Corin
Mama Trójki :)
Corin trzymam kciuki za brak gorączki. Czutałam, że dajesz młodemu nurofen. Ja sama jakoś nie mogę się do niego przekonać. Ja trzymam się pyralginy, bo tylko ona mi pomaga.
Mailuj, Słonko, poprosiłam wczoraj lekarza o recepte na pyralgie. Odmowł. Powiedzial, ze najnowsze badania wykazują, że pyralgina u dzieciaków (nawet jedna dawka) moze powodować trwałe uszkodzenia w szpiku kostnym. Bylam w szoku, powiedziałam mu że jak Młody był mały to lekarka przepisywała mu pyralgine w czopkach i kazała dawac 1/4 albo 1/2 czopka (w zaleznosci od wagi) i to super pomagało. Ale on dalej swoje.
W koncu dalam młodemu jedno ekarstwo na zbcie temperatury, po 2 godzinach drugie i przespał całą noc bez gorączki (wstawałam do niego co 2 godziny i jestem wykończona :-() Zobaczymy co dziś się będzie działo.
Czytałam o waszych rozstępach... Cóż... Ja mam mnóstwo :-( Dwie poprzednie ciąże zrobily swoje, niezaleznie od smarowania. Mam na udach, pośladkach, brzuchu i piersiach. Koszmar.
Małgosiu, witaj