reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

Witajcie dziewczyny,
ja właśnie wróciłam, rzeczy nie udało się odzyskać :wściekła/y: policja przyjechała, to zamkli się w domu i nikogo nie wpuścili. Wiec jutro musimy jechać na komisariat zgłosić PRZYWŁASZCZENIE MIENIA... mam już tego dość, biedne moje kochane dziecko, powinna już w spacerówce jeździć a tu takie jaja...

Buziaczki dla Was wszystkich :*
 
reklama
pia tulę;* oby wszystko poszło szybko i po waszej myśli
malami ja tez zamierzam karmić do roku. Zobaczymy jak to wyjdzie. Córcie karmiłam przez 20 mies.
tesia moja córcia uwielbiała kanapke z pieczarkowym topionym serkiem. Lekarka powiedziała, żeby jadła jak najrzadziej i jak najmniej
Dobrej nocki
 
witam się z rana! kawusia juz się robi..

malami no ja też o tym słyszałam a pewnie dlatego,że daje się dziecku mm a ono jest bardziej kaloryczne
Nil, malami ja planowałam małego odstawić już w kwietniu ale nie umiem sobie z tym poradzić..nie chodzi mi o odstawianie a o fakt że będę musiała zrezygnować z tej formy bliskości i nie wiem jak to się skończy..ewidentnie ten problem jest we mnie..
pia, współczuję sytuacji i tego że znowu się nie udało..oby się to szybko skończyło
daga, ja nic nowego ci nie napiszę jak tylko: konsekwencja konsekwencja i konsekwencja..u nas było identycznie jak u Ciebie, ale po jednej nocy gdzie usypianie trwało 3h i każda pozycja była be powiedziałam dość.. byłam bardzo wyluzowana ii chyba to też ma duże znaczenie.. odkładałam małego za każdym razem jak wstał.. poplakiwal przy tym oczywiście ale nie jakos tragicznie, typowy wymuszacz..pierwszej nocy kładłam go 48 razy, usypianie trwało 70min. drugiej juz 23 razy i usypianie 40 min, trzeciej 6 razy i usypianie 15min, czwartej już 3 razy i usypianie 6 min.. teraz zasypia zupelnie sam! oczywiście jestem nadal i jak wstanie go odkładam ale on juz nie placze, usypianie nie jest karą po prostu jeszcze nie jest na tyle zmęczony i musi się"dobić"przewracając się w łóżeczku..to mój największy sukces! powodzenia
 
hi,
kawy, kawy......
moje dziecie dzis w nocy postanowilo cwiczyc pozycje na czworaka i do tego gryzl mnie gdzie popadnie. trwalloo to do 5 rano. a od 6 na nowo to samo.
Konwalianka :*
malamii, zagladaj czesciej, :*
daga ja nic nie pomoge. u nas malego usypiam na lozku a potem przenosze do lozeczka, ale nad rane sie budzi i go biore do nas. dzisiejsze nocy bylam tak padniena i go nie odlozylam. u nas proba zasypiania samemu nie wypalila, dotej pory jak ledwo wyjde z pokoju to jest placz az sie zanosi.
pia naparawde przykra sprawa. od zlozenia tego wniosku, bedziecie dlugo czekac by odebrac wasze rzeczy?
Nil :*

oby dotrwac do wieczora :p
 
Czeeesc!!!!U nas od rana pochmurno i deszczowo i tak ma byc caly dzien i tylko 8 stopni:no:nocka okej ,pospalysmy do 6:tak:pisze z Nadia na kolanach bo normalnie cos ostanio jej sie poprzestawialo i chce non stop ze mna a wczoraj jak tataus wzial ja na rece dziwnie sie popatrzyla na niego i strzelila mu z liscia:-D:-D normalnie to uwielbia tate ale wczoraj to niewiem co tam w jej glowce sie umyslilo:-Dsilvia to lobuzuje ci synek od rana,malami ,sunset wpadajcie czesciej ,wydrusiu :* maqnio :* wisienko :* konwaLIANKO:*daga :*anetka :*marzena :*nil :* pialove :* milego dnia
 
Hej :-D

My dziś po średniej nocce, kawka już wypita. Kinia wstałą dziś o 6.40 i teraz już zalicza pierwszą drzemkę. Widzę, ze wreszcie jest co nadrabiać - oby tak dalej Kochane :)

sylwia, tulę za nockę, Aleksik Ci się rozbrykał :)

malami, witaj :* kooopę lat! To dobrze, że chociaż już 3dniówkę macie za sobą...

daga, w kwestii zasypiania niestety Ci nie pomogę, bo moja Kinga jest kołysana w łóżeczku, tzn. jak Kinga miała 3 mce to zakupiliśmy bieguny do łózeczka i tak ją usypiamy. Kołyszę ją 10-15 minut, śpiewam kołysanki i śpi. Sama od ładnych kilku mcy nigdy mi nie zasnęła. I nie trujesz Nam - coś Ty! Po to tu jesteśmy aby w miarę możliwości sobie pomagać, poradzić się...
 
monia no rozbrykal sie, az sie boje co to bedzie za jakis czas. Za kaiele &&&&&&&&&&&
tesia, z ta pogoda. ja czekam aby sie ocieplilo i moze w poludnie (max 13 stopni) to wyjdziemy na hustawke.
 
Hej dziewczyny!
Ale jestem niewyspana, w nocy miałam ewidentny problem z zaśnięciem :( przez te częste pobudki mój organizm się chyba rozregulował :/ zasnęłam dopiero o 2 w nocy :/// Mateusz budził się standardowo, czyli często.. Od 6 jesteśmy na nogach. Właśnie zapadł w pierwszą z dwóch w ciągu dnia drzemek ;)

Wydrusia jest w ciąży?? Czy ja dobrze zrozumiałam posta dagi? Jeśli tak to oczywiście GRATULUJĘ i życzę wszystkiego dobrego :))
daga - mam dokładnie taki sam problem z usypianiem. Do póki Mateusz nie nauczył się siadać a potem wstawać - nie było problemu. A teraz od razu wstaje i ledwo stoi ale spać nie pójdzie :/ Też nie mam pomysłu, jak sobie z tym poradzić.. Nasz rehabilitantka mówi, że samo przejdzie..
konwalianko - a mi się wydaje, że nie chodzi tu tylko o kaloryczność mleka tylko o kontakt. Butelka nie jest tak miła i ciepła jak cycuś mamusi :) Ja ostatnio zaopatrzyłam się w puszkę Isomilu i udało się 4 razy dać Mateuszowi w butli na noc mleczko, a tak to robiłam mu kaszkę na noc na mm i nie zauważyłam żadnej różnicy jeśli chodzi o długość spania :/
Też z jednej strony chciałabym odstawić Mateusza od piersi ale z drugiej strony będzie mi tego brakować.. ach..
konwalianko, a propo usypiania, u nas często jest tak, że Mateusz wstaje w łóżeczku, śmieje się, wygłupia aż się zmęczy i w końcu jak go położę na plecach to się uspokaja i powoli zasypia. Ale czasem niestety nic nie pomaga a moja cierpliwość się kończy :/

No to skoro Mati śpi to ja idę na śniadanie :)
Miłego dnia wszystkim życzę!
 
reklama
Hej, Bartolini śpi więc korzystam z chwili:) Noc masakra, co godzinę pobudka i postanowił wstać na stałe o 6. A było już tak pięknie.
Rozbestwiło mi się dziecię i ciągle próbuje chodzić. Słodziak mały:-)
Monia super że kąpiele udane. Zaraz Kinga zacznie Ci motylkiem pływać:-D
Daga co do usypiania to się nie wypowiadam bo u nas jest to samo. Ja się ratuję wózkiem bo inaczej mogłabym rozszarpać. Nie mam ostatnio cierpliwości:(
Pia mam nadzieję że w końcu uda się Wam odzyskać rzeczy.
Teśka u nas odwrotnie. Zawsze była mamusia a teraz Bartek poczuł miętę do tatusia i mama obrywa:)
Silwia widocznie noc jest najlepszą poorą na ćwiczenia hehehe
 
Do góry