reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

święta prawda;)orchidea

Zobaczcie co maluch koło 20 tyg wyczynia:)

Twój maluch szybko przybiera na wadze. Połyka wody płodowe, ćwicząc układ pokarmowy. Potrafi wypić większą ilość płynu, gdy jest on smaczniejszy. Dziecko rozróżnia już smak słodki, słony, kwaśny i gorzki. Najbardziej lubi smak słodki.
Szybkie ruchy, które odczuwasz niekiedy wewnątrz brzucha to... czkawka. Stanowi ona świetne ćwiczenie płuc i maluch nie odczuwa jej jako czegoś nieprzyjemnego.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Sestina, jestem ciekawa skąd wiedzą, że maluch nie odczuwa czkawki jako coś nieprzyjemnego.... :) no chyba, że ktoś to zapamiętał.... :)

oj ja też się stęskniłam za swieżymi warzywkami.... na śniadanie zjadałam biały serek z pomidorkiem.... ale daleko temu pomidorowi było do smaku pomidora.....

współczuję Wam snów o teściowych, chociaż ja akurat absolotnie nie mam co na swoją narzekać.... mi dziś się śnił abstrakcyjny ślub mojego kolegi z podstawówki - niewidzianego od tamtych czasów... coś ostatnio za często wracam do tej podstawówki - a nie był to jakiś traumatyczny czas dla mnie....

jak mnie dziś brzuch swędzi.....!!!
 
Orchidea, jakaś telepatia;), ale chyba dobrze się rozumiemy:)

Sestina, ja bym nie piła piwa z jakąkolwiek ilością alkoholu, ale jak miałam meeeega ochotę na ten napój, to mój kochany mąż;) wynalazł takie, które ma 0,0%, tak wygląda
IMG_0276.JPG

Balkan, ja z moją teściową żyje w zgodzie, ale jej faceta nie trawię, dlatego ten sen był dla mnie koszmarny... ;)

A co do rozmów tutaj, to racja, u mnie wszystkie koleżanki żyją imprezami i wciąż nowymi facetami, więc o czym mają gadać z kobietą, która jest mężatką i to w ciąży... Prawdziwych przyjaciół...
 
Ostatnia edycja:
balkan czort wie skad wiedzą, ale myślę ze na czymś tam się opierają;)niezbadana jest wiedza naukowców hhiiii

psota widzisz, fajnie, poszukam. mam chcicę a nic słabszego niz jeden proc. nie moge znalezc
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Sestina, piwo bezalkoholowe, to jak pasztet sojowy - pachnie i wygląda jak prawdziwy, a smakuje..... lepiej nie mówić.... ja się do tej pory raz napiłam wina bezalkoholowego (0,5%), ale tez tylko mały kieliszek..... jak już masz straszną ochotę to możesz dla zabicia własnego sumienia jeszcze je rozwodnić, ale z drugiej strony po prostu lepiej nie pić.....
 
Sestina, mi Marcin kupował to piwo w Auchanie i w Piotrze i Pawle. Łatwiej będzie Ci poszukać, jak wiesz gdzie;) I w smaku jest pyszne:)
 
Kurcze 1szy raz takie piwo widzę hihi 0.0% powiem Wam,że mama kupiła mi karmi jak tutaj byli i wogóle chęci nie miałam na niego jakoś te 0,5% mnie odrzuciło :-( ale poszukam takiego 0.0% chyba takie możemy raz na miesiąc wypić ??? psota daj spokój serio nie mam o czym rozmawiać z koleżankami,i zauważyłam odkąd piwka nie piję papierosków nie palę to straciłam znajome :baffled: jedyne moich dwóch kolegów (para) się odzywa do mnie i wiadomo z geyami można o wszystkim pogadać ....
 
już obczaiłam tę Bavarię-jak w marketach nie znajde to zamówie w necie. Psota to juz wole nie pic jak mam rozwadniać;)aż tak mnie nie nosi;)
 
Sestina, tego piwa nie musisz rozcieńczać ma 0,0%;) to Balkan wino Ci kazała rozwadniać;)))

Orchidea, no u mnie też kumple się bardziej interesują niż te domniemane przyjaciółki,eee, szkoda nerwów. Ja bym też nie ruszyła z 0,5% alkoh.;), ale to 0,0% wypiję raz na miesiąc:)
 
reklama
Do góry