Lipcowe Mamy 2025 ☀️

[AnikaAl]

Ja nie mam rozstępów po ostatniej ciąży. Mało przytyłam z racji cukrzycy ciążowej (bardzo się pilnowałam, podjadać się też nie da, bo je się regularnie i co chwilę bada cukry). Smarowałam się głównie jakimiś tanimi olejkami z Rossmana. Nie wiem czy je nadal produkują.

U mnie z żołądkiem lepiej (już tak nie mdli), za to żeby nie było za dobrze, to mi głowa pękała wczoraj wieczorem. Bez paracetamolu nie dało rady.

 

[meeegy]

Moja waga dziś oszalała, minus 2 kg. A jem normalnie, za dwoje a nawet za 3 ... Nie wymiotuje nie mam mdłości. I już znowu zaczynam się martwić masakra...

 

[stillgrey213]

Moja waga dziś oszalała, minus 2 kg. A jem normalnie, za dwoje a nawet za 3 ... Nie wymiotuje nie mam mdłości. I już znowu zaczynam się martwić masakra...

Spoko, nic w naturze nie ginie. U mnie +2kg dzisiaj
A jeszcze tydzien temu mialam -1kg od wagi wyjsciowej

 

[Aileen31]

Powiem Wam że ta ciąża to jest roller coster. Ja jakiś wielkich objawów nie mam generalnie trochę mdłości na czczo, zmęczenie i problemy ze spaniem w nocy. Ale już dzisiaj jakoś nie miałam mdłości rano i już się zastanawiam czy jest ok. Choć w nocy od 3 rano prawie nie spałam xd Dobrze że jutro USG i będę wiedziała czy wszystko w porządku

 

[Sosna108]

Ja też się ciągle zastanawiam czy wszystko ok, tak naprawdę to spokojna jestem tylko jeden wieczór po wizycie u lekarza
Czytałam że beta największy poziom osiąga 8-10 tydzień a później spada szybko nawet o 35% (po dwóch dniach) więc jest nadzieja że jak skończymy 10 tydzień to się naprawdę lepiej poczujemy

 

[aszumaszu]

Ja też ciągle myślę czy wszystko ok. Mdłości minęły, bóle brzucha też i wiadomo że od razu przychodzi zastanowienie dlaczego w pierwszej ciąży też tak nagle minęło wszystko ale trochę później, jak kończył się 1 trymestr. A teraz tak szybko jakoś

 

[mart1988]

Zostanę tutaj z Wami wątku nie chce prowadzić, a może urodzę w lipcu
Jestem spokojniejsza, bo lekarka zleciła mi zrobienie bety. Co prawda po 24h, a nie 48h i przyrost po 24h jest aż 178%. Powiedziała, że super wynik. W przyszłym tygodniu wizyta prywatna i na NFZ. Widziałam, że pisałyście, że niektóre z Was będą chodzić prywatnie i na NFZ. Też tak planuję, tylko tak mi głupio że tu i tu. Da się tak bez informowania?
Ja jednak mam objawy. To co brałam za brak objawu, to jednak objaw. Jestem cały czas pełna i nie mam kompletnie ochoty na jedzenie. Jak myślę o słodyczach, to aż coś mi się robi. Wciskam w siebie jedzenie. Przed zajściem w ciążę jadłam regularnie 4 posiłki, a teraz też chciałabym się tego trzymać, ale jest ciężko.

 

[marrz]

Zostanę tutaj z Wami wątku nie chce prowadzić, a może urodzę w lipcu
Jestem spokojniejsza, bo lekarka zleciła mi zrobienie bety. Co prawda po 24h, a nie 48h i przyrost po 24h jest aż 178%. Powiedziała, że super wynik. W przyszłym tygodniu wizyta prywatna i na NFZ. Widziałam, że pisałyście, że niektóre z Was będą chodzić prywatnie i na NFZ. Też tak planuję, tylko tak mi głupio że tu i tu. Da się tak bez informowania?
Ja jednak mam objawy. To co brałam za brak objawu, to jednak objaw. Jestem cały czas pełna i nie mam kompletnie ochoty na jedzenie. Jak myślę o słodyczach, to aż coś mi się robi. Wciskam w siebie jedzenie. Przed zajściem w ciążę jadłam regularnie 4 posiłki, a teraz też chciałabym się tego trzymać, ale jest ciężko.

Minie. Też miałam tak.na samym początku. Ciężkość. Jadłam jakby z pamięci bo musiałam

 

[mart1988]

A co do rozstępów, to słyszałam, że to genetyka. Mi na brzuchu w pierwszej ciąży nie wyskoczył ani jeden. Jedynie na piersiach po jednym. Za często się nie smarowałam, bo mam problem z regularnością. A brzuch miałam, jakbym miała tak trojaczki

 

[meeegy]

Ja byłam wczoraj u swojego lekarza w przychodni w szpitalu bo też tam przyjmuje. Poszłam po skierowanie na mocz ( bo do prenatalnych kazał mi zrobić tylko mocz) dalej się upiera ze pappa jest niepotrzebna jeśli wyjdzie ok USG. I mówię do niego ze dreptam do 17go. A on ze na spokojnie bez nerwów, ze najniebezpieczniejszy czas już minął. Ale weź tu człowieku się nie denerwuj. Czekam na ta umowę żeby iść na l4 , dziś kierowniczka była o 7 rano, a ja byłam na 10 więc się minęłysmy. Tak więc kolejny tydzień czekania.