reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

reklama
ja miałam testy Pappa na własne życzenie mimo, że USG mi wyszło OK - 400 zł piechotą nie chodzi, ale wolałam wiedzieć wszystko, tym bardziej, że 35 lat na karku..... u mnie wyszły prawidłowo, więc nie musiałam iść na amio, co zresztą w przypadku moich mięśniaków byłoby obarczone ogromnym ryzykiem.

z drugiej strony mam znajomych, u których testy Pappa wyszły bardzo źle, a chłopak urodził się pod koniec zeszłego roku zdrowy, jak ryba.... USG + testy dają podobno 95% sprawdzalności, ale zawsze zostaje jeszcze te 5%.... a testy Pappa to też i statystyka - im starsza jesteś tym gorsze wyniki..... a wysportowany 35 letni organizm jest czasmi młodszy od opchanego chipsami i opitego colą 25-letniego nieruchawego organizmu (sorry za skrajności - to nie uogólnienie ;).... więc Mamucia, nie ma się co martwić na zapas....
 
cześć brzuchatki ale żle spałam, dziecko obudziło mnie w nocy na siusiu, póżniej nie mogłyśmy zasnąć ani ja ani ona, udało się dopiero przed piątą :wściekła/y: Aż wstyt się przyznać ale niedawno wstałam. Nic mi się niechce czyję się jakby uszlo ze mnie powietrze :zawstydzona/y: a na mysl o sprzataniu to mi dreszcze przechodzą, ale leń że mnie :no: Pogoda pod psem...
Jednak nie ide dziś na wizytę. Zrobię sobię prezent, na walentynki (może się okaże kto mieszka w brzusiu) tym razem mąż pójdzie ze mną :-)
orchidea z reguły przecucie w ciązy nie myli, ja bardzo chciałabym mieć chłopczyka żeby była parka, ale najwazniejszę żebybyło zdrowe :tak::-)

Życzę wyszstkim miłego dzionka:-D
 
Veronique z racji naszego wieku, jak jeszcze nie dobilas do 30 to wydaje mi sie ze jesli USG i inne wyniki dobrze wyjda to nie ma takiej potrzeby zeby niepotrzebnie meczyc pacjentke innymi badaniami, dodatkowy stres!!
Mi do tej pory nawet nie zrobili cytologii, a miala byc niby zrobiona na ostatniej wizycie 28 stycznia. Takze widzisz, chyba biorea pod uwage moj wiek, ktory jest badz co badz zadkoscia w hiszpanii jesli chodzi o ciaze :-D tutaj kobitki raczej tak po 30,35 roku zachodza w ciaze-wiekszosc, a malolaty z racji tego, ze w klinice mozna legalnie usunac ciaze to w wiekszosci usuwaja.
 
Hej! Ale żeście się rozpisaly od rana..ja jeszcze w łóżku, hehe ale juz po sniadanku..
Mamucia będzie dobrze, nie ma sie co martwic.. mnie w sumie lekarz tez sugerował amniopunkcję po testach pappa, które wyszły "jako tako" (tak to określił lekarz) a mogę zapytać jak ci one wyszły? Pierwsze usg też nie wyszło za dobrze w 12 tyg, no ale juz w 13 było ok, więc stwierdziłam, że nie mam zamiaru robić amniopunkcji i narażać się na stres..
Teraz po połowkowym wiem, że z moim dzieckiem jak najbardziej w porządku, te pappa to tylko statystyka..no ale co sie strachu najadłam to tylko ja wiem:(

A co do pogody to zapraszam do mnie, bo jak narazie to mi słoneczko w okna świeci:):)

A i z tą intuicją to ja juz nie wierzę nawet w nia..byłam przekonana, że mam chłopaczka w brzuchu, a podobno to dziewuszka:)
 
Hejka wszystkim Mamusią , źle się dzisiaj czuje:-( od kiedy sie obudziłam to wymiotuje:-( na razie się uspokoiło więc wskoczyłam na troszkę... Foczusia , Ty to ale ranny ptaszek jesteś:-) ja za to śpioszek :-) nie straszcie mnie z ta przeziernością karkową bo u mnie wyszło wszystko ok,a tego badania nie miałam chyba robionego:crazy: teraz zmieniłam lekarza i 8 marca mam wizyte tak więc mam nadzieje że mi wszystko objaśni:szok: Pozdrawiam

Dodi , u mnie za oknem deszcz:-( co do intuicji to moja nie zawiodła;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
wydrusia, jeśli przezierność wyszła ci ok, to nie ma potrzeby robienia pappa.. Nie ma sie co martwić, nikt nie ma zamiaru straszyć, właśnie odwrotnie, mówię, że nie zawsze zły wynik czegoś oznacza chorobę lub inne nieprawidłowości :-)

Słonko co chwile zachodzi, ale na szczęście nie pada, w nocy tylko padało:)
To ja jakąś dziwną mam tą intuicje...no chyba, że sobie wmawiałam, że to chłopak..i to moja podświadomość..

Ale mam fajny suwaczek:happy: teraz to juz leci z górki
 
Ostatnia edycja:
ja się zbieram do wyjścia po zakupy, ale na razie siedzę w piżamie w kompem na kolanach i raz podglądam forum, raz poprawiam umowę i czytam maile.... podoga jest paskudna - szaro-buro, a miało być poniżej 0 st i śnieg.... i jak tu wierzyć synoptykom....

no i nie wiem, co dziś na obiad zrobić - musze poszukać inspiracji.....

Wydrusia, Ty jesteś taka młoda, że jeżeli USG wyszło OK, to kompletnie nie było potrzeby robić Pappa...
 
Dodi , ja starałam sobie wmówić że to dziewczynka ,bo bardzo chciałam :-) no ale wyszedł chłopczyk ponoć:-) mi przezierność wyszła 1.0 mm

Balkan , ja się martwie dlatego że mojego Męża brat ma zespół downa i moja kuzynka:-( i dlatego ten niepokój...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
To u ciebie przezierność książkowa! Ja za 3 tyg na 100% się dowiem, czy to dziewuszka, czy jednak cos tam urosło hehe

Ale to nie ma na tym, że w rodzinie jest zespól downa to też jesteś narażona..bo to tak nie przechodzi..to nie jest dziedziczne
 
Do góry