silwia, jeśli tak sie męczy, to ja bym dała.. możesz jeszcze nieco pouciskać mu brzuszek dociskając nóżki, ja jeszcze wazeliną masuję odbyt delikatnie i ponosić go dołem do podlogi, ale po 30min od tego bym dała czopek - po co ma się męczyć..
corin - zaraz zerknę, tylko jak mały wstanie, bo nie chce mu przeszkadzać zdejmując pudło
kasia, no super pomysł.. może w przyszłym roku zaproponuje bo w tym już prezenty niemal zakupione..
basieniak,, brawo dla malutkiej za znalezienie nóżek
psotko, oj TY masz z tą tarczycą..oby nie było tak źle jak napisałaś..a jak Dawidek?
Mateuszkowa, spokojnie - doczekasz się, hehe
mimi, wreszcie babo się odezwałaś na forum
ale Natuś jest śliczny, nie chowaj go tak! odzywaj się częsciej!
Teśka, nie przejmuj się.. bez przeady.. aby ktos mi sie wcinał, to bym zatłukła.. ostatnio nawet maz mnie oswiecił, że moja teściowa się mnie boi
bo niby taką presję wywieram.. nie wiem o co jej biega.. tylko raz sie zdenerwowałam, i powiedziałam, ze jak tak mozna coś schować, jak się to powierza pod opiekę (chodziło o potwierdzenie wstawienia sukni ślubnej za 3tyś, a się sprzedała i bez tego kasy by nie wypłacili) i niby to ja zabolało..aż sie popłakała..
wisienko no niestety u nas też mały się nie turla i się martwię, dodatkowo zaczał właśnie rączki do tyłu ciągnąć jak go trzymam w pionie, a pamietam pisałaś, ze to objaw WNM- no i w tej sytuacji za tydzień jedziemy do neurologa..
no a my po spacerku, po wczorajszej gorączce nie ma już śladu.. mały jeszcze śpi..a ja od rana za prasowanie się wzięłam, jeszcze 2 pralki - uff.. no i trzeba posprzątać, w piątek teściowa na inspekcje przyjeżdza
pytanko mam: ile ml. kaszki zjadają wasze szkraby? i od jak dawna? bo Tymek je dzisiaj 4 dzień i tylko 40ml zjada.. co starcza mu na 90min ;/