehehe ;-)
anp - ja na swoim ale z tesciami mieszkalam tez, kiedys sie zarzekalam ze nigdy w zyciu ale zycie zweryfikowalo i niestety 1,5 roku musielismy porzebolec, latwo nie bylo i nie wspominam tego jakos cudownie.. teraz juz u siebie od ponad 2 lat wiec super :)
alex - tez myslalam ze to ty na avatarze!!! ja od soboty ide z mezem na diete ..
 
reklama
balkan no to super, że małemu przeszło i oby się nie powtórzyło:)

u nas schemat karmienia wygląda tak:
7 mleczko (nie wiem ile bo wszystko z piersi)
10 kaszka z 75ml wody (dzisiaj nawet 100ml) z kilkoma łyżeczkami owoców
12 mleczko
14:30 mały słoiczek obiadku
16 mleczko
18-18:30 reszta słoiczka małego owoców
19:30 mleczko
24 mleczko
4 mleczko
ale to tak od niedawna aż tyle zjada.... i jak patrze na wasze ilości to chyba sporo...

oj fajnie dziewczyny macie z tym urządzaniem mieszkanka... ja już mam to za sobą ale pamiętam jaka to radocha no i niestety ile to roboty (ale radocha i tak;) )

no i tyle miałam jeszcze napisać a wszystko zapomniałam;) jakoś na raty dzisiaj nadrabiam bo miałam sporo sprzątania bo po wyjeździe trzeba było chatkę na jutrzejszych gości przygotować... ale jeszcze tylko ciacho jutro rano i wszystko gotowe:) no ale jutro pewnie znowu narobie sobie zaległości;) ale co tam... lubię te zaległości nadrabiać;)
 
Do góry