reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

witam

ja jestem też zwolenniczką kosztowania przez maluchy dorosłego jedzenia ... podaję odrobinkę dla smaku
MICZKA STO LAT DLA SYNUSIA

konwalianko cieszę się że rozszerzenie diety idzie gładko
asica powodzenia ja też nie lubię takich spraw:dry:ale jak mus to mus

u nas katar na dobre ....mały spał kiepsko w nocy bo co rusz zapychał się mu nosek do tego 5.01 wracam już do pracy :baffled::wściekła/y:i samopoczucie kiepskie

psotko jak Dawidek ? czekam na info.

silwia mam nadzieję że samopoczucie lepsze

wisienko jak mała terrorystka mam nadzieję że coraz lepiej

mamafranusia u nas do picia tylko woda ale maly kiepsko pije unikam soków i herbatek
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej z rana..
u nas nocka koszmarna.. niestety dałam wczoraj małemu jedzonko, takie z kawałkami warzyw i najwyraźniej brzuszek jeszcze nie "
dorósł", bo bąbel strasznie się meczył w nocy a płaczu co niemiara.. wiec póki co wracamy do dań do 5 m-ca- ech..
Mateuszkowa, ja też mam króliczka i planuje dokupić kuraka albo indyka ze sprawdzonego źródła i sama gotuję..na wyjazdy - wiadomo, słoiczek najlepszy.. no i do nowosci podobnie jak ty podaje najpierw ze słoiczka..
basieniak - mój Tymek też wczoraj odgryzł dwa spore kawałki gruszki, myślałam że na zawał zejdę.. musiałam mu zetrzeć i zjadł pół od ręki.. wcześniej 3/4 słoiczka owoców.. niestey ma alergię na jabłko ;/
corin, ja podobnie jak TY daję "posmakować", soku z pomarańczy jeszcze nie dawałam, ale np. czekoladę dałam mu polizać..
witaj Madzia, kiepsko z tym katarkiem..no i już do pracy:szok: ja musiałabym zacząć od 10-tego..ale idę na wychowawczy.. no i to rozszerzenie jednak się ukróciło..ale ważne że ja nieco pojadłam i jest cacy.. a i ja też planuje spróbować nabiału.. miało byc od dziś.. ale nie wiem jak po tych rewolucjach żołądkowych..
MIczka, sto lat dla naszego solenizanta!!!!

MIłego dnia wszystkim
 
Witam się i ja!!! Za mną bardzo ciężka noc. Pół nocy wisiałam nad kibelkiem, a teraz czuję się jakbym miała ogromnego kaca. Mam nadzieję że się czymś zatrułam, a nie że to jakiś wirus.

Wy już tak szalejecie z jedzonkiem:) a my dopiero wprowadzamy i nie wiem czemu jabłuszko nam nie podchodzi bo zawsze ląduje na mnie. Próbowałam już chyba wszystkich odmian;)
 
Witajcie Kochane!

Madzia, Konwalianka dziękujemy za życzenia, jakoś nie mogę uwierzyć że to już pół roku!

U nas nocka nawet ładnie przespana, chwała Bogu że chociaż w nocy te zębole nie dają o sobie tak znać jak w dzień.

Madzia ja teraz jestem na zaległym urlopie wypoczynkowym, który skończy mi się 3 lutego. A później urlop wychowawczy i szukanie nowej pracy :/ Oby katarek szybko Wam przeszedł.

Mamafranusia mój Szymek w ogóle nic nie chce pić :baffled:

Anetkaaa oby to nie wirus i oby już przeszło.

Asica powodzenia w pisaniu, ja też strasznie nie lubię takich rzeczy

Konwalianko
widocznie Tymus jeszcze musi poczekać na dorosłe "kawałki" ;)
 
Corin ja podaje malej wode zywiec zdroj przegotowana, wszystko jej na tej wodzie robie.

anetkaa a dajesz jablko surowe? ja na poczatku probowalam surowe i mala wszystko zwracala, a jak dalam gotowane to bylo ok.
 
witam sie z rana :)


dzisiaj moj maly obudzil sie o 5:00:-D radosnym "gu"zaczal rozbudzac mamusie :p ale co tam, wzielam go do nas i zasnal..wstalismy po 9.00...znowu mleko przegapilam..to nic, dostal po 9.00 - tatus nakarmil a ja cwiczylam .. myslalam ze o 5.00 glodny ale nie! on sie wyspal ;-) ledo co go zwloklam pozniej bo spalby do poludnia..wstal..zjadl 120 ml po 13 godz snu ( rece mi juz dawno odpadly ze tak malo- nie to nie, kolejna kaszke zjada cala.. )
tak patrze teraz ze jak byl mniejszy to trzymanie sie sztywno godzin bardziej nam wychodzilo..
zaraz pakujemy sie i jedziemy na rynek na spacerek + obiadek + ubezpieczenie do samochodu ;/ pogoda iscie wiosenna .. dobrze ze dziecko snieg juz widzialo :p


basieniak - mysle ze mogla plakac bo chrupki sa twardawe i szorstkie - moj tez byl skrzywiony nowym chrupkiem, a taki rozmemlany pieknie "jadl" .. co do wychowawczego - mam to samo :( ale ja mam wszelkie urlopy do 8.03 wiec jeszcze jest czas na zlozenie wniosku ..
corin - aa..bo myslalam ze idziesz juz na wiekszosc ilosc - jakies 30-50 ml.. :) moze i ja sprobuje?
mamaFranusia - moj pije herbatka & sok z hippa - uwielbia, rozrzedzone bobofruty - oprocz jablko + malina-kwasne, i soczki klarowane (klarowne? :p |) ale tez mu troche rozrzedzam, do tego staram sie mu dawac wode wiec zawsze mam 2 butle w uzyciu :) a i tak wypija malo, soczki jakies 70 ml max a wody to roznie moze z 20-30 ml zalezy jaki ma dzien..co do wyczynow kulinarnych hehe no jakos sprawia mi to ogromna przyjemnosc :)
asica- witam porannie i blagam o kawalek ciasta... cukier spadl chyba hehe ;-)
konwalianko - ja teraz bede szukac mrozonek bio i eko bo warzywa coraz bvrzydsze a sliikow nie chce mu dawac czesto- zjada je co jakis czas jak nie mam swojego jedzonka ugotowanego albo jadl 2 dni ten sam smak, czasem daje mu zwykly obiadek po 4 mc - taki warzywny - specjalnie zeby brzuszek odpoczal.. :)
anetka - witaj - ja polecam LOBO - sa miekkie i slodkie moj sie zajada i nie kwasi jak na te ze sloikow! a myslalam ze bedzie odwrotnie..
miczka,ania-witajcie :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ania23 tak daję surowe, próbowałam też ze słoiczka i efekt był ten sam. Spróbuję gotowanego może przejdzie. Dzięki za podpowiedź.
Mam wrażenie że ten mój niejadek mały jadłby tylko kaszki bo słodkie są;)
 
reklama
Mateuszkowa my nigdy sztywnych godzin sie nie trzymalysmy, bo niby jak skoro mala raz wstaje o 7 a raz o 9?:baffled: A ledwo jakis w miare staly rytm dnia mala ulozy max tydzien i jej sie cos rozregulowuje... Juz sie pogodzilam ze nigdy nie wiem co mnie danego dnia czeka:-D
 
Do góry