reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

Cześć Dziewczyny - ja dziś wreszcie się wyspałam.... wczoraj wstąpiłam do pracy i spędziłam tam 6 godzin..... bo musiałam troszkę pogadać i tez popracować, bo mój zastępca tak nie do końca sobie radzi..... przypomniałam o sobie, że żyję i od rana znowu 50 maili w poczcie.....

ale też definitywnie stwierdziłam, że na razie do pracy nie mam zamiaru wracać - po tych 6 godz miałam napięty brzuch i plecy mnie strasznie bolały.... a zresztą zobaczyłam na pasku, że całkiem nieźle na tym zwolnieniu finansowo wychodzę, bo to nie tylko zus mi postawę wypłaca, ale jakąś tam średnią razem z premiami..... :)

miałam się wieczorem na 'piwie' z kolegą spotkać, ale zaprosiłam go do nas na placki ziemniaczane - nie wyobrażałam sobie kolejnych godzin spędzonych na krześle.....

co do prasowania, to ja nienawidzę i nie wyobrażam sobie teraz prasować - na szczęście nie muszę - oodaję to w ręce profesjonalistki....

po zeszłotygodniowym bulgotaniu w brzuchu teraz nic nie czuję :( i zaczynam się oczywiście denerowować - mój mąż stwierdził, że to przez BB, bo się wzajemnie nakręcamy..... :)
 
reklama
Anula no ja własnie kurde nie wiedziałam,ale dobrze,że przełączyłam balkan dzidzia sie ruszy zobaczysz jak raz kopało czy smyrało to i kolejne razy będa ,,,ale tak na marginesie jak ktos zapyta mnie kiedyś o wadę cieżarnej to z ręka na sercu odpowiem BRAK CIERPLIWOŚCI hahaha bo u mnie to juz jej minimum jest
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry Promyczki:)

Miałam dzisiaj jakąś nerwową noc i jeszcze lało i leje w Poznaniu strasznie, ale jak mam prowadzić tryb życia łóżkowo-kanapowy, to wolę taką pogodę, niż słoneczko;)

orchidea_, nie dotrwałam wczoraj do Twojego powrotu, padłam;) Baaaaardzo baaaardzo się cieszę, że u Ciebie i maleństwa wszystko dobrze:) Trzymam kciuki, żeby w poniedziałek dzidziuś pięknie rozłożył nóżki;)
 
ja już od 3 m-cy jestem na zwolnieniu i pracodawca od początku o tym wie.... ale tak to jest jak szefowa jest jednocześnie koleżanką.... :)

Orchidea, ja oprócz braku cierpliwości dodałabym również nadmierne panikowanie a u mnie zdecydowanie obniżył się poziom toleracji stresu - zawsze miałam bardzo wysoki, a teraz się stresuję przy bardziej skomplikowanych manewrach na drodze....
 
psota no tez się ciesze kochana.A co do pogody masz rację jak leżeć to lepiej widzieć za oknem deszcz :tak: połowa Polski widzę śnieg ma a druga połowa deszcz ...echh co do rozłożenia nóżek to pokazała dzidzia,ale lekarz nie był w stanie stiwerdzić a powiedział,że oszukiwać czy nakręcać mnie na syna czy córkę nie będzie.No i powiedziałam,że rodzice przyjeżdżaja na tydzień w sobotę a on zaproponował właśnie cytuję "prezentację dzidzi dla dziadków" hihi i mówi że w szpitalu ma poprostu lepszy sprzęt więc może prezent będzie na Walentynki miły hihi balkan no fakt z ta paniką to straszne jest, i tak każdy mówi spokojnie ale jak tu byc spokojna jak się drugie serce pod swoim nosi
 
orchidea_, mądry lekarz, lepiej powiedzieć na 100%, niż strzelać:) Mój powiedział mi tak po cichutku w 15+6, że to chłopiec, a potwierdził w 17+4. Podobno łatwiej i szybciej określić chłopca niż dziewczynkę, więc może u Ciebie chowa się córeczka;) A co podpowiada Ci intuicja?
 
No mi mówi,że córcia tzn tak mi sie wydaję albo poprostu chciałabym córkę,bo wiadomo 1sze dziecko i córeczka mamusi to marzenie hihi
 
reklama
Do góry