hej dziewczynki moje kochane!! U nas dziś dzień sprzątania więc raczej mnie nie będzie. Musze wreszcie ogarnąć ten bajzel... I tak sobie myślę, że podziwiam te mamuśki co mają domy... jak wam się udaje zapanować nad bałaganem?????? Ja to jakas niezorganizowana chyba jestem, bo jak już super - posprzatam to zaraz znów bałagan... Ehhh... A no i się pochwalę, że wchodzę dziś na wagę a tam... kilogram mniej!!!! I nie byloby w tym nic dziwnego gdyby nie moja ostatnia dieta - colowo-ciastkowa
Więc nie mam zielonego pojęcia jakim cudem to sie stało, skoro potrafię się odchudzać i waga ani drgnie a tu się opycham przez tydzień slodyczami, popijam colą i chudną
marzenka - moja biedulko, wiem co czujesz, ja tez taka psia mama. Mąż się zawsze wkurza bo co gdzies na FB czy na necie przeczytam o chorym psie i wiesz, można przelać kasę albo kupić cegiełkę na leczenie to ja zawsze wysylam :-( jak bym mogła to bym wszystkie samotne pieski przygarnęła.... :-( podziwiam tę kobietę, musiała mieć bardzo dobre serce bo inni to by się nawet nie zatrzymali... Szkoda, że nie zostawiła nr albo danych bo ja to bym jej chciała osobiście podziękować!! Mnie to by serce pękło gdyby zwierzątko potrąciła, ostatnio mało z drogi nie wypadłam bo... myszka biegła przez drogę i bałam się, że ją rozjadę... ja mam takie chore fazy... za to mój mąż sadysta z wielkim zamiłowaniem straszy koty i ptaszki
Corin - gratulacje dla spryciuliki, jeszcze chwila i jej nie dogonisz!!
dodi - 100 latek dla bianeczki!!!
Aha zapomniałam powiedzieć, że moje dziecko dzis przespało od 23 do .... 3!!!!!!
byliśmy w takim szok, że ciężko opisać... ale się nie podniecam bo wiem, ze jak mu sie czasem tak zdarzy to jest taka "cisza przed burzą"
Pozdrawiam wszystkie mamuski do ktorych się nie odnioslam, ale odkurzam i mop wzywają