Ja również uważam podobnie jak Marzena i wiekszość dziewczyn tutaj.Nikt tu nie mówi o przemocy nad dzieckiem (broń Boże), taki delikatny klaps wg mnie może zrobić wiele dobrego, tzn. dziecko wie, co jest dobre a co złe, czego wolno a czego nie> Oczywiście nie należy klapsów nadużywać. Od czasu do czasu moim zdaniem delikatnie po pupie...
Uwazam podobnie jak Aneta_85, że same słowa niczego nie wskurają...no i też bym chciała, abym nigdy takiego klapsa nie musiaładawać i aby moje dziecko zawsze grzeczne było...
A co do bicia po twarzy - wg mnie większość maluchów w wieku naszych pociech jeszcze nie rozumie, że bić nie wolno...moja córcia jak ma nerwa to też macha rączkami, chce mnie zaczepić. Ale ja nie uważam, że robi już to "świadomie". Tłumaczę jej że tak nie wolno robić, że to boli, że np. "bo mama będzie płakać" i ona tego słucha popatrzy na mnie i już tak nie robi...ale podtrzymuję swoją wersję że dziecko jeszcze nie wie (nie rozumie), że tak nie wolno, że to jest zle...