reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

wisienka - ja staram sie wychodzic po kaszce czyli ok 11 godz, bo pozniej jest mi sie ciezko zebrac - musialabym wyjsc przed 15 .. wiec mam mobilizacje hehe
u nas sypie konkretnie, ale moja matka sprowadzila mnie na ziemie mowiac ze na wigilie zapowiadaja deszcz....eh........
 
reklama
Hej mamusie i bablusie !!!ja po zakupach i spacerku ,nastawiony obiad ,mala zup[ke jadla i gulgocze na caly regulator potrszasajac grzechotka w lozeczka :)kochane a jak z siedzeniem wasze szkrabuszki radza sobie ?bo moja chwieje sie sie jeszcze mam nadzieje ze to normalne jeszcze a tym etapie.o Wisienko saneczki ale bendzie jazda ,kocyk przecwiczony to teraz samneczkami ,Pol za renifera i wioo:-D
 
Teśka u mnie mała niby na leżaczku czy z leżenia próbuje się podnosić ale jeszcze nie daje razy... a jak czasem jej pozwolę pociągnąć się za moje palce do siedzenia to jeszcze się giba jeszcze więc za często jej nie pozwalam... a niedawno byliśmy u neurologa i wszystko jest super dobrze...

A Wiki dzisiaj pół roku kończy:):):) znaczy już skończyła o 11:30:)
 
Ostatnia edycja:
Basieniak 100lta dla córeczki!

Psota dzieki za cynk o wyprzedazy:)

Corin, pomatanczy nie jadlam ale po mandarynkach nic mojej malej nie bylo:)

Bylysmy na spacerku, myslalam ze jest o wiele zimniej. A tu sie okazalo ze temperatura w sam raz i az sie milo po sniegu spaceruje:)
 
Dziękuję Mamuśki za opinie. Chyba jednak ten skoczek to tak samo zły jak chodzik. Więc nie kupię. Ale nie wiem co innego mogłabym małemu sprezentować. A czasu mało zostało.

corin - myślę, że możesz zjeść. Zobaczysz reakcję i najwyżej więcej nie tkniesz ;) Też jadłam mandarynki i nic się nie działo.
veronique - najgorsze jak nie wiadomo co dziecku jest i jak pomóc - myślę, że tak jak dziewczyny piszą - to ząbki. Jeśli jednak to będzie dłużej trwało i nic nie będzie pomagać to może warto spytać lekarza.
basieniak - ale Twoja mała już duża!! :) Sto lat!
teśka - Julek nie siedzi sam wogóle. Tylko jak trzymam go na kolankach to nie chce się opierać o mnie tylko podnosi się do siedzenia samemu, ale jak go nie podtrzymuje to leeeci.

Ale Wam zazdroszczę śniegu! U nas tylko deszcze :(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Basieniak, to z Wiki już poważna panna!!! STO LAT!!!!

My tez już po spacerze - miał być i drugi, ale Młody zasnął znienacka, więc już go budzić nei chciałam - my wychodzimy zawsze przed drzemką, wtedy wiem, że przynajmniej pół godz będziemy mieli zaliczone....

I wczoraj po praz pierwszy zobaczyłam mega-kupę po owockach!!!! :) A dziś już było jabłuszko z banankiem, więc zobaczymy potem, jaki sutek wywołają....

Corin, ja nie jem cytrusów, swoją drogą nie przepdam za nimi - chyba, ze świeżo wyciskane soczki.... ale w końcu muszę cutryny spróbować.... no i nie jem czekolady, ale to raczej z powodów estetycznych niż alergicznych.... :)

A wogóle chciałam Wam powiedzieć, że już za Wami nie nadążam..... :(

Heledorka, ja w ramach prezentu dla Mateusza kupiłam wyprawkę ciuchów 74 - 86 - tak przy okazji, zeby zdążyć przed podwyżką VAT też.... :) Wyszedł sporo drogi, ale duży i praktyczny prezent - a Młodemu i tak jest wszystko jedno.... :)
 
Do góry