reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

Witajcie dziewczyny,
My na nogach od 6:00 (o 20:20 zasnęła) malutka spała w nocy spokojnie nawet ale jak zawsze nad ranem marudziła, szukała cumcia (cumla) no i wierciła się strasznie.
NiL ja już nie mam nerwów, ale wierzę, że w końcu uda się, niestety z nakazem o przywłaszczenie ale przynajmniej się uda. :*
daga0707 :* yyy... hi hi fotkę mogę wrzucić ale jeszcze nie pozowałam w nowej fryzurce do foto także dajcie mi czas a sie pochwalę :-)...

To ja i moja mała (maj 2012)
Zobacz załącznik 465692Zobacz załącznik 465696Zobacz załącznik 465697Zobacz załącznik 465713Zobacz załącznik 465714Zobacz załącznik 465716

daga0707 jesli chodzi o zasypianie (w dzień) Twojej małej J to uwierz ja mam to samo, właśnie teraz się męczyłam z moją Mała ale w końcu zasnęła, oczy jej się zaczęły kleić to ponosiłam ją na rękach, chwile spokój potem marudzi, położyłam ją do łóżeczka to wstała pobawiła się troszkę, zmów ponosiłam ją na rękach i tak parę razy i cały czas marudziła, w końcu zasnęła. Ale ja wyczaiłam na nią sposób, moze Tobie nawet pomoże. Niestety musisz być cierpliwa. Kiedy pora na spanie normalnie trzeba je (nasze dzieci) usypiać, jak marudzą - bo One Marudzą sobie do snu!!! (co oznacza ze zaraz zasną) - to niech marudzą, pobawią się chwile - one wtedy się zmęczą i zasną na 100% przez marudzenie, nie poddawaj się choć byś miała robić to w kółko, wiem, że nerwy puszczają ale cóż poradzisz. Powodzenia, ja już to rozpracowałam. :-)... oo i konwalianka ma racje!
konwalianka dzieki buziak :*
silwia84 :* nie mam pojęcia, zobaczymy, napewno do paru dni ale odbierzemy je z pomocą policji napewno, trudno że tak wyszło ale moje dziecie potrzebuje tego wszystkiego, no i nasze rzeczy jeszcze tam są, prezenty ślubne, dziecka ze chrzcin itd.
A co do zasypiania na noc ja swoją Małą usypiam około 19:30 - 20:00 zaraz po kąpieli w łóżku u nas, kładę się koło niej ona sobie raczkuje, bawi się, tuli do poduszki i do mnie, i różnie to trwa, czasem 30 min, czasem 1 godzinę ale w końcu zasypia i przenoszę ją do łóżeczka. Już jest przyzwyczajona także większego problemu z nią nie mam. A rano jak wstaje zazwyczaj koło 6:00 to zabieram ją do nas do łóżka i sobie wcina butle :laugh2:...
Teśka24 cześć :* hi hi kochana ta Twoja mała, tacie przyłożyła, nieźle :laugh2:... dziękuję i również życzę Ci miłego dnia :*
Anetkaaa ja tez mam taką nadzieję :*

Kochane po raz kolejny z kolei dziękuję Wam za wszystkie WASZE głosy oddane na Naszą córeczkę :)
Głosujemy jeszcze do końca maja, także głosujcie uparcie, być może się uda wygrać :)
http://pl.lennylamb.com/user/show_photo/4724
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej Kochane my dziś w miare wyspane :-) Mała sprzeczka z mężem :-) cóż odezwie się jutro jak będę po lekarzu :-) bo ja zadziora i się nie odezwę :-) kilka pobudek dziś ale tylko na smoka oprócz tej o 5.10 :/ mój M jak na złość trzaskał wszystkim i musiałam sie pomęczyć z 20-30 min z usypianiem ale pospała do 8.50 :-) wiec może być. Jejku dziewczyny czy Wasze bąble też tak siedzą Wam na ogonie? moja wszędzie mama... teraz piszę do Was posta a mała stoi obok i nie ma opcji ją posadzić w zabawkach bo płacz niesamowity i powrót. Męczą ją chyba zęby bo mamy ławę szklaną a ona ją dosłownie gryzie wiec muszę cholernie uważać...
Dziś znów ja serwuje kawkę :-) kaffe.jpg

Sis,Wiśnia :*** Buziam Was Mordeczki Moje :**
Daga ja mam ten sam problem... mąż nauczył ją zasypiać na rękach przy muzyce(Maqnio była w szoku jak to widziała) i jeśli ją położe to jet płacz za chwile śmiech i stoi podchodziłam tak czasem z 30-40 razy az sie poddałam i wzięłam ją na ręce chwila moment i odlot :-) Obiecuje że któraś z dziewczyn tu zamelduje co u nas jutro:-)
Silwia tule:***
Tesiu :*** mam to samo :-) Lila też kilka razy spłaciła tacie :-)
Nil ku ku :-) miłego dnia :-)
Monia to spokojnego odpoczynku :-) moje dziecie 1 drzemka ok 12-13 :-)
Malamii jutro się okaże czy jestem bo okres mi się spóźnia już 17 dni
Anetko moja łobuziara nie chce za bardzo. Czasem przyjdzie i chwile pochodzi ale generalnie woli raczkowanie :-) zasuwa jak na miotle :-)
PiaLove trzymam kciuki aby udało się odebrać te rzeczy... Dziwni ludzie co im to kurde szkodzi :/
 
Witajcie,
dzisiaj nocka marna, ale tylko dlatego że w pokoju duszno było? Sama nie wiem, bo i Paweł też się nie wyspał. Za to Filip... po północy mleko, potem około czwartej marudził więc wsadziłam mu smoka i spał do prawie 8. A jeszcze z 20 minut sobie sam leżał w łóżeczku i gadał do swojego królika. Jejku jak on się cieszy jak dostaje królika na sen.

NiL, ja niestety często nie mam nerwów do nikogo.
Daga, niestety tutaj tylko i wyłącznie konsekwencja w grę wchodzi.

Pozostałe mamy ściskam.
 
wydrusia - no to powodzenia jutro! nie wiem, co byś wolała: być czy nie być.. ;) test robiłaś? ja też mam ogon cały dzień, no chyba,że siądę z Mateuszem przy zabawkach to będzie siedział ale jedną ręką musi się przy tym opierać o mnie :/ więc też jestem uziemiona :p
konwalianko - odnośnie odstawiania to ja tak ja pisałam chce karmić do roku,ale nie wiem jak mi pójdzie to odstawianie. W każdym bądź razie byle zdążyć przed zimą ;)

Mateusz pospał 40 minut - średnio.. ale dobre i to :) A ja się tak zaśniadałam, że przegapiłam aukcję na All i mnie przelicytowali ech..
 
hej
U nas nocka taka sobie. Mały kilka razy budził się z płaczem i w końcu przeniosłam się do jego pokoju bo nie miałam siły tak krążyć. W końcu położyłam go w wózku i pospał do 6:30.

Daga U nas z zasypianiem też problem więc niestety nie pomogę. Jakiś czas było dobrze. Odkładałam go po karmieniu, pokręcił się lub wstawał ale kilka razy go kładłam i w końcu zasypiał, ale od jakiegoś czasu trzeba go nosić lulać a w końcu wozić w wózku i wtedy zasypia i przekładam go do łóżeczka jak już zaśnie.
W ciągu dnia nie zasypia w łóżeczku tylko w wózku. Zakładam gondolę i go wożę aż nie uśnie. Muszę go jakoś tego oduczyć bo zaczyna to być męczące poza tym jest już coraz większy i już niedługo przestanie się w niej mieścić. Oj muszę nad tym popracować i być konsekwentna a z tym u mnie ciężko bo czasami jestem już tak zmęczona , że po prostu idę na łatwiznę.

Silwii
u nas zawsze jak mały nauczy się czegoś nowego to musi przećwiczyć to w nocy. Śmiejemy się , że nie chce aby ktoś go podglądał więc woli przećwiczyć w nocy aby rano nam się pochwalić swoimi nowymi umiejętnościami :)

Teśka mój synuś od jakiś 3 tyg. regularnie bije nas po twarzy :) i ma z tego niezłą radochę oczywiście mówię mu , że nie wolno, ale on jeszcze nie rozumie, że to coś złego i dalej nas leje :)
Wydrusia a prócz braku @ masz jakieś dolegliwości? tzn. czujesz się jakoś inaczej czy zupełnie nic?
trzymam kciuki za wizytę i również czekam na wieści
Pia Love wspólczuję. Szkoda, że nie rozumieją, że nie tylko Wam robią krzywdę , ale ich wnuczka też nie ma swoich rzeczy , a przeciez ona nie zawiniła. Trzymaj się i mam nadzieję, że w końcu odzyskacie te rzeczy.

Konwalianko. Malamii, Anetka, Aneta85 Witajcie i Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłąm , a jeżeli tak to przepraszam i również życzę miłego dnia

Dzisiaj idziemy na wizytę kontrolną. Zobaczymy ile synuś waży i jaki jest długi.
Od następnego tyg. chcę zacząć mu wprowadzać nabiał i muszę podpytać jak najlepiej to zrobić od czego zacząć i w jakich ilościach.

Pisałyście o odstawieniu od piersi , że wtedy dziecko rzadziej się budzi. Też tak myślałam , ale u nas niestety dopiero po jakimś czasie. Mały budził się tak samo często jak na cyca, ale to pewnie z przyzwyczajenia i potrzeby bliskości. Trwało to jakieś 2 miesiące, ale w końcu faktycznie mu przeszło. Systematycznie zmniejszałam ilość pokarmu , a później zamieniłam na wodę , aż w końcu przestał się budzić. Teraz nawet jak wstanie to wystarczy , że chwilkę go ponoszę i idzie spać już bez butli.
 
daga, różnie to bywa.. wolałabym go odkładać gdy jeszcze nie wstanie ale tak mocno trzyma się szczebelka, że nie chce z nim walczyć i czekam az wstanie wtedy go biorę i odkładam na boczek, kołderką przykrywam i czasem po głowie głaskam..
oczywiście wiem wszystko o odstawianiu od piersi no i masz rację..nic na siłę..
malami, ja także chce to zrobić do września, bo idę do pracy..
 
reklama
Do góry